24 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

„Dobry deszcz” przeciwko polityce równości i prawom LGBTI

„Dobry deszcz” przeciwko polityce równości i prawom LGBTI

„Kobiety w Polsce mają dziś mniej praw niż wtedy, gdy w 2004 r. przystępowały do ​​Unii Europejskiej. To śmieszne. Sytuacja niedopuszczalna” – powiedział kilka tygodni temu socjalistyczny eurodeputowany Robert Pietron, szef Komisji ds. Równości Euroizby, wraz z aktywistką z jego kraju na po swojej stronie. , opowiadając o wstrząsającym przypadku kobiety, której pomógł dokonać aborcji, która została za to upomniana. Pierwszy poseł, który wyszedł z ukrycia i pierwszy homoseksualny burmistrz stutysięcznego Słupska, widział, jak slajd z Prawa i Sprawiedliwości (w skrócie BIS) ultranacjonalistycznego państwa LGTBI Tłumienie praw zbiorowych.

Polska i Węgry utrzymują tętno autorytarnej poślizgu pomimo nacisków Brukseli i Parlamentu Europejskiego

Dalej

Podobną drogą podążają Węgry Viktora Orbána, które również promowały homofobiczne przepisy zakazujące mówienia o homoseksualizmie w programach szkolnych. Niektóre środki, które skrajna prawica podejmuje od rządu, mają szczególny odpowiednik w Hiszpanii, gdzie, podobnie jak w Murcji, Vox starał się promować weto rodziców, zgodnie z którym rodzice mogą sprzeciwiać się środkom kwestionującym ich przekonania. Moralne, ideologiczne czy religijne w szkołach i jest barierą w mówieniu o prawach LGTBI w klasie.

Zarówno Polska, jak i Węgry sprzeciwiają się Konwencji stambulskiej o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, którą niedawno ratyfikowała Unia Europejska. W rzeczywistości Polska, jedyny sygnatariusz, zrezygnowała z niej w 2020 r.

Skrajnie prawicowa Georgia Meloni uruchomiła wszystkie alarmy, zakazując rejestru stanu cywilnego dzieci par tej samej płci. W rzeczywistości doniesiono, że około trzydziestu rodzin w regionie Padwy zostało już zarejestrowanych „nielegalnie” z zamiarem ponownego połączenia biologicznej matki.

Santiago Abascal, w „pełnej zgodzie” z Orbánem i sojusznikiem polskiego premiera Mateusza Morawieckiego i Meloniego, od lat prowadzi w Hiszpanii kampanię przeciwko temu, co nazywa „ideologią gender” lub „ideologią gender”. „lobby homoseksualne”. Negowanie przemocy ze względu na płeć jest jednym z mocnych punktów partii Abascala.

Ideologia wpłynęła teraz na PP w pierwszych porozumieniach, które podpisali po wyborach lokalnych i regionalnych, w których narzucili likwidację egalitarnych tek w ratuszach i w Generalitat Valenciana, np. W polskim rządzie jest minister ds. rodziny i polityki społecznej.

„Na przykład w Hiszpanii kwestia ustawodawstwa dotyczącego przemocy ze względu na płeć wywołała bardzo ważny konsensus, który pękł dopiero wraz z pojawieniem się Vox” – ostrzegła Eva Anduiza, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Autonomicznym w Barcelonie w 2021 r. Zwraca uwagę na to, jak ten dyskurs pozycjonuje ludzi. Na razie koncepcja „przemocy macho” lub „przemocy ze względu na płeć” zniknęła z umów o zarządzanie, chociaż jej obecność jest „oczywista”, mówi Alberto Núñez Feijóo.

Od słów do czynów: „To zmiana od subtelności”

Na razie sprzeciw wobec praw do równości lub włączenia osób LGBTI jest obecny w nomenklaturze, ale jest to pierwszy krok do pozostawienia śladu na zasadach uznanych przez politologa Carmen Lumbierres: „Transformacja wykracza poza zmianę nazwy dziedziny. Poprzez zmianę nazwy tego, co co robimy już klasyfikuje to jako zmianę polityk publicznych.

Profesor UNED mówi jednak, że „zmiana nie nastąpi nagle”: „Zmiana postaw i skłonienie młodych ludzi do przyjęcia określonych postaw to nie lada zadanie”. „To odejście od subtelności” – mówi Lumbiers, który odnosi się do „okna Overtona”, teorii politycznej, w której niektóre wcześniej nieistniejące postawy są uznawane za akceptowalne i stanowi przykład powrotu „bicia serca płodu”. Jako dowód zniechęcający kobiety do aborcji. „Wcześniej w Hiszpanii nie mogliśmy zgodzić się na pewne dyskursy, takie jak trudny rozwód”, wyjaśnia Lumbierres o słowach Feijo.

Jedną z kwestii formalnych, którą PP przejęła od Vox, był zakaz wywieszania flag LGTBI na budynkach miejskich w Náquera (Walencja), który dotarł do serca Brukseli, kiedy został opublikowany przez media. Polityka W tę środę A Biuletyn Podstawa „bańki brukselskiej”.

Komisja Europejska przyznała, że ​​jest świadoma sprawy, choć nie chce orzekać na mocy ostatecznej zasady, że nie robi tego w reklamie. Ostrzega przed potencjalnymi ograniczeniami skupienia się na „przemocy macho”. Zapytany o zastąpienie go hasłami przeciwko przemocy w ogóle, rzecznik Komisji Europejskiej odpowiedział: „Pokojowe demonstracje są fundamentalnym prawem we wszystkich demokracjach”.

Publikacja Polityka W wyniku zakazu tęczowych flag kilka miast w Polsce promowało „strefy wolne od ideologii LGBT”, co doprowadziło do podjęcia przez Brukselę zwrotu środków otrzymanych przez miasta, które stanęły w obliczu zagrożenia – powiedział Rivers.

UE spóźniła się, by powstrzymać trwający od lat ruch skrajnie prawicowych rządów przeciwko prawom kobiet i grup LGTBI, chociaż istnieje kilka otwartych procesów mających na celu odwrócenie tej sytuacji. W 2021 roku Komisja Europejska otworzyła dwa postępowania ratyfikacyjne przeciwko Polsce i Węgrom w związku z ich przepisami dotyczącymi homoseksualizmu, które uznały za naruszające prawa osób LGTBI.

„Strefy wolne od ideologii LGBT” w Polsce

Odnosząc się do Polski, odniósł się do „stref wolnych od ideologii LGBT”: „Komisja Europejska jest zaniepokojona tym, że te wypowiedzi mogą naruszać unijne prawo dotyczące niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną” – powiedział wówczas prezydent. Administrator gminy: „W związku z tym konieczne jest przeprowadzenie szczegółowej analizy zgodności decyzji z prawem unijnym”.

Kilkanaście krajów, w tym Hiszpania, przyłączyło się do Brukseli w apelu przeciwko ustawie Orbána, która zakazuje mówienia o homoseksualizmie w programach nauczania. „To wstyd” – powiedziała nawet przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula van der Leyen. Problem polega na tym, że zarówno Węgry, jak i Polska nadal rzucają wyzwanie instytucjom europejskim, w tym Trybunałowi Sprawiedliwości (TSUE).

Pomimo letargu walka UE z tymi dwoma skrajnymi rządami trwa nieprzerwanie i podjęto bezprecedensowe środki, takie jak wszczęcie procedury na podstawie art. 7 traktatów w sprawie ciągłego naruszania europejskich wartości, takich jak niezawisłość sądownictwa. Oba kraje były zaangażowane w naruszenia związane z wolnością słowa, korupcją, prawami mniejszości, aw przypadku Węgier z sytuacją imigrantów i uchodźców. Od tego czasu sankcje – w tym odmowa praw tym krajom – uznane za poważne i uporczywe łamanie praworządności zostały w dużej mierze zawieszone, ponieważ Węgry i Polska bronią się nawzajem.

Tymczasem dyskurs skrajnej prawicy sączy się jak drobny deszcz, a wzrost populizmu ma coraz większą siłę w UE, która do niedawna nakładała sanitarny pierścień na te siły, które teraz pękły.

READ  Gladiatorzy odpadli w podwójnym towarzyskim meczu z Polską