24 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

19-29.  Argentyna zaczęła od wyraźnej porażki

19-29. Argentyna zaczęła od wyraźnej porażki

Kraków (Polska), 13 stycznia. Argentyna rozpoczęła swoją kampanię na Mistrzostwach Świata w Polsce i Szwecji bez dobrej pracy Diego Simone, który zdobył pięć bramek, po porażce z Holandią 19:29 w piątek. Wystarczająco, aby zapobiec wyraźnemu zwycięstwu Holandii.

W meczu, który wyglądał jak bitwa między dwoma najlepszymi środkowymi obrońcami świata, Argentyńczykiem Diego Simonetem i Holendrem Luke’iem Stainesem, bilans był wyraźnie na korzyść Europejczyka, który zanotował więcej asyst niż Amerykanin. Współpracownik.

Tak więc skrzydłowy Argentyny, który zdobył cztery bramki, James-Louis Parker, był jedynym zawodnikiem, który strzelił gola w meczu, poza Simonetem, podczas gdy aż czterech graczy podzieliło bramki dla drużyny holenderskiej.

Staines był postacią Corala, której nie można było przegapić, kiedy nie asystował Samirowi Benganemowi, tworząc niezbędne luki do penetracji przez Kay Smits lub przedłużając krążenie piłki do końca.

Sytuacja, która pozwoliła holenderskiej drużynie, która gra w tym mundialu na zaproszenie Międzynarodowej Federacji, podwoić Argentynę na tablicy wyników (5-10).

Wprawiający w zakłopotanie wynik podopiecznych Guillermo Milano po kilku minutach, kiedy Holandia prowadziła sześcioma bramkami (6-12).

Wynik, który byłby niewyobrażalny bez znakomitego występu bramkarza Barta Ravensbergena, sprawił, że argentyńska drużyna była zgorzkniała swoim świetnym początkiem popołudnia.

Ale jak tysiąc razy pokazali „Gladiatorzy”, jest to postać niezastąpiona i gdy sprawy wyglądały źle, nadeszła reakcja argentyńskiej ekipy, która nie znalazła zbyt wiele z formuły zamykania Łukaszowi ścieżek do obrony. Steins.

Argentyna pozwoliła na zmniejszenie swojego deficytu do dwóch bramek (11-13), ku wielkiemu rozczarowaniu obrońcy Lucasa Moscariello, któremu do tego czasu nie udało się trafić.

Dystans byłby krótszy, gdyby strzał z dystansu Pedro Martíneza Camí wpadł do pustej bramki, niestety dla Albiceleste, który ostatecznie stracił trzy bramki na tablicy wyników (11-14).

READ  2 zapaśników powinno oglądać drugi dzień

Przejście przez szatnię, które nie mogło się pogorszyć dla Argentyny, kiedy wrócili na boisko i ponownie przystąpili do ataku, znalazło odzwierciedlenie w jedynej bramce zdobytej przez podopiecznych Milanu w pierwszych jedenastu minutach wznowienia gry.

Susza bramkowa, w której Holandia zdobyła maksymalnie siedem bramek (12-19), sprawiła, że ​​zwycięstwo południowoamerykańskiej drużyny było prawie niemożliwe.

Argentyna próbowała i próbowała z pomocą Diego Simone i niewytłumaczalnego Pedro Martineza Cami w obronie, ale nie potrafiła zmniejszyć przewagi holenderskiej drużyny, w której bramkarz Ravensbergen po raz kolejny zmonopolizował. Reflektory.

Holenderski bramkarz miał również luksus zdominowania meczu (17-27), strzelając gola do gola w ciągu pięciu minut, co znalazło odzwierciedlenie w dziewiętnastu interwencjach obronnych, które zakończyły pojedynek.

Arkusz danych:

19 – Argentyna: Maciel; Congiani (2), Weinstein (-), Diego Simonet (5), Parker (5), Ignacio Pizarro (1) i Moscariello (2) – Drużyna startowa – Barr (PS), Fede Pizarro (-), Pablo Simonet (3) ) ), 2p), Lombardi (-), Carro (-), Martínez Camí (1), Ramiro Martínez (-), Barceló (-) i Bonanno (-).

29 – Holandia: Ravensbergen (1); Staines (3), Smits (7, 3p), Benganem (1), Schoenegger (-), Baijens (4) i Boomhauer (2) – Drużyna startowa – Arjan Versteijnen (ps), Stavest (2), Den Velde (- ), Kooijmana (-), Sluijtersa (-), Schagena (6), Nielsa Versteijnena (-) i Jansena (3).

Punktacja co pięć minut: 3-3, 4-6, 5-9, 7-12, 9-13 i 11-14 (reszta) 12-16, 15-20, 17-23, 17-27 i 19-29 (kończyć się)

Sędziowie: Madsen i Hansen (DEN). Zwolnili Moscariello (2) i Martineza Cammy’ego dla Argentyny w ciągu dwóch minut; oraz do Smits, Baigens i Sluyters w Holandii.

Incydenty: Pierwszy dzień grupy F pierwszej fazy mistrzostw świata w Polsce i Szwecji rozegrano na oczach około 2500 widzów na Darren Arena w Krakowie (Polska). EFE

jv/arh