27 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Referenda antyimigracyjne to taktyka zdobycia głosów

Referenda antyimigracyjne to taktyka zdobycia głosów

Populistyczne Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zorganizowało konsultacje, których wyniki nie były jednoznaczne

Aby zmobilizować swoich wyborców, polski rząd nacjonalistyczny połączył wybory parlamentarne z referendum. Konsultacje z pytaniami dotyczącymi imigrantów i gospodarki. Po raz pierwszy od 1989 r. w kraju wybory do organów legislacyjnych pokrywają się z referendum, choć w regionie zastosowano już tę strategię wyborczą. Premier Węgier Wiktor Orban, w środku kryzysu migracyjnego w Europie w 2016 r., zwołał wybory i referendum w sprawie migracji. Ale on to stracił.

Sondaże są ważne i obowiązkowe, jeśli w głosowaniu weźmie udział co najmniej 50% uprawnionych do głosowania. Jednak w tym przypadku kworum, wniosek będzie nieistotny, gdyż w raporcie pojawiają się pytania: Czy popieracie sprzedaż majątku państwowego firmom zagranicznym, co oznaczałoby utratę przez Polaków kontroli w strategicznych sektorach gospodarki? Czy jesteś zwolennikiem podniesienia wieku emerytalnego, w tym podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat? Czy popierasz usunięcie bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Białoruś? Czy popierasz wpuszczenie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki w ramach mechanizmu przymusowej relokacji narzuconego przez europejską biurokrację?

Populistyczne Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zawiesiło lidera opozycyjnego Sojuszu Obywatelskiego. Donalda TuskaJako polityk zaprzedany interesom Brukseli i Niemiec, chcący sprzedać krajowe przedsiębiorstwa, wydłużyć wiek produkcyjny, tolerować imigrację i zburzyć mur na białoruskiej granicy, na każde z tych pytań trzeba odpowiedzieć. NIE. Albo to samo: „Głosuj na PiS”.

Sondaż ogłoszono w połowie sierpnia. Pierwotny pomysł polegał na pojedynczym pytaniu o odrzucenie porozumienia migracyjnego z UE. Sondaże partii i jej strategów wykazały jednak, że choć większość Polaków popierała stanowisko rządu w tej sprawie, to jednak nie wystarczyło, aby dotrzeć do wyborców w sposób, na jaki liczył PiS. Referendum zawierające jedno pytanie dotyczące migracji oraz Poparcie dla skrajnie prawicowej Partii Konfederacji (Konfederacji) może wzrosnąć, opowiadając się za bardziej radykalnym podejściem do imigracji i wykluczeniem ich wszystkich z rządowych świadczeń socjalnych. Zatem pozostałe pytania i jedno z nich odnosi się do migracji z Azji i Bliskiego Wschodu jako „złego faro”. We wrześniu antyimigracyjna retoryka polskiego rządu wybuchła, gdy odkryto, że jego ambasady i konsulaty w Afryce i Azji sprzedały aż pół miliona wiz pracowniczych do strefy Schengen z łapówkami na wjazd do Polski.

READ  Rick Steves: Historyczny, fascynujący Kraków Polski

Partie opozycyjne wzywają do bojkotu

Partie opozycyjne określiły referendum jako „parodię” i wezwały do ​​bojkotu. Organizacje międzynarodowe obawiają się, że udając się do urn, odnotowują osoby odmawiające przyjęcia głosowania w referendum i że odbywa się referendum plebiscytowe. rodzi pytania prawne. Przeprowadzenie dwóch konsultacji jednocześnie pozwala PiS uniknąć regulacji dotyczących finansowania kampanii, gdyż jako rząd może wykorzystać koszty referendów do promowania kwestii wyborczych partii. Krytycy twierdzą, że wpłynie to negatywnie na przejrzystość i uczciwość procesu wyborczego.

PiS, przeprowadzając referendum na swoje potrzeby, położył palec na bezpieczeństwie i migracji, czyli drażliwych punktach, które najbardziej bolą Polaków. To wystarczy, aby przyciągnąć masowy napływ imigrantów na polskie ziemie. PiS i powiązane z nim media od miesięcy powtarzały, że powrót Tuska do władzy zagrozi bezpieczeństwu narodowemu i rozwojowi gospodarczemu Polski. „Kość słoniowa jest największym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa”powiedział premier Mateusz Morawiecki Na nagraniu wyjaśnił powody zorganizowania referendum. „Nie pozwólcie Tuskowi, wysłannikowi brukselskiej elity, zniszczyć obronę Polski”.

Jednym z najwyraźniejszych przykładów tego, jak BIS jest w stanie instrumentalizować migrację, są wypowiedzi prezydenta Andreja Dudy wygłoszone 9 października, 24 godziny po brutalnych atakach Hamasu w Izraelu. „Niestety obawiam się, że spowoduje to kolejną presję imigracyjną w Europie. „Prawdopodobnie będzie to fala przypływowa z Bliskiego Wschodu, która uderzy w Europę” – powiedział.

Powiązany z PiS Duda poszedł dalej i wykorzystał wydarzenia w Izraelu do żądania zaangażowania w ochronę granic UE i strefy Schengen oraz do argumentowania, że ​​deklaracja migracyjna została odrzucona. Szczyt głów państw i rządów Odbyło się w Granadzie. „Nie zgadzamy się na przymusową relokację migrantów ani na żadne kwoty czy ograniczenia w osiedlaniu migrantów w całej Europie. Przede wszystkim uważamy, że musimy przeciwstawić się imigracji” – powiedział z przekonaniem prezydent. Formacja powyborcza reprezentuje Polskę i interesy Polaków i stawia na pierwszym miejscu nasze bezpieczeństwo.

READ  Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Interwencja głowy państwa w końcowej fazie kampanii została pochwalona przez kierownictwo partii, kwestionowano jednak nakazaną neutralność głowy państwa.

Według kryterium

Schemat zaufania

Ucz się więcej