Alarmy rozbrzmiały głośno o 8:41 w niedzielę w Polsce, 12 lat po katastrofie smoleńskiej, pomimo sprzeciwu kilku miast, które nie chciały skrzywdzić ukraińskich uchodźców wojennych.
Prezydent Andrzej Duda, kierowany przez rząd i rządzącą Partię Konserwatywną – Jarosława Kaczyńskiego – brata bliźniaka prezydenta Lecha Kaczyńskiego – który zginął w katastrofie, zorganizował duże uroczystości narodowe i religijne, aby oddać hołd 96 ofiarom katastrofy.
Jednak decyzję o uruchomieniu syren skrytykowali prezydenci 15 miast, m.in. Warszawy, Krakowa, Katowic i Łodzi.
W kontekście wojny na Ukrainie burmistrzowie powiedzieli, że kiedy syreny ogłaszają naloty lub ostrzał, ich dźwięk przeraża dzieci uchodźców, z których wielu należy do ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy przybyli do Polski po rosyjskiej okupacji. Uruchomiony 24 lutego.
Jednak reporter AFP zauważył, że syreny alarmowe wybrzmiewały od dawna i można je było słyszeć w Warszawie, ponieważ były kontrolowane przez MSW.
10 kwietnia 2010 r. 96 osób zginęło w katastrofie lotniczej w 1940 r. w Katinie pod Smoleńskiem, w tym prezydent Lek Kaczyński, który wyjechał do Rosji, aby oddać hołd tysiącom Polaków zabitych przez polityczną policję Stalina.
Przez / cco / pc / zm
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
„Ważne jest, aby współpraca stawała się coraz bardziej skoordynowana”.
Zdaniem polskiego ministra spraw zagranicznych rosyjski atak na NATO oznaczałby porażkę Moskwy
Polskie klejnoty poza Krakowem