18 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Trybunał w Strasburgu wydał wyrok przeciwko Polsce za niedopuszczenie kobiety do aborcji

Trybunał w Strasburgu wydał wyrok przeciwko Polsce za niedopuszczenie kobiety do aborcji

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) wydał w czwartek wyrok przeciwko Polsce w sprawie kobiety, która została zmuszona do wyjazdu za granicę w celu aborcji po zdiagnozowaniu u płodu nieprawidłowości, w szczególności trisomii 21 (zespołu Downa). Dlatego polski rząd musi wypłacić kobiecie 16 004 euro odszkodowania po tym, jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie na korzyść powoda większością dwóch do pięciu głosów.

Obywatel Polski planował poddać się zabiegowi lekarskiemu w Polsce, jednak interwencja ta została odwołana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Opinia polskiego sędziego była następstwem skargi złożonej wówczas przez ultrakonserwatywną partię w rządzie (PiS), która uznała aborcję za nielegalną w przypadku niepełnosprawności.

Ostatecznie kobieta, oznaczona inicjałami ML, urodzona w 1985 roku w Warszawie, musiała udać się do prywatnej kliniki za granicą, aby poddać się zabiegowi.

„Sąd uważa, że ​​przedmiotowe zmiany prawne, które zmusiły ją do wyjazdu za granicę w celu aborcji po znacznych kosztach i z dala od sieci wsparcia rodzinnego, musiały mieć na nią znaczący wpływ psychologiczny” – stwierdził. Decyzję ogłosił europejski organ z siedzibą w Strasburgu. „Taka ingerencja w jej prawa, a w szczególności odpowiadającą jej potrzebom i już przeprowadzoną procedurę medyczną, stworzyła sytuację, która pozbawiła ją prawa do należytych gwarancji przed arbitralnością”.

Ponadto ETPC podkreślił, że w składzie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który wydał kontrowersyjny i restrykcyjny wyrok w sprawie aborcji, znaleźli się „sędziowie powołani w drodze procedury obciążonej poważnymi nieprawidłowościami”.

Równolegle z tą sprawą ETPC jednomyślnie uznał za niedopuszczalną inną sprawę z udziałem 927 kobiet w wieku rozrodczym, które zarzuciły, że doznały potencjalnego naruszenia praw w związku ze zmianami polskiego ustawodawstwa. „Trybunał uznaje, że powodowie nie przedstawili żadnych dowodów na to, że stanęli przed realnym ryzykiem bezpośredniego wpływu zmian legislacyjnych. Dlatego też nie można ich nazwać „ofiarami” w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.” stwierdzono w oświadczeniu.

READ  Ferrovial składa najlepszą ofertę na projekt kolejowy w Polsce za 420 mln euro

Nowy polski rząd zapewnia, że ​​zastosuje się do wyroku

Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości w nowym polskim rządzie, pokazał w czwartek, że jest zwolennikiem stosowania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie zakazanego prawa do aborcji od 2021 roku niemal we wszystkich przypadkach. Uznanie par osób tej samej płci.

W wywiadzie dla polskiego radia RMF24 Mircea skomentował decyzję wydaną przez ETPC. „Propozycje rozwiązań mających na celu złagodzenie sytuacji Polek nadejdą w ciągu kilku tygodni” – powiedziała Mircea, podkreślając, że sprawująca obecnie urząd centroprawicowa koalicja jest „absolutnie zdeterminowana” zmienić polskie prawo. Najbardziej restrykcyjne na świecie.

Premier Donald Tusk już we wtorek w swoim przemówieniu inauguracyjnym zapowiedział chęć zmiany prawa, „aby Polki mogły żyć lepiej i bez strachu”, a podczas swojej kampanii wyborczej zapowiedział, że do 12. tydzień. Garbham, jednak jeden z jego partnerów koalicyjnych, Tercera Vía, stwierdził, że uważa, że ​​referendum w tej sprawie jest konieczne.

Poprzedni rząd pod przewodnictwem PiS ograniczył przerywanie ciąży w 2021 r. do gwałtu lub przypadków zagrożenia życia kobiety, co wywołało jedne z największych protestów odnotowanych w kraju w ostatnich latach.

Mircha opowiada się natomiast za zastosowaniem w polskim systemie prawnym kolejnego wyroku ETPC z ubiegłego wtorku, zgodnie z którym Polska musi „uznawać i chronić” związki cywilne między parami tej samej płci. Przyznając, że konsultacje w ramach koalicji nowo utworzonego rządu jeszcze się nie rozpoczęły, wiceminister upierał się, że „rozmawiamy o kwestii podstawowych praw człowieka”.

Podobnie Mircea zwrócił uwagę na negatywne nastawienie prezydenta Polski, konserwatysty Andrzeja Dudy, do kwestii legalizacji tych zmian i zapewnił, że nie zwalnia to nowego administratora, „mimo że jego stanowisko jest znane”. Obowiązek podjęcia próby wprowadzenia tych praw.