16 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Sergio Perezowi brakuje czterech punktów do opuszczenia wyścigu

Sergio Perezowi brakuje czterech punktów do opuszczenia wyścigu

Sergio Perezowi po odbyciu zawieszenia na jeden wyścig pozostały mu cztery punkty na superlicencji. Meksykanin został wczoraj ukarany inną jednostką podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej za zignorowanie czerwonego światła po zatrzymaniu się. W nadchodzących miesiącach będzie musiał zachować ostrożność, biorąc pod uwagę, że dwie kolejne kary mogą wykluczyć go z ogólnej praktyki.

Perez rozpoczął nowy sezon bardzo dobrze, zajmując dwa drugie miejsca i więcej niż spełniając wymagania Red Bulla. Meksykanin wydaje się być na dobrej drodze do przedłużenia wygasającego z końcem roku kontraktu, jednak w Jeddah oprócz trofeum za drugie miejsce otrzymał kolejny punkt karny na superlicencję.

Perez zignorował czerwone światło opuszczając boks i otrzymał pięć sekund kary za „niebezpieczne wypuszczenie”. To, co się wydarzyło, nie miało wpływu na jego końcowy wynik w wyścigu, ale FIA ​​dodała kolejny punkt karny do jego superlicencji, a on zgromadził już osiem punktów, co jest bardzo blisko 12. punktu, który wyklucza kierowcę z wyścigu.

Perez będzie musiał zachować ostrożność w nadchodzących miesiącach, gdyż jego pierwsze punkty karne stracą ważność dopiero w połowie września. Meksykanin dodał jednego podczas Grand Prix Singapuru 2023 za spowodowanie kolizji i cztery w następnym tygodniu w Japonii, dwa za wyprzedzanie w okresie bezpieczeństwa i dwa kolejne za spowodowanie nowej kolizji. Ostatnia dotyczyła tego samego wydarzenia w Abu Zabi.

Perez rozpoczął rok z siedmioma golami, a dla Saudyjczyka osiągnął ich osiem. Jak dotąd żaden kierowca nie ukończył 12. roku życia i dlatego opuścił wyścig, chociaż Lewis Hamilton w 2020 r. był bardzo blisko wygrania wyścigu, podobnie jak Pierre Gasly w zeszłym roku.

W Formule 2 zdarzyło się to już cztery razy. Mahavir Raghunathan jako pierwszy został zawieszony w 2019 roku i to już po pięciu weekendach. Powtórzyło się to dopiero w 2022 roku, a w tym przypadku było to trzykrotnie. Po raz pierwszy zdarzyło się to z Amaurym Cordellem podczas Grand Prix Austrii, a później z Ollie Caldwellem i Royem Nissanym odpowiednio w wyścigach Belgii i Włoch.

READ  Cuauhtemoc Blanco, gubernator Morelos, aresztowany na wakacjach w Brazylii