Nadszedł pierwszy hit Nono Corony Kielce, zrealizowany przy bezpośrednim udziale Badajoza. W ubiegły weekend polska drużyna odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo z Zaglibe 2:0 dzięki bramce napastnika Badajoz.
Korona przystąpiła do starcia po bardzo niepewnym początku w lidze. Zespół Kielcense przystąpi do starcia po czterech meczach z rzędu bez zwycięstwa, w których zanotował jeden remis i trzy porażki.
W ataku będą mieli jeden z najbardziej zasłużonych składów w Ekstraklasie. W pierwszych pięciu meczach Zagleibe wygrało trzy, jeden zremisowało i jedno przegrało, co zapewniło im pierwsze miejsce w tabeli.
Gra rozpoczęła się znakomicie. W 15. minucie Nono strzelił pierwszego gola w meczu po świetnym strzale Talmau z niespodzianką. Dalmau miał podwoić przewagę Kielc po martwej piłce w polu karnym, której jednak nie przeciwstawił się i wpadł do siatki.
Sytuacja dla Corony miała się skomplikować w 31. minucie, kiedy Jacklebe faulował zawodnika tuż po tym, jak Klutka zobaczył, jak ten dostaje drugą żółtą kartkę w środku pola.
Przez resztę gry światło nie będzie się zbytnio poruszać. Kielcom udało się dołożyć do tego pierwsze ligowe zwycięstwo z trudnym rywalem, co odmieniło dynamikę drużyny. Mimo że kadra Nono nadal plasuje się na dole tabeli, jest w pełni zaangażowana w walkę o odwrócenie sytuacji.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy