Wyjazd na Erasmusa, wyjazd do kraju europejskiego na krótki okres, aby poznać jego kulturę i przećwiczyć jego język, wydaje się powszechny, ponieważ programy są dostępne na prawie wszystkich uniwersytetach. Ich włączenie jest niezwykłe … Programy te są przeznaczone dla uczniów szkół podstawowych.
Tak jest w przypadku dwudziestu uczniów szkoły Jose Maria del Campo w Sewilli, którzy przenieśli sale lekcyjne swojego ośrodka w Trianie na ulice Warszawy. Pojechało tam dwudziestu uczniów szóstej klasy szkoły podstawowej pod opieką trzech nauczycieli z ośrodka prowadzonego przez dyrektora Sansolsa Salazara.
W grupie jest 13 dziewcząt i 7 chłopców, większość z nich ma 11 lat. (Tylko jeden z uczniów ma już 12 lat) Podczas dwujęzycznych programów szkoleniowych w języku angielskim i francuskim w Centrum José María del Campo niektóre dzieci rozpoczynają naukę w szkole średniej z doświadczeniem, które mają w ich wieku: wyjazdami na Erasmusa i podróżami.
Wycieczka, która potrwa od 17 do 23 maja, cieszy się dużym zainteresowaniem od czasu podpisania umowy 28 uczniów, przy czym miejsc było tylko 20, musieli wybierać. I ma dwie fazy. Pierwszy weekend spędza w Krakowie śpiąc w hostelu, aż do drugiego czwartku w Kopilce, małym 22-tysięcznym miasteczku w aglomeracji warszawskiej. W tej drugiej części chłopcy i dziewczęta śpią u polskich rodzin. Natomiast dzieci w wieku szkolnym są dobrze przystosowane, choć większość z nich w tym wieku jest nieśmiała.
Jest to projekt zainicjowany przez Szkołę Sewilijską Judaizm w Polsce i islam w Hiszpanii Współtworzyli z polską szkołą. Dzięki tej pracy dzieci w wieku szkolnym poznają teraz te kraje europejskie w ramach programu Erasmus, który ośrodek rozpoczął w 2016 roku.
Od lutego ośrodek jest objęty polską wymianą kulturalną w Kopilce, gromadząc studentów z tego kraju w Sewilli, gdzie prowadzili różne zajęcia. Pod hasłem „Odkrywanie innych kultur (żydowskiej i islamskiej)” ma na celu „wzmocnienie” zrozumienia i szacunku dla tych starożytnych tradycji, „promując w ten sposób różnorodność i dialog międzykulturowy wśród uczniów”.
Zwiedzanie synagog
Efekt wydaje się pomyślny: teraz kolej sewilskich dzieci na zwiedzanie synagog, dzielnicy żydowskiej i Muzeum Historii Żydów Polskich. ścieżkę, na której według Salazara Chłopcy wykazują „zbyt duże zainteresowanie” i przeszkadzają w wyjaśnieniach po angielsku Miewali też wspaniałe chwile, kiedy byli „bardziej autonomiczni”, gdy wchodzili do sklepu i dokonywali zakupu. Na przykład w ubiegły poniedziałek odebrał je burmistrz miasta Konrad Kostrewa.
Jest to projekt opracowany przez Szkołę Sewilijską we współpracy ze Szkołą Polską. Rok temu dyrektor skontaktował się z nimi mailowo i poprosił o wspólne uczestnictwo, ponieważ pojawiły się informacje o naszym ośrodku. Nigdy nie wyobrażali sobie, że odniosą taki sukces lub że rodziny pozwolą swoim dzieciom zajść tak daleko.
Dyrektor ośrodka przyjechał po raz pierwszy we wrześniu ubiegłego roku „Odkrywanie” miejsc, które zamierzali odwiedzić. „Powiedzieliśmy im, że mogą zachować spokój, ale zaskakujące jest, że rodziny je opuściły, bo to granica z Ukrainą” – mówi Salazar, który jest zachwycony sukcesem serialu.
Był to projekt finansowany ze środków europejskich, więc rodziny musiały zapłacić jedynie 100 euro dodatkowych kosztów. „Ta podróż do Polski stanowi dla naszych uczniów wyjątkową okazję do zanurzenia się w międzynarodowym, wzbogacającym i przekształcającym doświadczeniu edukacyjnym” – mówią.. W październiku odbędzie się druga edycja, w której weźmie udział kolejnych dwudziestu uczniów Kolejna rezygnacja z Erasmusa.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy