Japonia otwiera największy na świecie reaktor termojądrowy – DW – 07.12.2023

Japonia Został otwarty w piątek ubiegłego tygodnia Już działa największy na świecie eksperymentalny reaktor termojądrowy. Technologia ta znajduje się wciąż na wczesnym etapie rozwoju, ale przez niektórych uważana za odpowiedź na przyszłe potrzeby energetyczne ludzkości.

Fuzja różni się od rozszczepienia, metody stosowanej obecnie w elektrowniach jądrowych, tym, że łączy dwa jądra atomowe, a nie dzieli jedno.

Reaktor termojądrowy JT-60SA

Celem reaktora JT-60SA jest zbadanie wykonalności syntezy termojądrowej jako bezpiecznego, neutralnego pod względem emisji dwutlenku węgla źródła energii netto na dużą skalę, generującego jednocześnie więcej energii, niż jest wykorzystywane do jej wytworzenia.

Wysoka, sześciopiętrowa maszyna znajduje się w hangarze lotniczym w Naka, na północ od Tokio, i składa się z tokamaka w kształcie pączka, przygotowanego do przechowywania wirującej plazmy podgrzanej do 200 milionów stopni Celsjusza (360 milionów stopni Fahrenheita).

Jest to wspólny projekt Unii Europejskiej i Japonii i jest prekursorem jego większego francuskiego brata, międzynarodowego eksperymentalnego reaktora termojądrowego (ITER), który jest obecnie w budowie.

Naśladowanie procesu zachodzącego wewnątrz słońca

Ostatecznym celem obu projektów jest zapewnienie, że jądra wodoru łączą się, tworząc cięższy pierwiastek, hel, uwalniając energię w postaci światła i ciepła oraz naśladując proces zachodzący we wnętrzu Słońca.

Naukowcy z ITER, który przekroczył budżet, spóźnił się z harmonogramem i boryka się z poważnymi problemami technicznymi, mają nadzieję osiągnąć świętego Graala technologii syntezy jądrowej: energię netto.

Sam Davis, zastępca szefa projektu JT-60SA, powiedział, że urządzenie „przybliży nas do energii syntezy jądrowej”.

„Jest to wynik współpracy ponad 500 naukowców i inżynierów oraz ponad 70 firm z całej Europy i Japonii” – powiedział Davis podczas otwarcia projektu w piątek.

„Najnowocześniejszy tokamak na świecie”

Komisarz UE ds. energii Kadri Simson stwierdziła, że ​​JT-60SA to „najbardziej zaawansowany tokamak na świecie”, określając jego wejście do eksploatacji jako „kamień milowy w historii syntezy termojądrowej”.

„Fuzja jądrowa może stać się głównym składnikiem koszyka energetycznego w drugiej połowie tego stulecia” – dodał Simpson.

Wyczynu „zysku energii netto” dokonano w grudniu ubiegłego roku w National Ignition Facility w Lawrence Livermore National Laboratory w USA, gdzie znajduje się największy na świecie laser.

W amerykańskiej placówce zastosowano inną metodę niż ITER i JT-60SA, znaną jako inercyjna synteza termojądrowa, w której wysokoenergetyczne lasery są jednocześnie kierowane na cylinder wielkości gilzy zawierający wodór.

Rząd USA określił wynik jako „historyczne osiągnięcie” w poszukiwaniu czystego, nieograniczonego źródła energii i położenia kresu zależności od paliw kopalnych emitujących węgiel, które powodują zmiany klimatyczne, a także zawirowania geopolityczne.

W przeciwieństwie do rozszczepienia jądrowego, synteza jądrowa nie niesie ze sobą ryzyka katastrofalnych wypadków jądrowych – takich jak ta, która miała miejsce w Fukushimie (Japonia) w 2011 r. – i wytwarza znacznie mniej odpadów radioaktywnych niż obecne elektrownie – twierdzą jej zwolennicy.

Niewiele (AFP, EFE)