23 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska ogłosiła, że ​​wzmocni swoją granicę z Białorusią po ataku migrantów na polskiego żołnierza.

Polska ogłosiła, że ​​wzmocni swoją granicę z Białorusią po ataku migrantów na polskiego żołnierza.

ZDJĘCIE PLIKU: Polscy żołnierze i lokalny pies spacerują wzdłuż płotu granicznego na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Kornym w Polsce. 30 sierpnia 2023. REUTERS/Kuba Steżycki

Rząd Polska oświadczyła w środę, że wzmocni swoją granicę z Białorusią I użyją „wszystkich dostępnych środków”, aby chronić granicę państwa członkowskiego NATOPo tym, jak migrant poważnie zranił żołnierza nożem.

Sekretarz generalny Donalda Tuska Powiedział, że wzdłuż wschodniej granicy UE zostanie utworzona strefa bezpieczeństwa o szerokości około 200 metrów, a metalowe ogrodzenie o długości 190 km będzie już uniemożliwiać migrantom wjazd. Z Białorusi. Polska twierdzi, że wywierana jest presja na nielegalną imigrację zorganizowaną przez Białoruś i Rosję.

Dodał, że decyzję w sprawie strefy bezpieczeństwa rząd podejmie w przyszłym tygodniu.

Tusk wraz z ministrami obrony i spraw wewnętrznych odwiedził oddziały Straży Granicznej, Straży Granicznej i Policję po tym, jak we wtorek wczesnym rankiem w pobliżu miasta Dubicz Serkiun żołnierz został pchnięty nożem.

Służby informują, że żołnierz pozostaje w szpitalu, a jego stan jest krytyczny.

Grupa imigrantek próbuje przedostać się do Polski za metalowym płotem w Puszczy Białowieskiej we wschodniej Polsce, środa, 29 maja 2024 r. (AP Photo/Czarek Sokołowski)

Władze podały, że migrant przedostał się przez kraty ponad 5-metrowego metalowego płotu oddzielającego Polskę od Białorusi i dźgnął żołnierza w żebra. Polskie siły bezpieczeństwa nie były w stanie aresztować napastnika, ponieważ znajdował się on po stronie białoruskiej – podają urzędnicy.

Nie ma miejsca na negocjacje. Granica Polski musi być chroniona„Żołnierze, straż graniczna, funkcjonariusze są celem agresji i człowiek ma pełne prawo, nie mówiąc już o obowiązku, użyć wszelkich dostępnych środków… w obronie nie tylko granicy, ale także własnego życia” – powiedział Tusk.

Tusk i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli, że w ten rejon zostanie wysłane więcej sił policyjnych i wojskowych.

READ  Gorzki debiut Fernando Santosa w Polsce: Czechy wygrywają 3-1

W zeszłym tygodniu Tusk powiedział, że na Białorusi istnieje „wiele zorganizowanych grup migrantów, tysiące ludzi”, którzy zostali „zwerbowani i przewiezieni” przez Rosję w celu zdestabilizowania polskiej granicy.

Tusk zapewnił, że takie informacje otrzymał w ostatnich dniach „dzięki współpracy sojuszników” i opierają się na danych otrzymanych wczoraj.

PLIK – Członkowie grupy około 30 osób ubiegających się o azyl zaglądają między kraty muru granicznego wzniesionego przez Polskę na granicy z Białorusią, aby zapobiec napływowi migrantów, w Białowieży w Polsce, 28 maja 2023 r. (AP Photo/Agnieszka Sadowska, Archiwum)

W Rosji jest wiele miejsc, w których obecnie skupiają się tysiące imigrantów.„Tusk powiedział: «Mówimy o tysiącach osób (…) zwerbowanych, przewiezionych i zorganizowanych przez Moskwę. Nie mamy wątpliwości i mamy dowody zebrane przez nasze siły bezpieczeństwa” – dodał.

Według polskiego premiera „to głównie ludzie z Somalii, Erytrei, Jemenu i Etiopii, którzy przylatują samolotem do Moskwy przez kraj arabski, stamtąd na Białoruś”, a następnie próbują nielegalnie przedostać się do Polski.

Jak potwierdził Tusk, oznaczałoby to zmianę potępianej przez Warszawę sytuacji „wojny hybrydowej”, ponieważ „wcześniej Mińsk organizował grupy nielegalnych imigrantów z Białorusi. Teraz jest to bezpośrednio Moskwa.

Prounijny rząd, kierowany przez Rosję i Białoruś, podczas prowadzenia poprzedniej wojny z Ukrainą w celu destabilizacji Europy wskazał na rosnącą presję i agresję ze strony nielegalnej imigracji. Polscy urzędnicy twierdzą, że w porównaniu z wcześniej widzianymi rodzinami z kobietami i dziećmi grupy migrantów składają się obecnie głównie z młodych ludzi. Do tej pory w tym roku zarejestrowano ponad 13 000 prób nielegalnego przekroczenia granicy, co stanowi wzrost w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego.

(Według informacji AP)