Rosja Rakiety uderzyły w stolicę Ukrainy we wczesnych godzinach porannych podczas wizyty wysokiego przedstawiciela UE do spraw zagranicznych. Józef BorrelAgencja informacyjna podała, że musiał zejść wraz z resztą delegacji do podziemnego piętra, które służyło za schronienie w kijowskim hotelu, w którym przebywał. EFE.
Alarm, który zmusił hiszpańskiego polityka do schronienia się przed rozpoczęciem środowego programu spotkań, obejmującego spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i innymi ukraińskimi przywódcami, ogłoszono około godziny 6:00 czasu lokalnego (3:00 GMT).
„Pociski nad Kijowem i Wschodem (w Ukraina)” – poinformował początkowo w Telegramie szef administracji wojskowej stolicy Ukrainy. Niedługo potem ten sam oficjalny kanał dodał, że „kilka rakiet” skierowało się w stronę Kijowa.
Aktywowana obrona powietrzna
Godzinę po włączeniu syren ostrzegających o możliwych atakach w mieście, w centrum Kijowa rozległa się potężna eksplozja, prawdopodobnie spowodowana uderzeniem w rosyjski rakietę kolejnego pocisku wystrzelonego przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Sam szef kijowskiej administracji wojskowej potwierdził, że w czasie huku włączyła się obrona powietrzna, i poprosił mieszkańców stolicy, aby do czasu zakończenia ostrzeżenia nie wychodzili ze schronów.
Większość Ukraińców ignoruje syreny, które w większości części kraju rozbrzmiewają niemal każdej nocy, ze względu na ich częstotliwość, zgodnie z tzw. zasadą dwóch ścian, która zaleca przebywanie w miejscach pozbawionych okien i chronionych od zewnątrz. Chodnik lub łazienka, aby uniknąć bezpośredniego uderzenia pocisków lub gruzu. Tylko mniejszość dociera do metra lub pobliskich schronów.
Borrell przybył we wtorek do Kijowa z nową dwudniową wizytą na Ukrainę, aby pokazać wojskowe i polityczne wsparcie UE dla tego kraju.
W obliczu rosnących napięć geopolitycznych w Europie Polska ogłosiła podjęcie działań przygotowujących do konfliktu zbrojnego z Rosją. Posunięcia te nastąpiły po tym, jak kraje takie jak Szwecja, Norwegia i Niemcy również wyraziły zaniepokojenie możliwością przyszłego konfliktu zbrojnego.
Minister Obrony Narodowej i Wicepremier RP, Władysław Kosiniak-Kamyszw doniesieniach niemieckiego dziennika „Bild” i polskiego „Super Expressu” otwarcie przyznał, że jego kraj przygotowuje się do ewentualnego konfliktu zbrojnego z Rosją. Raport pojawia się w czasie, gdy Europa pogrąża się w niepewności w związku z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie i rosnącymi napięciami między Rosją a NATO.
Kociniak-Kamis oświadczyła, że bardzo poważnie podchodzi do możliwości konfliktu z Rosją i że jej ministerstwo rozpoczęło już konkretne przygotowania, w tym ćwiczenia wojskowe. Podkreślił znaczenie odpowiedniego wyposażenia każdego żołnierza, podkreślając, że choć masowe zakupy broni są ważne, indywidualne wyposażenie należy traktować z równą powagą.
Doniesienia odzwierciedlają napiętą atmosferę w Europie, zwłaszcza po zniesieniu przez Turcję zakazu przystąpienia Szwecji do NATO. Teraz na zakończenie procesu czeka jedynie głosowanie Węgier, co wzbudziło jeszcze większe obawy w regionie.
W tym kontekście Polska jest gotowa odegrać ważną rolę we wspólnym bezpieczeństwie Unii Europejskiej, co uznaje Komisja tej organizacji. Dzięki tym działaniom Polska dołącza do innych krajów europejskich w podejmowaniu działań zapobiegawczych przed możliwością wystąpienia konfliktu w regionie.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Wściekłość Polski po tym, jak reprezentant Ukrainy na Eurowizji złożył hołd nazistowi Stephenowi Banderasowi
Migracja: Polska wzmacnia bariery graniczne z Białorusią i Rosją
Karina Alanis i Beatriz Briones rywalizują w Pucharze Świata w kajakarstwie w Polsce | Krajowa Komisja Kultury Fizycznej i Sportu | rząd