27 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

To, co widzisz na tym obrazku, to ani gwiazdy, ani galaktyki, to naprawdę przerażające – naucz mnie o nauce

To, co widzisz na tym obrazku, to ani gwiazdy, ani galaktyki, to naprawdę przerażające – naucz mnie o nauce

Powyższy obrazek może wyglądać jak obraz z tysiącami gwiazd, ale to, co widzisz, jest bardziej wyjątkowe. Każda z tych białych kropek to supermasywna czarna dziura. (Obraz za pośrednictwem LOFAR/LOL Survey/ASTRON).

Obraz może wyglądać zupełnie normalnie, ponieważ wydaje się, że zawiera tysiące gwiazd, ale w rzeczywistości jest to supermasywne czarne dziury. Co zaskakujące, jest to mapa nieba pokazująca ponad 25 000 supermasywnych czarnych dziur. Każda czarna dziura znajduje się w innej odległej galaktyce.

Międzynarodowa grupa astronomów opublikowana na początku 2021 roku w czasopiśmie Astronomia i astrofizyka, mapa nieba przedstawiająca 25 000 czarnych dziur, uznana za najbardziej szczegółową w historii w tak zwanym polu niskich częstotliwości radiowych. Mapa jest wynikiem 256 godzin obserwacji nieba północnego, wykorzystujących dane z systemu Low Frequency Array (LOFAR) nad Europą. Sieć interferometryczna składa się z około 20 000 anten radiowych, rozmieszczonych na 52 stacjach w dziewięciu krajach europejskich.

„Jest to wynik wielu lat pracy z bardzo trudnymi danymi. Musieliśmy opracować nowe sposoby konwersji sygnałów radiowych na obrazy nieba”. Powiedział w oświadczeniuDyrektor śledztwa Francesco de Gasperin.

W tej chwili, żaluzja Jest to największy radioteleskop działający na najniższych częstotliwościach obserwowanych z Ziemi. W przeciwieństwie do teleskopów monokularowych, LOFAR jest wielozadaniową siecią czujników z innowacyjną infrastrukturą sieciową i obliczeniową, która może obsługiwać bardzo duże ilości danych.

Ponieważ nie jest to teleskop kosmiczny, ale raczej prowadzi obserwacje z powierzchni, ma do pokonania znaczne wyzwania. Głównym czynnikiem jest otaczająca Ziemię jonosfera – warstwa swobodnych elektronów, która zasłania teleskopy – utrudniając śledzenie czarnych dziur.

„To jest podobne do próby zobaczenia świata, gdy jesteś zanurzony w basenie. Kiedy patrzysz w górę, fale w wodzie w basenie odbijają promienie światła i zniekształcają twoje widzenie.” wyjaśnić Współautor Reinout van Weeren (Obserwatorium w Lejdzie).

Częstotliwości penetrujące jonosferę mogą się różnić w zależności od warunków atmosferycznych. Aby pomyślnie zakończyć misję, zespół wykorzystał superkomputery uruchamiające algorytmy do korekcji zakłóceń jonosferycznych co cztery sekundy. W ciągu 256 godzin, kiedy LOFAR obserwował niebo, było wiele poprawek.

READ  Tak smartfony uczą się robić zdjęcia: OPPO Imaging Lab

Kiedy słyszysz „25 000 supermasywnych czarnych dziur”, możliwości jest wiele i przychodzi mi na myśl dużo miejsca i tak się dzieje. Mapa obejmuje jednak tylko 4% północnej połowy nieba. Astronomowie planują kontynuować, dopóki nie zmapują całego północnego nieba. Oprócz supermasywnych czarnych dziur mapa dostarcza również informacji m.in. o wielkoskalowej strukturze wszechświata.

Dodatkowe badania mogą pozwolić na zbadanie ponad 1 miliona widma radiowego niskich częstotliwości, zapewniając unikalny wgląd w fizyczne modele galaktyk, aktywne jądra, gromady galaktyk i inne obszary badań. „Ten eksperyment stanowi wyjątkową próbę zbadania nieba o ekstremalnie niskiej częstotliwości z wysoką rozdzielczością i głębią kątową” oni napisali Autorzy artykułów.

Badanie zostało szczegółowo opisane w artykule opublikowanym w Astronomia i astrofizyka.

Dziel się wiedzą, dziel się wiedzą.