Pablo Gonzalez, dziennikarz oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji, zostanie w Polsce zatrzymany na kolejne trzy miesiące. Sąd Okręgowy w Przemyślu wydał zielone światło na wniosek prokuratury i zgodził się na przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące, aby mógł on przebywać w areszcie przez co najmniej sześć miesięcy od końca sierpnia do jego aresztowania. 28 lutego. Tymczasowe pozbawienie wolności może jednak zostać przedłużone do dwóch kolejnych miesięcy, osiągając rok pozbawienia wolności przed rozprawą.
Prawnik wyznaczony przez sąd do pomocy Gonzalezowi w Polsce (pomoc prawna jego prawnika jest niedozwolona) oświadczył, że wniesie apelację od decyzji sądu. Bardos Rogasa zwrócił jednak uwagę, że zgodnie z polskim prawem na tym etapie procesu nie wolno udostępniać rozsądnych szczegółów wyroku sądu.
W odosobnieniu
Gonzalez nie mógł rozmawiać z rodziną od czasu jego aresztowania trzy miesiące temu
Nakaz polskiej prokuratury początkowo domagał się tymczasowego aresztowania Gonzaleza, co wpłynęło na poważne zarzuty, jakie stawiano w Polsce od czasu jego aresztowania, oskarżając dziennikarza o szpiegostwo w rosyjskiej służbie.
W szczególności Pablo Gonzalez został aresztowany 28 lutego w polskim mieście Rzeszowie, bardzo blisko granicy z Ukrainą. Pojechał tam trzy dni temu z zamiarem relacjonowania inwazji na Ukrainę jako wolny strzelec dla takich mediów. Generał, szósty Jeden Karai.
W momencie aresztowania był w stanie skontaktować się ze swoją żoną Oyhaną Coriana, która nie mogła z nim rozmawiać, i polecił mu skontaktować się z prawnikiem, z którym skonsultował się miesiąc wcześniej. Wybuch wojny został zbadany, a następnie zwolniony na Ukrainie.
Akt oskarżenia
Polska oskarża go o wykorzystywanie swojego statusu prasowego do prowadzenia operacji przeciwko Rosji
Kilka godzin po aresztowaniu rzecznik polskiego rządu Stanislav Zarin powiedział agencji Pop News, że dziennikarz został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji. „Osoba została zidentyfikowana jako agent Generalnej Dyrekcji Śledczej Służby Publicznej Federacji Rosyjskiej (GRU)” – powiedział.
Gonzalez „wykorzystywał swój status prasowy do prowadzenia operacji na rzecz Rosji” – dodał Zarin. „Umożliwiło mu to swobodne poruszanie się po Europie i na całym świecie, w tym na terenach dotkniętych konfliktem zbrojnym i na obszarach napiętych politycznie” – powiedział. Źródła zbliżone do polskiego rządu ujawniły również, że podróżował z dwoma paszportami o różnych tożsamościach. Jest to zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Czytaj więcej
Jednak ta wersja ściera się z kimś, kto utrzymuje jego ochronę prawną, swoją rodziną i kręgiem przyjaciół, Wydziałem Komunikacji i Uniwersytetem Basków (UPV / EHU).
Uważają z otoczenia, że te zarzuty mają wiele wspólnego z autobiografią Gonzaleza.
Pablo Gonzalez, wnuk dziecka wojennego, urodził się w Moskwie w kwietniu 1982 roku i mieszkał tam do 9 roku życia. Później jego rodzice rozwiedli się, a matka przeniosła się do ojczyzny ojca. Przez rok mieszkali w Bilbao, a potem przenieśli się do Katalonii. W wieku 23 lat poznał swoją żonę, osiadł w Kraju Basków i założył rodzinę. Po przybyciu do Hiszpanii jego matka zarejestrowała Pabla – do tej pory Pavel – swoim hiszpańskim imieniem i nazwiskiem. Stąd dwie tożsamości jego paszportów rosyjskiego i hiszpańskiego.
Absolwent biologii słowiańskiej, w ostatnich latach, po ukończeniu studiów magisterskich z dziennikarstwa, Pablo Gonzalez pracował jako poradziecki dziennikarz specjalizujący się w różnych mediach. Ponadto prowadził rozprawę doktorską na temat prześladowań ruchu LGDP w Gruzji.
Gonzalez uważnie śledził doniesienia polityczne w Europie Wschodniej, aw ostatnich latach wielokrotnie podróżował na Ukrainę, zwłaszcza do Donbasu. W mediach społecznościowych wypowiadał się przeciwko wojnie i polityce Putina wobec Ukrainy.
Kiedy ostatni raz odwiedził ten kraj, zanim został aresztowany, miał duże doświadczenie związane z jego ciągłym aresztowaniem.
Precedens
W lutym, zanim został aresztowany, był przesłuchiwany na Ukrainie i zwolniony
Kiedy pracował jako dziennikarz we wschodniej Ukrainie, na początku lutego otrzymał telefon od tajnych służb tego kraju z prośbą o stawienie się w Kijowie. Tam został przesłuchany i oskarżony o „prorosyjski”, chociaż został zwolniony i wrócił do Hiszpanii.
Równolegle, gdy był na Ukrainie, CNI przeniósł się do jego rodzinnego domu na obrzeżach Gernicy, gdzie przebywała jego żona z jednym z ich dzieci; Udał się do domu swojej matki w prowincji Barcelona i do domu przyjaciela w stolicy Katalonii. Świadom tych ruchów Gonzalez wrócił natychmiast.
„Około ośmiu osób przyjechało dwoma vanami. O ile wiem, nic nie nagrywali. Zadawali nam pytania, a zobaczymy, czy znają karierę Pabla, gdzie podróżował” – Oyhana Corina odwołała się do La Vanguardia.
Minister obrony Margarita Robles została zapytana o wydarzenia w Kongresie i przyznała, że CNI dokonał wyżej wymienionych ruchów. Nie przejrzałem tego. Robels szanuje domniemanie niewinności prasy baskijskiej, ale zwraca uwagę, że „w stosowaniu polskiego systemu prawnego możemy się podzielić lub nie”.
Dlatego ta sprawa jest pełna niewiadomych i nie wiadomo, czy zostanie wyjaśniona natychmiast. Tymczasem rodzina potępia brak możliwości dalszej rozmowy z nim oraz fakt, że bez pomocy zaufanego prawnika nie mogliby stawić czoła zarzutom, które uważają za „absurdalne”.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy