Polscy urzędnicy zobowiązali się we wtorek, że ich ambasadorowie „nie będą uczestniczyć ani nie będą uczestniczyć” w wydarzeniach lub spotkaniach, w których obecna jest oficjalna rosyjska lub białoruska delegacja, w celu „całkowitej izolacji” obu krajów podczas inwazji na Ukrainę.
W wypowiedziach dla Radia 24 wiceminister spraw zagranicznych Pavel Jablonsky wskazał, że Rosja powinna być „poważnie izolowana na wszystkich istniejących forach międzynarodowych”, a także oskarżył Białoruś o wspieranie wojny na Ukrainie.
„Zdecydowaliśmy, że nasi przedstawiciele nie będą uczestniczyć w żadnej imprezie organizowanej nawet na terenie Polski, a przedstawiciele tych dwóch krajów będą dostępni” – zaznaczył.
Według niego Rosja „nie jest już zwykłym sojusznikiem, ale agresorem, który łamie prawo międzynarodowe”. Również, odnosząc się do niszczenia polskich cmentarzy wojskowych na Białorusi, zwrócił uwagę, że jest to akt „barbarzyński”. „To nie pasuje do żadnego kanonu” – dodał.
Na początku lipca na rozkaz władz białoruskich rozebrano cmentarz w Mikuliskach. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało tę decyzję „bezprecedensowym aktem brutalności”.
Podobnie zwrócił się do władz białoruskich, aby „przestały wdrażać środki, które przypominają ciemne karty historii reżimu komunistycznego”.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy