Nawet jeśli mieszkasz z dala od domu, nie wszystkie zagraniczne zwyczaje obowiązują. Niektórzy jednak potrafią porzucić najgłębiej zakorzenione tradycje swojej macierzystej kultury i przyjąć obcych. To jest to, co się stało Carlos, Hiszpan zamieszkały w Warszawie (Polska). Sam siebie zaskoczył, akceptując niektóre ciekawe zajęcia prowadzone w tym europejskim kraju.
Carlos dzieli się swoimi przygodami z Polski na swoim koncie TikTok Jonbolonia (@yoenpolonia). „Jestem Hiszpanem mieszkającym w Polsce i nie podoba mi się Wasza pogoda” – skomentował w jednym ze swoich filmów. Chodzi o tendencja Popularny w tej sieci społecznościowej, w której osoba przyjmuje swoją własną cechę (w tym przypadku narodowość) i wyjaśnia niektóre związane z nią cechy. Chociaż czasami nie są takie, jakich się spodziewano.
To może Cię zainteresować: Tony Aguilar konfrontuje się z Martą Pompeo za krytykę go w jej filmie dokumentalnym: „Przykro mi, że tak pomyślałeś, nie znając mnie”
Carlos wyjaśnia na przykład, że będąc Hiszpanem, często nazywali go miastami „Madryt, Barcelona” lub mówili mu popularne powiedzenie. „Piwo poproszę”, którą każdy obcy człowiek zna od środka. Świat walk byków zapisuje się także w umysłach obcych za pomocą czegoś typowo hiszpańskiego. „Nie wiem, ile razy muszę tłumaczyć, że w Hiszpanii nie idzie się ulicami przebranymi za torreadorów” – woła. Hiszpania też wydaje się skupiać na gastronomii, ale w przypadku Carlosa proszą go tylko o jeden słynny drink: „Kiedy jest impreza, zawsze proszą mnie o przygotowanie sangrii”Zapewnia.
W swoim filmie Carlos przybliża kulinarne obyczaje Polski, choć nie zawsze najlepsze. „Nadal Nie wiem, dlaczego dodajesz ketchup do pizzy„, pyta. Jednak innym wydaje się to podobać Rozol , popularna w kraju rosół. „W Polsce jestem Hiszpanem i jak piję Roseol, to piję też wodę” – dzieli się ze swoimi zwolennikami.
Inne kwestie sprawiają, że jest mniej pewny polskich zwyczajów. Na przykład dziwna jest dla niego powaga ludzi ulicy, ponieważ jest przyzwyczajony do typowego hiszpańskiego środowiska. „Jestem Hiszpanką w Polsce i za każdym razem przyjeżdżam komunikacją miejską Przeraża mnie widok ludzi poważnych i cichych– wyjaśnia w swoim filmie.
To może Cię zainteresować: Los Petacetas, influencerka aresztowana za wykorzystywanie seksualne nieletnich
Nie mógł zaprzeczyć, że Polacy, przewyższając Hiszpanów, mieli zwyczaj zdejmowania butów przed wejściem do domu. Bardzo powszechnym zwyczajem za granicą, zwłaszcza gdy domy mają zazwyczaj podłogę wyłożoną wykładziną, jest utrzymywanie wnętrza domu w czystości. „Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem, jak ludzie wchodząc do domu zdejmują buty, byłem zaskoczony” – mówi Carlos. Przyznał jednak, że poznał powody, dla których to przeprowadzono.Teraz zabiję każdego, kto wejdzie do mojego domu w butach”, przesadza.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy