Polski zawodnik wagi ciężkiej Adam Kownacki zakończy nieco ponad osiem miesięcy bezczynności, kiedy w najbliższą sobotę, 2 marca w Koszalinie, zmierzy się z rodakiem Kakbarem Meyną o wolny tytuł mistrza Polski wagi ciężkiej. .
Organizatorem walki jest Rocky Boxing Promotions, a transmisję będzie transmitował PolSat Sport HD.
Adam Kovanaki przegrał cztery ostatnie walki i rozważa odłożenie rękawic na kołek. Jednak mieszkający w Brooklynie w Nowym Jorku zawodnik wagi ciężkiej z rekordem 20-4, 15 przez nokaut zdecydował się walczyć dalej i ma ku temu dobry powód.
Ostatni raz widziana na ringu Cowanaki przeżyła najgorsze 29 lipca w Madison Square Garden Theatre.
Zmierzył się z Joe Cusumano, który znokautował go w ośmiu rundach. Na myślenie Kowanakiego w kwestii powrotu wpłynął pozytywny wynik testu Cusumano na obecność PED po wypadku.
Co ciekawe, po porażce przez nokaut z Anthonym Joshuą 12 sierpnia, Kowanaki poniósł kolejną porażkę z Robertem Heleniusem, u którego wynik testu na obecność PED był pozytywny.
„Zawsze chciałem zakończyć walkę zwycięstwem, chciałem walczyć w Polsce” – powiedział 34-letni Kowanacki. „Cockber opowiedział na Instagramie rzucającą mi wyzwanie historię, odpowiedziałem, zadzwonił do mnie jego publicysta i oto jesteśmy”.
Ze swojej strony Kakbar Meina ma bilans 11-1 z 7 nokautami. W swojej ostatniej walce w czerwcu ubiegłego roku znokautował Krzysztofa Dwardowskiego, zwiększając tym samym swoje szóste zwycięstwo z rzędu po porażce z niepokonanym Mateuszem Tsilibalą w maju ubiegłego roku.
Bez wątpienia w tej walce obaj zawodnicy będą walczyć o swoje ciosy, ale Kovanaki ma nadzieję, że będzie mógł nadal pracować w wadze ciężkiej, pomimo czterech gorzkich porażek z rzędu.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska przygotowuje nowe prawo obronne przed wojną Rosji na sąsiedniej Ukrainie
Rosja przygotowuje się do poważnej wojny z NATO
Reprezentacja Hiszpanii MAPFRE ponownie zmierzy się z Polską w finale BJKC