Ivan De Una, lepiej znany jako Malagudi, od kilku dni trenuje jako nowy nabytek polskiej pierwszej ligi KS Construct Lubawa. Zaledwie kilka tygodni po ogłoszeniu odejścia z klubu swojego życia do Caja Rural Atlético Benavente FS, środkowy obrońca Benavente nie może się doczekać nowej fazy, która ma nadzieję, że przyniesie mu lepsze rzeczy. W ten sam sposób ma nadzieję, że odwdzięczy się za to zaufanie, swoją obecną drugą najwyższą formą strzelecką w polskiej ekstraklasie futsalu.
Jak pierwsze dni w Polsce?
Ok bardzo dobrze. Przyjechaliśmy we wtorek wieczorem, a ja już trenowałem w środę. Dobrze się dopasowuję. To bardzo trudna liga i ostatecznie mój charakter jest taki sam jak ich charakter. Myśleliśmy, że będzie zimno, ale prawda jest taka, że dobrze się przystosowujemy.
Czy widzisz różnicę między futsalem w Hiszpanii i Polsce, biorąc pod uwagę teraz pierwszą ligę?
Tak tak oczywiście. Różnica jest szczególnie zauważalna na poziomie fizycznym, przy większym treningu fizycznym. To prawda, że pierwsza i druga liga hiszpańska to najlepsze ligi na świecie, a Hiszpania ma dużo jakości, ale pod względem fizyczności i siły Polska jest czymś więcej.
German Romero jest twoim byłym kolegą z drużyny w Benavente i grał także w Polsce. Czy rozmawiałeś z nim lub miałeś jakiś kontakt, który pomógł ci podjąć decyzję lub dostosować się?
Tak tak. Rozmawialiśmy lub rozmawialiśmy prawie codziennie. Jest w Biniwi, ósmy w lidze, grał przeciwko naszej drużynie i przegrał 2-1. Zobaczę go pod koniec sezonu. I prawda jest taka, że bardzo pomogło mi to dostosować się do poziomu waluty, jak dobrze dopasować się do polskiego zespołu i jak dobrze się żyje w Polsce, a nie tak zimno, jak się ludziom wydaje. , ostatecznie pomaga też przebywanie w pobliżu Hiszpanów. Na przykład Victor Lopez, hiszpański bramkarz z Ejido. A z językiem to pomoc, bo ostatecznie polski jest trudny do zrozumienia i jak się z tym nie ogarnie, to też jest trudny.
Masz oferty z innych drużyn?
Tak tak. Miałem kilka ofert z zagranicy iz drugiej ligi we Włoszech iw końcu zdecydowałem się na tę. Trener chciał mnie od początku sezonu, ale nie mogłem przyjechać z powodów osobistych i teraz pracujemy.
Jakie były powody, dla których opuściłeś klub w swoim mieście i jak sfingowałeś podpisanie kontraktu z tym klubem? Jak przebiegał proces?
Myślę, że w końcu wszyscy znają powody. W końcu wielu zawodnikom rozwiązano kontrakty z drużyną z przyczyn znanych tylko im i nam. Ostatecznie, jeśli chcesz się do tego zobowiązać, musisz znaleźć sposób. Rozmawiałem z przedstawicielem i zespoły natychmiast się z nim skontaktowały. W końcu zdecydowaliśmy się tu przyjechać. Myślę, że będzie to bardzo dobre dla mnie jako zawodnika zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. To będzie mój pierwszy wyjazd za granicę i doświadczenie, które uczyni mnie twardszym jako zawodnik i jako osoba.
Jesteś drugi w mistrzostwach? Co to znaczy wnieść swój piasek, aby zdobyć tytuł?
Wyjazd z Hiszpanii jest trudny. Jeśli idzie to w parze z osiągnięciami i realizacją celów, wygranie ligi lub pucharu w Polsce byłoby super. Są to trofea, które idą do twoich osiągnięć i ostatecznie, jak każda praca, jest to CV. Im więcej wygrywasz, tym więcej masz CV i tym łatwiej jest dotrzeć do pierwszej ligi hiszpańskiej, moim wyzwaniem jest ukończenie gry w najlepszej lidze na świecie. I nie chcę już wygrywać, ale wszystko powinno pójść dobrze, dobrze dogaduję się z drużyną i pomagam jej przy wielu bramkach.
Tęsknicie za Benavente i La Rosaleda?
Tak, prawda jest taka, że boli mnie to, jak wszystko było. W końcu jest to dla mnie jedno z najlepszych hobby w Hiszpanii. Całe życie stamtąd mieszkam, mieszkam obok pawilonu, cały świat cię zna, a ja tęsknię za językiem, jestem tu dopiero od czterech dni. Ale hej, myślę, że to doświadczenie się przyda i mam nadzieję, że będzie ich więcej.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy