Bruksela, 25 lat (Europejska prasa)
Prezydent RP Andrzej Duda zażądał w czwartek, by NATO tymczasowo zwiększyło swoją obecność w Europie Wschodniej w obliczu zagrożenia, jakie stanowi wykorzystywanie przez Białoruś imigrantów przeciwko europejskim granicom. Zbudowany w ramach wspólnych manewrów Rosji przeciwko Unii Europejskiej i partnerom NATO.
Odwiedzając kwaterę główną Sojuszu Atlantyckiego w Brukseli, Duda powiedział sekretarzowi generalnemu Jensowi Stoltenbergowi, że „potwierdził swoją prośbę o wzmocnienie obecności na Wschodzie”, przynajmniej tymczasowo, poprzez utworzenie dodatkowych jednostek NATO lub wzmocnienie misji obserwacyjnych, takich jak patrole lotnicze.
„Ta świadomość i monitorowanie NATO jest niezbędne. Jak to demonstrować? Wzrost świadomości i przygotowania jednostek na linii wschodniej” – podkreślił.
Według polskiego prezydenta, po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, powinien on być gotowy już teraz, ponieważ wojsko rozmieściło bataliony wojenne w krajach bałtyckich i Polsce, a następnie rozwinęło nowe misje obserwacji powietrznej na Morzu Czarnym. Nowa agresja.
Duda zaznaczył jednak, że zagrożenia dla NATO są „możliwe” i broniąc zdolności Warszawy do reagowania na kryzys na granicy białoruskiej, potępił Mińsk za nie tylko zepchnięcie osadników na europejską ziemię, ale także ich przezwyciężenie. Atak na polską granicę.
Kryzys na granicy z Białorusią trwa i będzie trwał miesiącami, ostrzegł polski prezydent, wzywając, aby ten rozdział był postrzegany jako kolejny etap rosyjskiej taktyki z zagrożeniami militarnymi i energetycznymi.
Ze swojej strony Stoltenberg bronił odpowiedzi Sojuszu Atlantyckiego na kryzys, m.in. wysłania na Litwę ekspertów obronnych i chęci wsparcia Polski, choć przypomniał, że Warszawa nie stawiała konkretnych żądań w zakresie bezpieczeństwa przed presją emigracyjną.
Norweski polityk przypomniał, że Polska miała już kilka mechanizmów NATO, takich jak jeden z batalionów wschodnich czy system obrony przeciwrakietowej. Skorzystał jednak z okazji, by potwierdzić poparcie NATO dla Warszawy w obliczu „cynicznej i nieludzkiej” mechanizacji diaspory i przypomniał, że rosyjska obecność wojskowa na granicy z Ukrainą budzi niepokój.
Stoltenberg po raz kolejny wezwał władze rosyjskie do otwartego działania i złagodzenia sytuacji na podstawie retoryki i dezinformacji. Napięcia z Rosją, która miesiąc temu zerwała z NATO, zamknęły biuro informacyjne w Moskwie, a także napięcia na Białorusi i Ukrainie, które mają być częścią przyszłotygodniowego spotkania zaprzyjaźnionych ministrów spraw zagranicznych Łotwy.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy