24 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

W Polsce kończy się węgiel, a zima jeszcze się nie zaczęła |  Świat |  T.W.

W Polsce kończy się węgiel, a zima jeszcze się nie zaczęła | Świat | T.W.

Ceny węgla wysokogatunkowego wynoszą na razie około 640 euro za tonę. To miesięczna pensja wielu osób mieszkających na Górnym Śląsku w Polsce. Aby ogrzać dom rodzinny zimą potrzeba od trzech do czterech ton.

Węgiel „czarne złoto” ma w Polsce długą tradycję. Na Górnym Śląsku wydobywany jest od ponad dwustu lat. Kraj od dawna przechodzi na inne źródła energii. Ale według polskiego Ministerstwa Klimatu i Środowiska jest to jedyne źródło ciepła dla trzech milionów domów.

Czołowe konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość (PiS) popierało wydobycie węgla, ale jednocześnie zachęcało do demontażu polskiego górnictwa, bo generuje ono milionowe straty.

Kilka lat temu kraj zaczął importować z Rosji węgiel lepszej jakości i tańszy do ogrzewania domów. Jednak rosyjska inwazja na Ukrainę i embargo polskiego rządu na rosyjski węgiel zmusiły ludzi do szukania alternatyw.

Sprzedaż działa słabo w publicznej spółce górniczej

– Kiedyś zamawiałeś węgiel z magazynu. Umówiłeś się na spotkanie i do domu podjechała ciężarówka z ładunkiem – mówi Stefan Zajczok z Bielska-Białej, 15 kilometrów na południe od kopalni Silesia. Jajszczok zaczął szukać tanich ofert w Internecie.

W sklepie internetowym Polskiego Wyższego Towarzystwa Górniczego ceny wyglądają na niższe, około 319 euro za tonę. „Wystarczy odświeżyć stronę i poczekać, czy dopisze Ci szczęście” – wyjaśnia Zajszczak. Kilka minut po pojawieniu się ofert może być już za późno. Ponadto strona internetowa może nie zawsze być dostępna ze względu na liczbę użytkowników.

W końcu udało mu się kupić dwie tony. Jego dom przez lata był wyposażony w instalację gazową, kominek i panele słoneczne. „Kupuję węgiel drzewny dla rodziny. Moja szwagierka nie wie, jak właściwie radzić sobie w Internecie. Wiele starszych osób ma z tą sytuacją problemy” – mówi.

Panika na zakupach w rejonie górniczym

Ślązacy, którzy nie chcą robić zakupów w sieci, trafiają prosto do kopalni. „Stałam tu w kolejce przez sześć godzin” – mówi Iwona, która czeka pod bramą kopalni w Brzeszczach pod Oświęcimiem. Zimny ​​początek jesieni we wrześniu wywołał panikę wśród tych, którzy ogrzewają swoje domy węglem. Tysiące ludzi ustawiło się dzień i noc w kolejce przed kopalniami w Polsce, aby się zarejestrować.

Chociaż Ivona była na liście oczekujących od 5 września, osiem tygodni później otrzymała wiadomość z kopalni. Dzień później otrzymał w domu węgiel drzewny. Był to skomplikowany i biurokratyczny proces, ale Ivonie to nie przeszkadzało. „Najważniejsze jest to, że teraz jest ciepło (w domu)” – przyznaje radośnie.

Opony samochodowe, śmieci

W trzech milionach domów opalanych węglem w Polsce mieszkają ludzie starsi i bardzo biedni. Reszta zainwestowała w inne źródła energii w ciągu ostatnich dwóch dekad, często dzięki dotacjom publicznym. Ale węgiel jest nadal niezbędny w małych miasteczkach i miastach.

Ci, którzy nadal używają węgla, są narażeni na poważne problemy zdrowotne spowodowane zanieczyszczeniem. Śląsk ma najgorszą jakość powietrza w kraju. Powietrze tam pachnie plastikiem lub słodyczą, az kominów unosi się żółty dym. Urzędnicy nakładają kary za ogrzewanie domów nieautoryzowanymi materiałami, ale pozwalają na to za pomocą starych mebli lub śmieci.

Organizacja „Polish Pollution Alert” szacuje, że każdego roku z powodu zanieczyszczenia powietrza w Polsce umiera nawet 45 000 osób.

(prawo/osoba)