20 maja, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Influencer, który wytatuował sobie „Messi” na czole, przyznaje się do prawdy

Influencer, który wytatuował sobie „Messi” na czole, przyznaje się do prawdy

Osoby wpływowe w mediach społecznościowych mają coraz większą obsesję na punkcie zdobywania większej liczby obserwujących za wszelką cenę, bez względu na konsekwencje. Ta obsesja staje się w pewnym momencie powrotem do strategii marketingowej, ze szkodliwymi skutkami.

Kierując się chęcią zwiększenia liczby obserwujących, często uciekają się do desperackich środków, takich jak kupowanie obserwujących, używanie botów do tworzenia fałszywych linków lub płacenie za sponsorowane posty. Jednak te metody są często nieskuteczne i mogą mieć negatywny wpływ na Twoją strategię marketingową.

na pierwszym miejscu, kup obserwujących Jest to bardzo ryzykowna taktyka, ponieważ może zostać łatwo wykryta przez obserwujących, a nawet przez samą platformę.

the Korzystanie z botów Równocześnie tworzenie fałszywych interakcji może być równie szkodliwe, często prowadząc do braku prawdziwego zaangażowania i utrudniając influencerom zbudowanie prawdziwej relacji ze swoimi obserwatorami.

Jeśli chodzi o Posty sponsorowaneCoraz więcej influencerów jest tak zdesperowanych, aby zdobyć więcej obserwujących, że zaakceptuje każdą reklamę, niezależnie od marki czy produktu.

Może to doprowadzić do powiązania influencera z wątpliwymi produktami lub usługami i może spowodować, że obserwujący stracą zaufanie i przestaną ich obserwować.

Influencer, który stał się wirusowy z tatuażem „Messi” na czole, oszukał wszystkich

Przykładem tego, czego nie należy robić w marketingu cyfrowym, jest robienie Mike’a Gambsainfluencer, który rzekomo miał wytatuowany napis „MESSI” na czole, gdy Argentyna wygrała mistrzostwa świata w Katarze.

We wtorek, 10 stycznia, Jambs ujawnił, że tatuaż nigdy nie istniał i że przesłał kłamstwo na Instagram w ramach „eksperymentu społecznego”.

„Udowodniono szkodę, jaką można komuś wyrządzić, będąc i myśląc inaczej” – powiedział w swoich sieciach, kiedy ujawnił prawdę.

Jego sprawa szybko się rozprzestrzeniła, zwłaszcza że w tamtych czasach tysiące ludzi, zwłaszcza w Argentynie, dotrzymywało obietnic związanych ze zdobyciem mistrzostwa świata, a wielu z nich było związanych z tatuażami.

READ  Meksykańska drużyna publikuje zaproszenie na mecze przeciwko Stanom Zjednoczonym i Kanadzie

Oprócz słowa „Messi” influencer rzekomo wymalował trzy gwiazdki na jednym policzku za każdy zdobyty przez Argentynę Puchar Świata i „D10S” na drugim.

Kiedy został skrytykowany, powiedział: „Nikogo nie krzywdzę, nie robię nic nielegalnego”.

W późniejszym poście, nadal kłamie, powiedział: „Przepraszam, że zrobiłem sobie tatuaż, ponieważ zamiast przynieść mi pozytywne rzeczy, przyniósł mi wiele negatywnych rzeczy, osobiście i dla mojej rodziny”. Dodał: „Nie sądziłem, że powiem to tak szybko i byłem bardzo dumny z tego, co zrobiłem na początku, ale teraz żałuję, że tego nie zrobiłem”.

Teraz, gdy prawda jest znana, influencer opowiedział: „Zrobiłem tatuaż na początku, aby nagrać wideo i to wszystko. Ale kiedy zobaczyłem, że robi się wirusowo, podczas wywiadu dla międzynarodowych mediów, miałem szablon i poprosiłem przyjaciela, aby go dla mnie narysował”.

Czytaj teraz:

Influencer wytatuował sobie na czole napis „Messi”, czego żałuje i teraz prosi o pomoc

Coca-Cola wypuszcza specjalną edycję złotej puszki tylko dla fanów

Młody mężczyzna z wytatuowanym napisem „Na co się patrzysz, Bobo!” Messiego i oto efekt