11 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Uciekł przed nazizmem, ale schronił się w swoim milczeniu: teraz jego wnuczka przywraca mu pamięć w przełomowej powieści.

Uciekł przed nazizmem, ale schronił się w swoim milczeniu: teraz jego wnuczka przywraca mu pamięć w przełomowej powieści.

„Ból życia” opowiada historię Shlomo Lermana, aszkenazyjskiego Żyda, który dzięki wieloletnim badaniom musiał uciec z Polski podczas II wojny światowej i został odtworzony przez własną wnuczkę.

Szlomo Lerman Okoliczności, które doprowadziły do ​​jego ucieczki, nie zostały ujawnione jego rodzinie II wojna światowaZe swojej ojczyzny, Polska. Nawet nie mów im o smutku Holokaust To oddzieliło go od tych, których kochał. To jest czasami, Ból bycia żywym Jest tak duży, że nie pozwala ci mówić.

To tytuł twojej wnuczki. Adriana Lerman, wybiera książkę, która rozpoczyna podróż w przeszłość i rekonstruuje drogę do swoich korzeni. W listach, fotografiach, dokumentach i zeznaniach na nowo przeżywa historię swojego dziadka, który z odwagą i nadzieją wyruszył na wyprawę. Niepewna przyszłość Zaczął nowe życie po ucieczce przed przemocą nazizm.

„Po ponad dwóch latach zacząłem wypytywać o twoje życie i czuję, że byłeś ze mną współwinny i przyjacielski przez cały ten proces. Czuję potrzebę napisania do ciebie, aby chwilę z tobą porozmawiać, opowiedzieć ci o moim życiu i przeżywać na nowo wspólne chwile” – napisał pisarz w swojej powieści. Powieść otwiera list do dziadka.

Ból bycia żywym, pod redakcją El Ateneo, to „prawdziwa historia odwagi w czasach nazizmu” i list miłosny napisany przez wnuczkę do dziadka. The ZapamiętajPo raz kolejny odkupienie niesprawiedliwie odebranej przeszłości, dzięki literaturze, nabiera sił, by dziś na nowo zabłysnąć.

informacja

Moja rodzina i moi ludzie: 4 lutego 1928 r

Slama Lermana. To jest moje polskie imię i nazwisko, które pojawi się na moim dokumencie. Ale tu sztetl, naszym małym żydowskim miasteczku, wszyscy mówią do mnie po imieniu w jidysz, Szlomo lub Szloim, jak pieszczotliwie nazywa mnie moja rodzina. Jak to jest wśród tradycji Żydzi aszkenazyjscyOtrzymałem imię po moim zmarłym dziadku ze strony ojca.

READ  Amazon ogłosił 71 nowych projektów energii odnawialnej na całym świecie w Brazylii, Indiach i Polsce

Urodziłem się 21 stycznia 1908 roku w małym miasteczku Osaro Polska, położone nad brzegiem lewego dopływu Wisły, 60 km na wschód od Kielc. Moje narodziny zostały zarejestrowane Synagoga Jak zwykle w mieście, społeczeństwo.

Mój ojciec, Nussim Lerman, był niezwykłym człowiekiem, wykształconym i uważnym. W 1894 roku moja matka, Malka Klajman, słodka i czuła kobieta, wyszła po raz drugi za mąż, siedem lat po tym, jak została wdową po siostrze mojej matki, Saji Cinty Klajman, która w ciągu kilku miesięcy zmarła na zapalenie płuc. Po ślubie.

Potem moi rodzice wzięli ślub tradycja żydowska Religia odnosi się do obowiązku wdowy do zapewnienia potomstwa rodzinie zmarłego.

Jestem najmłodszym z pięciorga rodzeństwa. Najstarszy to Yekiel Major, którego nazywamy Sil Major; oraz moje trzy siostry Saja Rivka, Ajdla i Bajla Kitla. Nazywamy ich imionami w języku jidysz: Jai Rivka, Idel i Beil Kitl.

Jesteśmy religijną rodziną żydowską i podobnie jak większość mieszkańców wioski z oddaniem i pasją przestrzegamy żydowskich przykazań i tradycji. Zwykle obchodzimy święta radosnym śpiewem i głośnymi modlitwami.

Adriana Lerman, farmaceuta, nigdy nie zamierzała zostać pisarką, ale potrzeba wypełnienia pustki powstałej po milczeniu jej dziadka skłoniła ją do zgłębienia swoich korzeni, dopóki nie pochłonęła jej pierwsza powieść. "Ból bycia żywym".
Adriana Lerman, farmaceuta, nigdy nie zamierzała zostać pisarką, ale potrzeba wypełnienia pustki powstałej po milczeniu jej dziadka skłoniła ją do zgłębienia swoich korzeni, aż uchwyciła je w swojej pierwszej powieści „El dolor de estar vivo”.

Dodatkowo jak zwykle świętujemy w każdy piątkowy wieczór, kiedy to na niebie pojawia się pierwsza gwiazda sabat Siedząc wokół dużego stołu pełnego aromatycznych i aromatycznych potraw. Mój ojciec lubi tego dnia nosić odświętną szatę, specjalną i niepowtarzalną szatę, którą zarezerwował na ten święty szabat.

W tym mieście spędziłam szczęśliwe dzieciństwo, otoczona kochającym rodzeństwem i oddanymi rodzicami, bawiąc się i biegając po lasach obok bagien. Teraz, na starość, bardzo trudno jest mi przez nie przechodzić, zwłaszcza w deszczowe dni, kiedy koła wozów zaczynają tonąć, a koniom grozi upadek.

READ  Trzy regiony Polski odwołują deklarację „stref bez ideologii LGBT”.

O moim wychowaniu w dzieciństwie, Chodzenie do szkoły nie jest obowiązkowe Generale, dlatego nie uczyłem się polskiego w edukacji formalnej. Studiowałem w A JedderMała sala, która tworzyła naszą szkołę podstawową, w której A Melamit (nauczyciel) prowadził zajęcia dla grupy uczniów.

W mieście mamy piękną synagogę, ale też wiele domów modlitwy sztiblaj Jeden sztibl. Zwykle chodzimy do synagogi na nabożeństwa świąteczne, gdzie oczekujemy głębokiego i rozdzierającego serce przemówienia talmudycznego naszego duchowego przewodnika, Rebe. Ale żeby pomodlić się w piątek i sobotę, idziemy do shtiple, małego rodzinnego miejsca. chasydSkromny i pobożny nauczyciel.

♦ Urodzona w 1971 roku w Buenos Aires w Argentynie.

♦ Ukończył farmację na Uniwersytecie w Buenos Aires, gdzie pracował jako asystent.

♦ Jednocześnie uczył się hebrajskiego i pracował jako nauczyciel tego języka.

Ból bycia żywym To była jego pierwsza książka.

Kontynuuj czytanie: