6 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Proces „atlantyckiej normalizacji” Arktyki przyspiesza

Proces „atlantyckiej normalizacji” Arktyki przyspiesza

Kilka miesięcy temu, badając próbki wody z Cieśniny Frama, pomiędzy Grenlandią a Svalbardem, naukowcy natknęli się na „żołnierzy”, którzy potwierdzają rosnącą inwazję Atlantyku na Arktykę: trzy gatunki ryb i kałamarnic nigdy wcześniej nie widzianych na tych szerokościach geograficznych, które przybył tam z powodu zjawiska… znanego jako Atlantyk.

Odkrycie, udokumentowane w czasopiśmie Environmental DNA, wskazuje na obecność gromadnika, dorsza czy tuńczyka na obszarze Oceanu Arktycznego położonym 400 kilometrów na północ od najwyższych szerokości geograficznych, na których dotychczas obserwowano te gatunki.

„Inwazja” Arktyki przez gatunki czysto atlantyckie jest kolejnym dowodem „niepokojącego” zjawiska, jak naukowiec z Uniwersytetu w Fairbanks (Alaska) Igor Polyako w 2017 r. nazwał w artykule opublikowanym w „Sępie atlantyckim” „sępem atlantyckim” czasopismo „Science”.

Ocean Atlantycki i Arktyka współistniały w harmonii, dopóki spalanie paliw kopalnych nie zaostrzyło zmian klimatycznych, podnosząc temperaturę Arktyki o ponad 2 stopnie w porównaniu z poziomem przedindustrialnym.

Ze względu na globalne wzorce cyrkulacji oceanicznej, woda z Oceanu Atlantyckiego napływa do Arktyki z naturalną wymianą w głębszych wodach, gdzie prądy niosą ciepłe, słone wody Atlantyku na północ.

„Chociaż Arktyka była pokryta rodzajem pokrywy ochronnej, jaką jest lód morski, ta wymiana między sąsiednimi oceanami na dużych głębokościach nie stanowiła problemu, ponieważ woda była rozdzielana na warstwy lub warstwy ze względu na ich różną gęstość w zależności od niskiego lub wysokiego poziomu zasolenie wody” – wyjaśnił Poliakow w rozmowie z EFE.

Zimniejsza, mniej słona woda w Arktyce jest bardziej wyporna i pozostaje bliżej powierzchni, podczas gdy cieplejsza, bardziej słona woda niesiona przez Ocean Atlantycki w kierunku Arktyki opada w dół, a słup wody pomiędzy dwiema warstwami reguluje zasolenie między nimi . , zwany „Halloweenowym klimatem”.

„Przyspieszone ocieplenie w Arktyce spowodowało zanik lodu morskiego, wzrost temperatury jego powierzchni i pogorszenie zwykłej bariery między warstwami, w wyniku czego wody Atlantyku łatwiej mieszały się z górną warstwą” – powiedział Poliakow.

READ  Ćwicz przy biurku z urządzeniem do ćwiczeń pedałów na sprzedaż

Oto „Ocean Atlantycki”: „Przekształcenie Arktyki w ocean, który staje się coraz zimniejszy i słodszy ze względu na cieplejsze, bardziej zasolone i coraz bardziej wolne od lodu morze” – powiedział naukowiec z Fairbanks University, jeden z czołowych ekspertów . Wpływ zmian klimatycznych w Arktyce.

Odnosząc się do ekspansji zjawiska dodał: „Dziś jesteśmy pewni, że Ocean Atlantycki zajmuje cały Basen Eurazjatycki, łącznie z Morzem Barentsa, i przesuwa się w stronę Basenu Amerykańsko-Azjatyckiego, w stronę Alaski”.

Możesz być zainteresowany: Europa zatwierdza firmę GSK do stosowania w profilaktyce HIV

Proces „atlantyckiej normalizacji” Arktyki przyspiesza; Robi się coraz cieplej i bardziej słono

Jak dotąd najbardziej widocznym skutkiem polityki atlantyckiej jest spadek pokrywy lodowej we wschodniej części Basenu Eurazjatyckiego.

Według danych NASA całkowity obszar pokryty lodem morskim w tym regionie zmniejszył się o połowę od czasu rozpoczęcia nagrań satelitarnych na początku lat 80. XX wieku.

Oprócz wpływu na jej strukturę „zniknięcie lodu czyni Arktykę bardziej podatną na wiatry, co z kolei przyciąga więcej ciepła z Atlantyku na powierzchnię, potencjalnie powodując anomalie atmosferyczne i zmiany w globalnej cyrkulacji oceanicznej” – powiedział EFE. Carolina Gabarro, badaczka w Instytucie Nauk o Morzu Centre Superior de Investigación Scientifica (CSIC) w Hiszpanii.

Gabarro, który zajmuje się takimi zagadnieniami, jak badanie poziomu zasolenia powierzchni w Arktyce za pomocą danych satelitarnych, był częścią ekspedycji MOSAIC, największej jak dotąd ekspedycji naukowej w Arktyce i jednej z tych, która rzuciła najwięcej światła na ten proces. Atlantycki.

Jednak wody Atlantyku nie tylko transportują więcej ciepła i zasolenia niż wody polarne w Arktyce, ale także transportują składniki odżywcze, węgiel i szereg procesów biologicznych, które zmieniają środowisko mikrobiologiczne w Arktyce, mówi Allison Fung, koordynatorka ds. środowiska Arktyki. – stwierdziła EFE.MOSAIC.

Randy Ingvaldsen, badacz z Norweskiego Instytutu Badań Morskich, podkreślił, że „Ocean Atlantycki zwiększa produkcję pierwotną i wtórną ze względu na większą otwartość wód i powoduje ekspansję gatunków północnych na północ, co powoduje dodatkową presję na gatunki arktyczne w wyniku konkurencji o żywność .” I drapieżnictwo.

READ  To nieoczekiwane odkrycie, które łączy wszystkich niebieskookich ludzi

Migrację gatunków na wyższe szerokości geograficzne Arktyki zaczęto nazywać „przesunięciem borealnym”.

Według Poliakowa zmiany środowiskowe „to tylko niektóre z niesamowitych skutków, które widzimy i będziemy nadal widzieć” w wyniku atlantyzacji Arktyki, która jest „procesem, który postępuje bardzo szybko”.

Zapytany, czy dałoby się zatrzymać to zjawisko, gdyby doszło do radykalnej redukcji emisji dwutlenku węgla, Randy Ingvaldsen podkreślił, że „proces wydaje się odwracalny, ale znacznie trudniej będzie go odtworzyć na obszarach, gdzie występuje lód morski i jego rozwarstwienie. ” „. „Warstwy wody całkowicie zniknęły”.

Oprócz Atlantyku naukowcy zauważyli już, jak inny „sąsiedni” ocean, Pacyfik, zaczyna atakować Arktykę, gdzie w Morzu Czukockim żyją już gatunki z Pacyfiku.

„Deeskalacja to proces podobny pod pewnymi względami do procesu NATO, o którym słyszymy coraz więcej” – podsumował Poliakow.

Według informacji z EFE.

Lubisz zdjęcia i aktualności? Śledź nas na naszym Instagramie