23 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska zapowiada kolejne sankcje na Białoruś za skazanie dysydenta polskiego pochodzenia

Polska zapowiada kolejne sankcje na Białoruś za skazanie dysydenta polskiego pochodzenia

Kraków (Polska), 26 maja (EFE). – Polski rząd ogłosił w piątek, że rozszerzy listę białoruskich osób objętych sankcjami po podtrzymaniu w Mińsku kary 8 lat więzienia wobec więźnia politycznego polskiego pochodzenia.

Minister spraw wewnętrznych Polski Mariusz Kamiński poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że „w związku z surowym wyrokiem w sprawie Andrzeja Poksoputa”, w najbliższy poniedziałek zdecydowano o dodaniu „setek przedstawicieli reżimu (prezydenta Aleksandra) Łukaszenki przeciwko represjom politycznym w jego kraju i Polacy mieszkający na Białorusi”.

Wiadomość Kamińskiego nadeszła kilka minut po tym, jak dowiedział się, że rozprawa w sprawie apelacji od wyroku skazującego przeciwko urodzonemu w Polsce działaczowi politycznemu Poczobutowi podtrzymała karę ośmiu lat więzienia, którą rozpocznie w marcu 2021 roku.

Rozprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami, bez obecności działacza politycznego.

Według polskich mediów, wyznaczony do wykonania wyroku w sprawie sędzia Igor Lubawicki jest bliski reżimowi Łukaszenki, który w przeszłości zarządzał surowe kary dla białoruskich dysydentów, za co otrzymał awans i mandat. Prezydent.

Na początku lutego sąd w białoruskim Grodnie (na zachodzie) uznał Boxoput za „podżeganie do nienawiści” i odpowiedzialność za „działania terrorystyczne”, a także „rehabilitację nazizmu”, za co został skierowany do maksymalnej ochrony. W więzieniu.

Boksoput, przetrzymywany od marca 2021 r., odmówił ułaskawienia Łukaszence, a jego sprawa stała się symbolem prodemokratycznego oporu.

Polski rząd zażądał od Łukaszenki uwolnienia Poczobuta i innych dysydentów politycznych należących do mniejszości polskiej przetrzymywanych na Białorusi, a także zaprzestania represji, które według Warszawy dotykają ok. 200 tys. osób.

Stosunki między Warszawą a Mińskiem były napięte, co skłoniło Polaków w lutym do wydania nakazu zamknięcia komercyjnego transportu lądowego między tymi dwoma krajami. EFE

mag/gc/ad