22 października, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Odkryli, że sygnatura immunologiczna COVID-19 w ślinie może przewidzieć nasilenie choroby

Odkryli, że sygnatura immunologiczna COVID-19 w ślinie może przewidzieć nasilenie choroby

W ślinie znajdują ślad immunologiczny infekcji koronawirusem / REUTERS / Marco Bello

Ponad 481 milionów ludzi na świecie zostało zarażonych COVID-19. W trzecim roku epidemii odnotowano już 6,1 miliona zgonów, a nauka wciąż ujawnia przyczynę tej infekcji, która spowodowała stan zagrożenia zdrowia. W Stanach Zjednoczonych udało im się zidentyfikować oznaki stanu zapalnego w ślinie pacjentów z koronawirusem, które można odróżnić od innych typów wirusów. Postęp, który może pomóc poprawić rokowanie każdego pacjenta i lepiej określić leczenie.

Badania prowadził Frank Buxa i współpracownicy z University of Iowa College of Dentistry w USA. znaleźli to U każdego pacjenta istnieje unikalna sygnatura immunologiczna związana z chorobą. Ponieważ poziomy kilku mediatorów odpornościowych w ślinie odzwierciedlają poziomy ogólnoustrojowe, co sugeruje możliwą rolę śliny w patogenezie COVID.

Oprócz faktu, że ludzka ślina jest rezerwuarem wirusa, pojawiają się dowody łączące poziom wirusa w ślinie z ciężkością infekcji, hospitalizacją i śmiercią.

Ślina to złożony płyn wydzielniczy zawierający wiele produktów żywiciela i bakterii, które pełnią wiele funkcji podtrzymujących. Jednak poziomy tych mediatorów stanu zapalnego w ślinie nie są określone. Naukowcy zidentyfikowali mediatory zapalenia śliny w COVID-19 za pomocą przekrojowego projektu badania.

Naukowcy identyfikują mediatory zapalenia śliny w COVID-19 za pomocą przekrojowego projektu badania/WILDPIXEL
Naukowcy identyfikują mediatory zapalenia śliny w COVID-19 za pomocą przekrojowego projektu badania/WILDPIXEL

Naukowcy zebrali ślinę od 87 pacjentów z częstotliwościami dopasowanymi według płci, wieku, wskaźnika masy ciała i palenia tytoniu i podzielili je na trzy grupy: objawy pozytywne (objawy) COVID-19 i objawy negatywne związane z COVID-19 (choroba grypopodobna). ). ) i bezobjawowy (ujemny) na podstawie miana RT-PCR na wymazach z gardła i śliny.

Poziomy cytokin prozapalnych i innych mediatorów immunologicznych mierzono za pomocą zestawu do oznaczania cytokin i odczytywano za pomocą czytnika mikropłytek fluorescencyjnych. Podczas przeprowadzania analizy doszli do wniosku, że identyfikacja markerów stanu zapalnego u pacjentów z COVID-19 różni się od innych chorób grypopodobnych. Badania zostały zaprezentowane na dorocznym spotkaniu American Society for Dental and Oral and Craniofacial Research, które odbyło się w połączeniu z 46. dorocznym spotkaniem Canadian Association for Dental Research.

READ  Witamy, Chris, w College of Medicine

Ślina jest dziś ogromnym tematem zainteresowania. kilka dni temu Wyniki badania opublikowanego w Journal of the American Society of Microbiology były dobrze znane. Okazało się, że testy z użyciem śliny były szybsze niż te z użyciem wymazów z nosa.

Inne badanie opublikowane w Journal of the American Society for Microbiology pokazuje, że testy z użyciem śliny są szybsze niż te z użyciem wymazów z nosa / REUTERS / Eric Gaillard / File
Inne badanie opublikowane w Journal of the American Society for Microbiology pokazuje, że testy z użyciem śliny są szybsze niż te z użyciem wymazów z nosa / REUTERS / Eric Gaillard / File

Opublikuj wyniki badań w czasopiśmie specjalistycznym spektrum mikrobiologii. Stwierdzono, że testy genetyczne z próbek śliny identyfikują SARS-CoV-2 szybciej niż testy wymazów z nosa. Naukowcy wskazali, dlaczego warto wziąć pod uwagę tę prędkość.

Mówi współautor, dr Donald Melton, profesor medycyny pracy i zdrowia środowiskowego w Instytucie Stosowanego Zdrowia Środowiskowego przy Szkole Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland w College Park. „Wczesne wykrycie może ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby” – dodał.

Dochodzenie zostało wywołane problemem, że na początku pandemii pilnej potrzebie zintensyfikowania testów towarzyszył brak dostaw. Były czasy, kiedy materiały do ​​robienia wymazów z nosa, które wówczas były standardową metodą pobierania próbek do badań, nie były dostępne.

Aby zidentyfikować osoby z COVID-19, naukowcy rozpoczęli cotygodniowe badanie próbek śliny od zdrowych ochotników w maju 2020 r. i kontynuowano je przez następne dwa lata. Wśród bezobjawowych ochotników, którzy uzyskali wynik pozytywny, Melton i współpracownicy odkryli, że u tych pacjentów objawy często pojawiały się po dniu lub dwóch. „To sprawiło, że zastanawialiśmy się, czy ślina jest lepsza w wykrywaniu bezobjawowych pacjentów niż tradycyjne wymazy z nosa” – powiedział.

Na początku pandemii brakowało wymazów / Reuters / Fabrizio Bench
Na początku pandemii brakowało wymazów / Reuters / Fabrizio Bench

Aby odpowiedzieć na to pytanie, badacze wykorzystali dane z badania towarzyszącego bliskim kontaktom osób z potwierdzonymi przypadkami COVID-19. „Pobieraliśmy próbki śliny i wymazy z nosa z kontaktów co dwa do trzech dni w okresie kwarantanny” – powiedział w badaniu.

READ  Według nauki są to dwie cechy, które posiadają dobrzy ludzie

Wszystkie próbki analizowano za pomocą reakcji łańcuchowej polimerazy z odwrotną transkrypcją w czasie rzeczywistym. [RT-PCR] Do wykrywania koronawirusa i pomiaru ilości wirusowego RNA w próbkach. Następnie przyjrzeliśmy się, jak te wyniki zmieniły się w dniach przed i po pojawieniu się objawów”.

„Wcześnie w przebiegu infekcji ślina była znacznie bardziej wrażliwa niż wymazy z nosa”, zwłaszcza przed pojawieniem się objawów, wynika z badania, które wskazuje, że wcześniejsze badania wykazały, że przenoszenie objawowe odgrywa większą rolę niż objawy koronawirusa.

Odkrycia mają wpływ na poprawę społecznej akceptacji testów na COVID-19, zmniejszenie kosztów masowych badań przesiewowych na COVID-19 i poprawę bezpieczeństwa pracowników służby zdrowia przeprowadzających testy. W tym ostatnim przypadku Samodiagnoza śliny pozwala uniknąć bliskiego kontaktu między pacjentem a personelem medycznym, wymaganego przez wymazy z nosa i zapobiega kaszlowi i kichaniuW wyniku wycierania wrażliwych nozdrzy rozprzestrzeniają się cząsteczki wirusa, a także stanowią niedogodności dla pacjentów.

Jeśli szybkie testy śliny staną się dostępne, może to być znaczący postęp w stosunku do istniejących szybkich/archiwalnych testów opartych na wymazach z nosa
Jeśli szybkie testy śliny staną się dostępne, może to być znaczący postęp w stosunku do istniejących szybkich/archiwalnych testów opartych na wymazach z nosa

Nasze badania wspierają Powszechne stosowanie śliny do badań przesiewowych w szkołach i miejscach pracy, jako sposób na poprawę wskaźników badań przesiewowych, a także wczesnego wykrywania”. Miltona Hafeza. „Mamy nadzieję, że jeśli dostępne będą szybkie testy śliny, mogą one stanowić znaczny postęp w porównaniu z obecnymi szybkimi badaniami przesiewowymi opartymi na wymazie z nosa” – powiedział.

konsultowane wcześniej InfobaeMaria Victoria Miranda, dyrektor Instytutu Nanobiotec, badacz w Conicet i profesor w Szkole Farmacji i Biochemii Uniwersytetu w Buenos Aires skomentowała: „Każda metoda, która może wcześnie i niezawodnie wykryć koronawirusa, ma wielką wartość. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że wirus jest najpierw wykrywany w okolicy ust, a następnie gromadzi się w nosie, to analiza obecności wirusa w ślinie jest interesująca głównie dla wariantów takich jak Omicron, które szybko się rozmnażają Znaczne górne drogi oddechowe z ciężkimi krótkimi okresami inkubacji. Wykrycie wirusa w ślinie ułatwi pobranie próbki, a także umożliwi wczesne wykrycie infekcji jeszcze przed pojawieniem się objawów.

READ  Badanie wykazało, że metformina przynosi korzyści hospitalizowanym pacjentom z niewydolnością serca

Ponadto ekspert powiedział: „Ważne jest, aby nadal oceniać i porównywać obie opcje, zarówno ślinę, jak i wymazy z nosa, ponieważ chociaż wirus gromadzi się w ślinie wcześnie, nos może być lepszym miejscem do wykrycia go w miarę postępu infekcji. „

Czytaj: