Autor: Carol Badohl
WARSZAWA (Reuters) – Polska musi przygotować swoich żołnierzy do konfliktu na pełną skalę, powiedział w środę szef jej sił zbrojnych, w związku ze zwiększeniem liczby żołnierzy na granicach z Rosją i Białorusią.
Stosunki Polski z Rosją i jej sojuszniczą Białorusią gwałtownie się pogorszyły, odkąd 24 lutego 2022 r. Moskwa wysłała dziesiątki tysięcy żołnierzy na sąsiednią Ukrainę, wywołując trwającą nadal wojnę.
„Dziś musimy przygotować nasze siły na konflikt na dużą skalę, a nie asymetryczny” – oświadczył na konferencji prasowej generał armii Wiesław Kukulwa.
„To zmusza nas do znalezienia właściwej równowagi pomiędzy pracą na granicy a utrzymaniem intensywności szkolenia w armii” – dodał.
W tym samym wydarzeniu wiceminister obrony narodowej Paweł Pejda zapowiedział, że od sierpnia liczba żołnierzy strzegących wschodniej granicy Polski wzrośnie z obecnych 6 tys. do 8 tys., a w ciągu 48 godzin od ogłoszenia będzie można rozmieścić 9 tys. dodatkowych strażników tylnych.
W maju Polska ogłosiła szczegóły dotyczące „Tarczy Wschodniej”, wartego 10 miliardów złotych (2,5 miliarda dolarów) projektu mającego na celu wzmocnienie bezpieczeństwa wzdłuż granic z Białorusią i Rosją, który planuje zakończyć do 2028 roku.
Granica białoruska stanowi punkt zapalny, odkąd w 2021 r. zaczęli napływać tam migranci, po tym jak Mińsk otworzył biura podróży na Bliskim Wschodzie, oferujące nową nieoficjalną trasę do Europy, co zdaniem UE miało wywołać kryzys.
W odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę Warszawa zwiększyła w tym roku wydatki na obronę do ponad 4% swojego produktu gospodarczego.
(Pod redakcją w języku hiszpańskim: Carlos Serrano)
Reutera
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy