15 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Wenezuela i Gujana zgodziły się nie grozić ani nie używać siły w sporze dotyczącym Essequibo

Wenezuela i Gujana zgodziły się nie grozić ani nie używać siły w sporze dotyczącym Essequibo

Prezydenci Wenezueli i Gujany spotkali się w czwartek na Saint Vincent i Grenadynach, aby zgodzić się nie grozić sobie nawzajem ani nie używać siły w sporze dotyczącym Essequibo – regionu bogatego w ropę i minerały, który dziś należy do Gujany. Nie znaleziono obiektywnego rozwiązania, być może dlatego, że rozwiązania nie ma. Nicolas Maduro żąda tej ziemi dla swojego kraju, natomiast najwyższy przywódca tego małego kraju Irfaan Ali potwierdza, że ​​nie ma możliwości spełnienia żądań Wenezueli, więc sprawa pozostaje w toku. Obaj prezydenci spotkali się po dwóch tygodniach ogromnego napięcia, ponieważ społeczność międzynarodowa obawiała się, że różnice przełożą się na wojnę.

Spotkanie odbyło się w obecności członków Wspólnoty Karaibów i CELAC, przedstawicieli rządu Brazylii oraz obserwatorów Organizacji Narodów Zjednoczonych. Część Essequibo należała w XIX wieku do Wenezueli, jednak Gujana będąca kolonią brytyjską poszerzała swoje granice w poszukiwaniu kopalni złota i boksytu, aż przejęła kontrolę nad całym terytorium. Wenezuela bezskutecznie skarżyła się organom międzynarodowym: w 1899 r. wydano wyrok arbitrażowy na korzyść Brytyjczyków. Wielu wenezuelskich historyków twierdzi, że orzeczenie to zostało sfałszowane w wyniku sfałszowania map przez odkrywcę. 124 lata później, czyli w mgnieniu oka, rząd Chaveza podjął tę kwestię i wydaje się być gotowy na wyciągnięcie ostatecznych konsekwencji.

W 11-punktowej wspólnej deklaracji Gujana wyraziła pełne zaufanie do postępowania Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ, który rozstrzyga spór graniczny. Z drugiej strony Wenezuela nie uznaje swojej jurysdykcji w tej sprawie. Obydwa kraje postanawiają nie eskalować konfliktu i unikać incydentów na granicy, które mogłyby zostać uznane za atak. Jeżeli tak się stanie, przedstawiciele zasiadający przy czwartkowym stole będą prowadzić mediację. Powołany zostanie wspólny komitet ministrów spraw zagranicznych i techników, którzy będą wspólnie pracować nad znalezieniem rozwiązania. W ciągu trzech miesięcy strony spotkają się ponownie w Brazylii.

READ  Międzynarodowe lotnisko w Los Angeles zawiesza wszystkie loty z powodu ostrzeżenia o bezpieczeństwie (WIDEO)

Maduro wylądował na Saint Vincent i Grenadynach, aby walczyć. „Przyszedłem z mandatem od narodu Wenezueli, ze słowem wzywającym do dialogu, ale w obronie praw naszego narodu. Powiedział: „Starajcie się, za pomocą jedynego możliwego środka, czyli dialogu, znaleźć skuteczne i zadowalające rozwiązania, jak określono w Porozumieniu Genewskim”. Trybunał międzynarodowy nie zakazał referendum zorganizowanego przez Maduro trzy tygodnie temu w celu wzmocnienia pragnienia Wenezuelczyków ubiegania się o Essequibo (stąd mowa Maduro o „mandacie ludu”), ale przestrzegł go przed zmianą status quo na granicy. . Chiny, Stany Zjednoczone i Brazylia również poprosiły Maduro, aby nie podejmował pochopnych decyzji.

Prezydent Gujany Irfaan Ali pokazuje swoją bransoletkę z mapą Gujany podczas przemówienia do mediów po spotkaniu ze swoim wenezuelskim odpowiednikiem Nicolasem Maduro w Kingstown, Saint Vincent i Grenadyny, 14 grudnia 2023 r. REUTERS/Robertson S. HenryRobertsona Henry’ego (Reuters)

Na razie Maduro zaprezentował społeczeństwu nową mapę kraju, która obejmuje Essequibo, ogromny obszar dżungli dwukrotnie większy od Portugalii i pięciokrotnie większy od Belgii. Wenezuelski nacjonalizm świętował ten zamach stanu. Ponadto rząd przyjął ustawę uznającą miasto Essequibo za dzielnicę Wenezueli, otwartą na nadanie obywatelstwa 125 000 mieszkańców. Kulturowo nie mogą być dalej od Wenezueli: mówią po angielsku, jeżdżą po prawej stronie, co jest dziedzictwem kolonii, i ledwo mają kontakty z innymi krajami regionu. Gujana żyje w stanie izolacji. Kraj, który był jednym z najbiedniejszych krajów regionu, obecnie aspiruje do miana jednego z najbogatszych krajów ze względu na ogromne zasoby ropy, które w jego wodach znalazła amerykańska firma ExxonMobil. Niektóre z tych odkryć miały miejsce u wybrzeży Essequibo, co zwiększyło poczucie oszustwa wśród Wenezuelczyków.

Ali, jedyny muzułmański prezydent na Zachodzie i przedstawiciel Pakistańskiej Partii Ludowej, partii socjaldemokratycznej z większością indo-gujanską u władzy od 2020 roku, był nieugięty: „Gujana nie jest agresorem, Gujana nie dąży do wojny, ale Gujana go trzyma.” Prawo pracownika i wszystkich jego wspólników do obrony. Dodał, że spotkali się na tych warunkach, aby zażądać od Wenezueli zmniejszenia napięcia i poszanowania jej terytorium, które stanowi dwie trzecie jej terytorium, zgodnie z prawem międzynarodowym. Naśladując Maduro, wyjął z kurtki kawałek skóry, na którym narysowana została mapa całej Gujany, łącznie z Essequibo.

READ  „Bardzo zielony”: Networks trzaska nagranie wideo konwoju 85 pojazdów Bidena w przeddzień COP26

W Porozumieniu Genewskim z 1966 r. postanowiono, że kraje wyczerpią środki dialogu w organach Organizacji Narodów Zjednoczonych w celu rozwiązania istniejących różnic. Nie przyniosło to jednak rezultatów i w 2018 roku António Guterres na wniosek Gujany zdecydował się skierować sprawę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Maduro chce wrócić do tego, co uzgodniono w Genewie, aby przemyśleć sprawę od nowa i przedstawić argumenty, aby osiągnąć swój cel, jakim jest wywieszenie wenezuelskiej flagi w Essequibo. Gujana ze swojej strony stawia opór. Essequibo, ten sporny kawałek ziemi.

Śledź wszystkie informacje międzynarodowe na Facebook I Slub w Nasz cotygodniowy biuletyn.