3 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Naukowiec, który przemycał AIDS w jej torbie – ludzie – kultura

Naukowiec, który przemycał AIDS w jej torbie – ludzie – kultura

W 1985 roku, u szczytu zimnej wojny, świat stoi w obliczu fali infekcji i zgonów spowodowanych tajemniczym nowym wirusem.

Zespół nabytego niedoboru odporności, AIDS, został uznany za nową chorobę w 1981 roku, kiedy coraz większa liczba młodych homoseksualistów zmarła z powodu nietypowych infekcji i rzadkich nowotworów.

(Przeczytaj także: Wczesne objawy HIV u mężczyzn)

Wiadomo również, że wpływa na dożylnych użytkowników narkotyków, a niektórzy zarazili się nią poprzez transfuzje krwi.

BBC donosiło wówczas, że był to „przypadek narażenia pacjentów na szeroki zakres infekcji i chorób. Wydaje się, że AIDS zabija odporność pacjentów i często w rezultacie kończy się śmiercią”.

Po latach, Jako przyczynę zidentyfikowano ludzki wirus upośledzenia odporności (HIV).

Ludzie się przestraszyli i w wielu krajach rozpoczęto kampanie informacyjne.

(obok: Zdjęcia rentgenowskie HIV w Kolumbii: 134 000 osób żyjących z HIV)

Ale nie w Bułgarii, która była wówczas ściśle kontrolowanym reżimem komunistycznym.

Jej władze odmówiły uznania zagrożenia i bagatelizowały je, nazywając je „chorobą gejów” i problemem charakterystycznym dla dekadenckiego Zachodu, mimo że zagraniczni studenci i marynarze umierali w bułgarskich szpitalach.

Ekspert

Dr Radka Argyrova, jedna z pierwszych wirusologów w kraju, pracowała w czołowym instytucie badawczym w stolicy Bułgarii, Sofii.

Doktoryzował się w prestiżowym Instytucie Iwanowskiego w Moskwie na początku lat 70.… i kochał swoją pracę.

(Możesz być zainteresowany: Nowy lek na HIV został zatwierdzony dla dorosłych z ograniczonym leczeniem)

„Pracowałam w laboratorium Bułgarskiej Akademii Nauk i w tym instytucie było interesujące laboratorium wirusologiczne” – powiedziała BBC Argyrova.

Jednym z ludzkich wirusów, który ona i jej koledzy badali, jest HIV.

Wytyczyli swój kurs od końca lat 70. i znali literaturę naukową spoza kraju.

Ale chociaż wirus był znajomy, pozornie wyniszczająca choroba, którą powodował, pozostawała tajemnicą.

Takiego, którego ujawnieniem bułgarskie władze nie były zainteresowane.

Ale dla dr Argyrovej tak.

READ  PAHO/WHO otrzymuje uznanie za wsparcie 8th Ibero-American Summit on Family and Community Medicine - PAHO/WHO

planuje przemyt

Opuszczenie Bułgarii nie było dla niej łatwe, ale w czerwcu 1985 roku Argyrova udała się do Hamburga w ówczesnych Niemczech Zachodnich, aby wziąć udział w konferencji naukowej, aby przedstawić badanie.

Konferencja dotyczyła białaczki i jej możliwych powiązań z tym nowym wirusem.

(obok: Postęp w walce z HIV utknął w martwym punkcie w ostatnich latach pandemii: Wspólny Program Narodów Zjednoczonych ds. HIV/AIDS)

To było wspaniałe spotkanie.

Uczestniczyło w nim wielu największych światowych wirusologów, w tym znany amerykański badacz, dr Robert Gallo, który jest najbardziej znany ze swojej roli w uznaniu wirusa HIV za czynnik zakaźny odpowiedzialny za AIDS oraz z opracowania testu krwi na obecność wirusa HIV, a także ze swojego ważnego wkładu do badań nad HIV.

Ale w tym czasie nie było jeszcze dużo wiadomo.

Gallo powiedział BBC w tym samym roku: „Nigdy nie myśleliśmy, że rozprzestrzeni się tak szybko, ponieważ ten typ wirusa jest trudny do przenoszenia, ale rozprzestrzenia się stopniowo w różnych regionach świata”, dodając:

„Nigdy nie spodziewaliśmy się, że śmiertelność tego wirusa będzie tak wysoka. Odsetek osób, które poważnie zachorują, jest wysoki i rośnie”.

Pewnego dnia on i dr. Argirova rozmawiała.

„W tym czasie paliłem, a on przyszedł do mnie po papierosa. Kiedy dowiedział się, skąd pochodzę, zapytał mnie:„ Jak wygląda sytuacja z AIDS w Bułgarii? „

Odpowiedziałam: nie mogę powiedzieć, bo nie mamy diagnoz, więc nic mi na ten temat nie wiadomo. Musimy zrobić testy, powiedział: Proszę je zrobić. Powiedziałem: Tak, ale nie mam wirusa. „

Gallo znalazł rozwiązanie. Poprosił niemieckiego kolegę, aby przygotował HIV w swoim laboratorium i zapakował go do fiolki wielkości nowoczesnego telefonu komórkowego.

Kilka dni później przekazali go Argyrovej, aby przemyciła go z powrotem do Sofii w jej torbie.

READ  Niesamowite perspektywy rynku medycyny estetycznej, analiza wzrostu i prognoza do 2028 r.

„Był czerwony i nie można było zobaczyć wirusa ani komórek” – powiedział wirusolog BBC. „Był jak czerwone wino i miał dwie fiolki: jedną z zakażonymi komórkami, a drugą z niezainfekowanymi komórkami”.

„Wziąłem buteleczki, włożyłem je do torby i poleciałem do Frankfurtu, skąd poleciałem do Sofii”.

Strach i zazdrość

Znajomy spotkał ją na lotnisku i razem wrócili do laboratorium Argyrovej w Bułgarskiej Akademii Nauk, aby przechowywać wirusa w optymalnej temperaturze 37 stopni.

Nie była jednak pewna, czy komórki HIV przetrwały podróż przez żelazną kurtynę.

„Komórki i wirus trochę cierpią, gdy nie ma 37 stopni, a podróż była dla nich trochę szokiem, więc musiały iść do inkubatora.

„Ale w poniedziałek byłem zachwycony, widząc, jak dobrze wyglądają komórki i zacząłem zbierać materiał”.

Kiedy komórki HIV zaczęły się rozwijać w nowym środowisku, sytuacja Argirovej przybrała zły obrót.

Wieść o tym śmiertelnym wirusie rozeszła się po kraju i nawet koledzy naukowcy byli przerażeni.

„Było o tym głośno w gazetach i byli ludzie, którzy nie byli bardzo zadowoleni z tego, że my w liceum mieliśmy wirusa. Niektórzy się bali, nie wiem dlaczego, a inni, może trochę zazdrosny.”

I coś gorszego.

przesłuchania

Argyrova pojawiła się na radarze osławionych służb bezpieczeństwa państwa, które miesiącami wypytywały ją o to, jak HIV trafił do Bułgarii.

„Ludzie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zaczęli mnie codziennie pytać, w jaki sposób Gallo zaraził mnie wirusem, dlaczego i jaki był jego zamiar… Tego rodzaju pytania, każdego dnia, każdego dnia, każdego dnia. Mam dość wyjaśniania”.

Mimo całego początkowego sprzeciwu, Argirova znalazła sojuszników wśród władz komunistycznych, dziura w systemie, która stopniowo się powiększała.

W końcu uzyskał pozwolenie na zebranie kolegów i opracowanie schematu testów.

W 1986 roku w całym kraju zainstalowano 28 ośrodków testowych; Dwa miliony Bułgarów zostało przebadanych na obecność wirusa HIV.

READ  Połączenia Quantum oddalone o wiele kilometrów obiecują nie włamywać się

W nakręconym trzy lata później filmie dokumentalnym narrator opowiadał, że radio, telewizja i prasa nieustannie poruszają problem AIDS.

HIV i choroba, którą wywołuje, wreszcie znalazła się w centrum uwagi opinii publicznej, a dr Argyrova i jej współpracownicy mogli skupić się na badaniu, kto go zaraził i jak został przeniesiony, jak sama powiedziała dokumentalistom.

„Jakikolwiek kontakt domowy, taki jak dzielenie się słuchawkami, talerzami lub okularami, nie ma absolutnie nic wspólnego z przenoszeniem tej infekcji” – wyjaśnił.

Cztery lata po tym, jak wirus został przemycony do jej kraju w jej walizce, Radce Argirovej powierzono zadanie edukowania bułgarskiej opinii publicznej na temat HIV i AIDS oraz pracy nad jej zapobieganiem.

Dziś jest wirusologiem w jednym z największych prywatnych szpitali w Bułgarii. Jest również jednym z najbardziej uznanych i zaufanych ekspertów ds. COVID-19 w kraju.

Pamiętaj, że możesz otrzymywać powiadomienia z BBC Mundo. Pobierz i aktywuj nową wersję naszej aplikacji, aby nie przegapić naszych najlepszych treści.

BBC-NEWS-SRC: https://www.bbc.com/mundo/noticias-64103771, data importu: 2023-01-01 11:40:06