Po północy we Francji Paryż Saint-Germain (Paris Saint-Germain) i Eintracht Frankfurt Oficjalnie przenieśli napastnika Randalla Kolo Mwaniego Dla reprezentacji Francji 95 milionów euroJak podał niemiecki podmiot, który wyjaśnił, że na jego sprzedaż „jednomyślnie” zgodził się zarząd i rada nadzorcza klubu, po intensywnych spotkaniach przez cały piątek.
Podpisanie kontraktu z francuskim napastnikiem, który podpisał kontrakt na kolejne pięć sezonów i będzie nosił numer 23 w swoim nowym zespole, zwiększa wydatki francuskiej drużyny na tegoroczny letni rynek nawet o 345 milionów euroNie licząc 65 milionów euro, które trzeba zapłacić Grecji Benfica Poprzez opcję zakupu obowiązkowego Gonçalo Ramosktóry początkowo będzie grał w tym sezonie na wypożyczeniu.
Odkryć: Amore Vergara docenia moment Chivasa i ostrzega: „Musimy być podstawą wyboru”
„Jesteśmy z tego powodu szczęśliwi Cześć Randall Kolo MwaniFrancuz, mieszkaniec Paryża, AL Paryż Saint-Germain. Wraca do swojego miasta, do swojego domu. Ciężko pracowaliśmy, aby osiągnąć ten transfer.” Nassera Al-KhulaifiegoPrezes Klubu Francuskiego.
„Randall to świetny zawodnik, który gra dla swojego kraju., która jest w stu procentach zaangażowana w nasz projekt. Nie mogę się doczekać, aż Randall będzie nosił kolory Paryż Saint-Germain Dodał: „Dał wszystko dla klubu”.
Kolo Mwani pozostawia za sobą Bundesligę
Ze swojej strony były dowódca… Eintracht Frankfurt Opowiadał o powodach, które przekonały go do przejścia do Paris Saint-Germain. „Powrót do korzeni to przyjemność. Zainteresował mnie projekt klubowy. „Teraz nie mogę się doczekać, aż pójdę do pracy i wreszcie zagram w tych barwach” – powiedział Kolo Mwani w oświadczeniach zebranych na stronie internetowej francuskiego podmiotu.
Według informacji z EFE
„Student bekonu. Nieuleczalny ninja mediów społecznościowych. Miłośnik podróży zawodowych. Miłośnik piwa.”
More Stories
Liga Clausura 2024 gotowa! Tak wyglądają ćwierćfinały ligi MX – Fox Sports
Santiago Jimenez przełamuje passę strzelców po zdobyciu bramki w meczu przeciwko BEC Zwolle
Alonso ma dość i spotyka się z prezydentem FIA w Miami