(CNN) — To był ciężki dzień w sądzie dla dzieci Trumpa.
Ale jeszcze zanim Donald Jr. i Eric zakończyli nieprzekonujący dzień składania zeznań w procesie o oszustwo cywilne w Nowym Jorku, ich ojciec eksplodował.
„To niezwykle smutne, że moje dzieci są prześladowane w politycznym polowaniu na czarownice przez tego pozbawionego kontroli, szukającego rozgłosu sędziego ze stanu Nowy Jork w sprawie, która nigdy nie powinna była zostać wszczęta” – powiedział były prezydent Donald Trump. na jego osobistej stronie. Prawda społeczna. „Prawnicy płaczą ze wstydu!”
Były prezydent nie tracił czasu, wdrażając klasyczną strategię obronną polegającą na dezinformacji, dyskredytacji i opóźnianiu, którą stosuje w swojej zaskakująco wszechstronnej prezentacji prawnej, która obejmuje cztery zbliżające się procesy karne mające wpływ na jego kandydaturę do Białego Domu w 2024 r.
Ostatni atak Trumpa na sędziego Arthura Engorona, który uznał już Trumpa, jego dwójkę dorosłych dzieci i jego rodzinne imperium (Organizację Trumpa) za winne oszustwa, był atakiem wyprzedzającym przed spodziewanymi zeznaniami byłego prezydenta w procesie cywilnym. W poniedziałek na sali sądowej. Czasami dziwaczne wydarzenia rozgrywające się na sali sądowej w Nowym Jorku dają wgląd w to, jak mogą rozwinąć się najgłośniejsze sprawy karne Trumpa w bezprecedensowym roku wyborczym, w którym przebieg kampanii będzie przebiegał przez sądy, a także zmiany na kluczowych stanowiskach. Stany.
Trump walczy w swoich sprawach poza sądem
Obrona prawna Trumpa jest nie do odróżnienia od jego kampanii prezydenckiej, ponieważ stara się on uporać z odpowiedzialnością nałożoną przez postępowanie sądowe, ale przedstawia siebie jako ofiarę molestowania politycznego. Tak jak zdyskredytował amerykański system wyborczy wśród milionów swoich zwolenników fałszywymi oskarżeniami o fałszerstwa wyborcze, tak teraz były prezydent stara się zniszczyć wizerunek kolejnego filaru amerykańskiej demokracji: sądów. Co istotne, oskarża prezydenta Joe Bidena, jego Departament Sprawiedliwości i kilku prokuratorów o popełnienie tego samego przestępstwa, które sam popełnił, wnosząc przeciwko niemu sprawy w ramach „ingerencji w wybory”.
Kiedy Trump został prezydentem, powierzył swoim dwóm dorosłym synom kierownictwo swojej firmy zajmującej się nieruchomościami, ale pomimo sprawowanej władzy obaj upierali się, że nie mają nic wspólnego ze sprawozdaniami finansowymi ojca, które wykorzystywano do uzyskiwania pożyczek dla państwa. firma.
„Nie na tym skupiam się w ciągu dnia. Poświęcam się budowaniu. Nie skupiam się na wycenach” – powiedział w pewnym momencie Eric Trump po długiej wymianie zdań, podczas której zastępca prokuratora generalnego Nowego Jorku Andrew Amer próbował wykazać się swoją głęboką zaangażowanie w rozwój pola golfowego Trumpa w Nowym Jorku.
Sprawa opiera się na zarzutach, że Trump, jego dzieci i jego firma wyolbrzymiały oświadczenia na temat majątku osobistego byłego prezydenta, aby uzyskać korzyści finansowe z pożyczek i polis ubezpieczeniowych o wartości dziesiątek milionów dolarów. Sprawa ma charakter cywilny i nie wiąże się z żadnymi oskarżeniami o popełnienie przestępstwa, jednak jej skutkiem może być ogromna nagroda finansowa i pozbawienie firmy możliwości prowadzenia działalności na terenie Nowego Jorku. Ma zatem kluczowe znaczenie dla kondycji finansowej Trumpa, jego dziedzictwa i perspektyw jego rodziny na przyszłość.
Sytuacja nasiliła się, gdy Amerowi najwyraźniej udało się podważyć twierdzenia Erica Trumpa, że nie ma on nic wspólnego ze sprawozdaniami finansowymi ojca. „Rozumiem, że jako firma dysponujemy zasobami finansowymi” – powiedział Eric Trump. Dodał jednak: „Nie znałem osobiście oświadczenia o ujawnieniu informacji finansowych”. Jednak Amer pokazał mu e-mail wysłany do niego w 2013 roku przez byłego kontrolera firmy, Jeffa McCone, który poprosił go o wycenę nieruchomości wraz z towarzyszącym arkuszem kalkulacyjnym.
„Więc znasz roczne sprawozdanie finansowe swojego ojca na dzień 20 sierpnia 2013 r., prawda?” – zapytał Amer. „Na to wygląda, że tak” – odpowiedział Eric Trump.
W istocie dwaj synowie Trumpa twierdzą, że choć zarządzają firmą, nie mają pojęcia o jej finansach.
Wcześniej Donald Trump Jr. upierał się, że on również nie zna szczegółów finansów swojego ojca – pomimo jego aprobaty – i polega na tym, że księgowi martwią się szczegółami. Po zakończeniu zeznań opuścił salę rozpraw i stwierdził, że wszystko poszło „w porządku”. Rażące ignorowanie dowodów wyraźnie zaprzeczających tym twierdzeniom to kolejna przestarzała taktyka Trumpa. Po tym, jak były prezydent został postawiony w stan oskarżenia w wyniku rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, z której wynikało, że próbuje on wykorzystać amerykańską pomoc wojskową dla celów politycznych, były prezydent wielokrotnie upierał się, że podjął „idealną decyzję”.
W czwartek przed salą sądową Donald Trump Jr. również pozwolił sobie na zestaw politycznych sztuczek swojego ojca, przedstawiając siebie jako niewinny cel polowania na czarownice.
„Myślę, że poszło bardzo dobrze, jeśli naprawdę kierujemy się logiką i rozsądkiem w prowadzeniu biznesu” – powiedział, dodając, że „niestety prokurator wniósł sprawę, która reprezentuje czystą politykę prześladowczą”.
Engoron wydał już wyrok przeciwko rodzinie Trumpów w jednym z zarzutów (uporczywe i powtarzające się oszustwa), dlatego proces dotyczy kilku innych zarzutów dotyczących spisku i fałszowania dokumentacji biznesowej. Zadecyduje także, jaką kwotę odszkodowania będą musieli zapłacić kandydat Partii Republikańskiej i jego firmy.
Przed odroczeniem rozprawy w czwartek zespół prawny Trumpa zastosował także inną znaną taktykę: wycelował w personel sądu i sędziego, aby stworzyć domniemanie, że cały proces jest nierzetelny i że system prawny, który wydaje się najprawdopodobniej wydać przeciwko niemu wyrok skazujący, jest skorumpowany.
Dwóch prawników Trumpa zadało pytania dotyczące zachowania urzędnika sędziego, którego Trump również zaatakował w Internecie i ukarał grzywną za naruszenie nakazu milczenia. Engoron skomentował, że w krytyce pracownika może być „trochę mizoginii”. W dziwacznym nagraniu z procesu prawnik Trumpa, Chris Case, upierał się: „Nie jestem mizoginem. «Jestem bardzo szczęśliwym mężem i mam 17-letnią córkę”. Następnie podeszła do niej jego koleżanka Alina Habba. obrony kolegi i zapewniał, że nie jest mizoginem. Zespół Trumpa oskarżył ministra o udział w orzekaniu w sprawie, co rozgniewało Trumpa.
Analityk prawny CNN, Shan Wu, stwierdziła, że ani zeznania Erica Trumpa, ani strategia polegająca na atakowaniu personelu sądu nie wydają się mądrym podejściem.
„Ta taktyka polegająca na próbie całkowitego zdystansowania się i utrzymywaniu, że nie mają pojęcia o finansach poza tym, co Eric przyznał, naprawdę szkodzi ich wiarygodności” – powiedział Wu w „The Situation Room”.
Odnosząc się do zastrzeżeń sekretarza Engorona, Wu dodał: „Uważam za niezrozumiałe, dlaczego jego obrońca zastosował w tym przypadku tego rodzaju taktykę”.
Ivanka, najstarsza córka byłego prezydenta Trumpa, po tym, jak została oddalona z oskarżenia, stara się w przyszłym tygodniu unikać składania zeznań w tej sprawie. We wniosku złożonym w czwartek wieczorem jej prawnik stwierdził, że doświadczyłaby „nieuzasadnionych trudności”, gdyby musiała podróżować ze swojego domu na Florydzie, gdzie mieszka z trójką małoletnich dzieci, do szkoły w środku tygodnia szkolnego.
Jednak sąd wyższej instancji szybko odrzucił próbę zablokowania nakazu złożenia zeznań i zawiesił proces do czasu rozpatrzenia apelacji przez Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku.
W innych przypadkach Trump odgrywa rolę opóźniacza
Kolejna merytoryczna strategia prawna Trumpa powraca do działania w Waszyngtonie, gdzie jego prawnicy starają się opóźnić jego proces w sprawie federalnej ingerencji w wybory, być może do czasu wyborów prezydenckich, które mogłyby dać Trumpowi władzę do położenia kresu lub udaremnienia kilku zagrożeń prawnych skierowanych przeciwko niemu jeśli zostanie 47. prezydentem.
Zespół prawny Trumpa zwrócił się w środę do sędzi Tanyi Chutkan o odroczenie procesu zaplanowanego na marzec, w szczytowym okresie prawyborów Partii Republikańskiej, podczas gdy system prawny pracuje nad próbą oddalenia sprawy na tej podstawie, że posiada ona immunitet przed oskarżeniem z jakiejkolwiek przyczyny. Działania, które podjął w czasie swojej prezydentury. Jego prawnicy zwrócili się w tym tygodniu także do sędziego z Florydy o odroczenie procesu w sprawie związanej z posługiwaniem się przez byłego prezydenta tajnymi dokumentami do czasu listopadowych wyborów.
Zespół Trumpa ma prawo wyczerpać wszystkie możliwe ścieżki prawne w ramach przygotowań do procesów, ponieważ integralność systemu prawnego zależy od tego, czy oskarżonym zapewniony zostanie sprawiedliwy proces i skorzystają ze wszystkich możliwych środków. Jednak w ciągu jego długiej kariery i kariery politycznej Trumpa często wydaje się, że prawne manewry mają na celu usidlenie sądów i opóźnienie odpowiedzialności, jednocześnie kpiąc z ducha tych zabezpieczeń.
Pomysł zwolnienia prezydenta z odpowiedzialności prawnej za wszystko, co zrobi w trakcie swojej kadencji miałby poważne konsekwencje dla podstawowych zasad ograniczonej władzy prezydenta i idei, że wszyscy są równi wobec prawa.
Przygotowywałoby grunt pod potencjalną drugą kadencję Trumpa, która w większym stopniu niż pierwsza sprawdziłaby konstytucyjne granice władzy wykonawczej. Trump, wykazując podczas swojej kampanii wyborczej coraz bardziej autorytarne instynkty, obiecał już swoim zwolennikom nową kadencję prezydencką w ramach politycznej „zemsty”.
„Miłośnik kawy. Rozrabiaka. Nieuleczalny introwertyk. Subtelnie czarujący badacz twitterów. Wielokrotnie nagradzany mediaholik społecznościowy. Miłośnik internetu”.
More Stories
Chiny wzywają Stany Zjednoczone do porzucenia doktryny Monroe i poszanowania suwerenności Ameryki Łacińskiej, w tym Meksyku
Peruwiańska Carolina Herrera wygrywa batalię prawną o swoje nazwisko z projektantką Carolina Herrera
Włożył pizzę do kuchenki mikrofalowej, włączył się alarm przeciwpożarowy i teraz musi płacić strażakom