3 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska przeprowadzi referendum w sprawie zaangażowania UE w azyl

Polska przeprowadzi referendum w sprawie zaangażowania UE w azyl

Wybory parlamentarne w Polsce, które odbędą się 15 października, nabrały nowego wymiaru europejskiego po tym, jak premier Mateusz Morawiecki zapowiedział za pośrednictwem sieci społecznościowych, że tego samego dnia i równolegle z wyborami parlamentarnymi odbędzie się referendum w sprawie europejskiego zaangażowania w azyl. „Czy wsparłbyś tysiące nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki w ramach mechanizmu przymusowego przyjmowania narzuconego przez europejską biurokrację?” Będzie pytanie.

Technicznie rzecz biorąc, wynik tego referendum nie będzie miał wpływu na europejski proces reformowania systemu azylowego, ale kto wygra wybory w Polsce, jeśli referendum okaże się przeciwne, wpłynie to na zasadność reformy. Oczywiste jest, że jest to narzucane wbrew suwerennym decyzjom podjętym w demokratycznym i przejrzystym referendum.

Porozumienie osiągnięte w czerwcu przez ministrów spraw wewnętrznych UE przewiduje, że Komisja Europejska będzie rozdzielać co najmniej 30 tys. uchodźców rocznie i że w przyszłości ich przyjmowanie nie będzie dobrowolne, lecz obowiązkowe. Kraje, które nie chcą przyjąć uchodźców, będą zmuszone do wypłaty odszkodowań. Przyjmuje się kwotę 20 000 euro na uchodźcę. Porozumienie poprzedziły bojkoty Malty, Litwy, Bułgarii i Słowacji oraz odrzucenie przez Polskę i Węgry.

Polska zawiodła w Brukseli, że każdy kraj UE musi sam decydować, jak wspierać kraje ponoszące największy ciężar, pierwsze zdanie polskiej opinii publicznej. Narodowo-konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) w rządzie tą decyzją odzyskuje inicjatywę polityczną, wychodząc z sytuacji, w której szła do wyborów w defensywie, wysokiej inflacji, rosyjskim zagrożeniu, surowym prawie aborcyjnym i czysto pokoleniowym problem: PiS jest wśród młodych Polaków tak samo silny jak w poprzednich pokoleniach.Nie znaleziono poparcia.

Ostatnie sondaże plasują go na pierwszym miejscu z 33,7% głosów, ale elektorat Donalda Tuska jest bliższy 29,4%, a sondaże mają tendencję do przesuwania się wzdłuż osi cyklu wyborczego. Lider partii Jarosław Kaczyński, pomysłodawca referendum, który zna mobilizującą siłę referendum, zada nie jedno, a cztery pytania. „Czy popierasz sprzedaż agencji rządowych?”; „Czy jesteś za podniesieniem wieku emerytalnego dzisiaj do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”; oraz „Czy popierasz zniesienie blokady na granicy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białorusi?” Obejmują one zakwestionowanie Europejskiej Konwencji o Reformie Azylowej.

Spotkanie Zełenskiego i Morawieckiego w Warszawie

EFE

Kaczyński pozostawił pytania dotyczące biznesu i czasu wolnego do rozwiązania przez byłą premier Beatę Szydło. Minister obrony narodowej Mariusz Pułasak poinformował o treści pytania w sprawie granicy białoruskiej. W ten sposób Kaczyński nadał odpowiedziom twarz. Ale o azylu wspomniał premier Morawiecki, który zasiada w tej samej Radzie Europejskiej, gdzie potwierdzi wynik referendum. Kaczyński wielokrotnie potępiał porozumienie, które jego zdaniem „podważa suwerenność narodową” i „nie uwzględnia faktu, że Polska przyjęła już 2,2 mln uchodźców z Ukrainy, co jest dla nas poważną dyskryminacją”.

Teraz przeprowadza ten manewr, aby przedstawić elektoratowi obronę przed ingerencją Europy w polską suwerenność. Ale pomijając polityczne manewry, presja na Polskę jest wyczuwalna i została zwielokrotniona przez wojnę na Ukrainie. Nie jest możliwe dalsze finansowanie z kasy państwowej zakwaterowania uchodźców ukraińskich, w tym usług medycznych, transportu publicznego, zakwaterowania i wyżywienia, a także wielu świadczeń socjalnych, do których uprawnieni są obywatele polscy, w tym miesięcznego zasiłku dla syna 500-letniego złotych. (107 euro), maksymalnie 40 zł (8,50 euro) dziennie, zmuszając ich do samodzielnego pokrywania połowy kosztów mieszkania, jeśli przebywają w kraju dłużej niż 120 dni.

Polska zapłaci w 2022 roku 8,360 mln euro za opiekę nad uchodźcami z Ukrainy

Grupy szczególnie wrażliwe, takie jak dzieci, emeryci, kobiety w ciąży, rodziny niepełne, rodzice z dziećmi poniżej dwunastego roku życia oraz osoby znajdujące się w szczególnie trudnej sytuacji ekonomicznej, są wyłączone z tego przepisu. Odsetek ten wzrasta do 75% w przypadku pobytów w Polsce dłuższych niż 180 dni, z limitem 60 złotych (12,73 euro) dziennie. Według statystyk OECD Polska zapłaciła w 2022 r. za opiekę nad uchodźcami ukraińskimi 8,36 mld euro, co stanowi jedną trzecią łącznych kosztów wszystkich krajów ujętych w raporcie. W tym samym roku Polska otrzymała 123 mln euro z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI) oraz dodatkowe 200 mln euro z globalnej kampanii darczyńców Stand Up for Ukraine, co dało łącznie 9,1 mld euro.

READ  Rosyjski pocisk manewrujący narusza jego przestrzeń powietrzną na 40 sekund