29 marca, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Teleskop Webba odkrywa dowody na istnienie ukrytych planet wokół pobliskiej gwiazdy

Teleskop Webba odkrywa dowody na istnienie ukrytych planet wokół pobliskiej gwiazdy

(CNN) – Astronomowie wykorzystali Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba do obserwacji pierwszego pasa planetoid poza Układem Słonecznym, odkrywając po drodze kilka kosmicznych niespodzianek.

Obserwatorium kosmiczne skupiło się na gorącym pyle otaczającym Fomalhaut, jasną młodą gwiazdę znajdującą się 25 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Piscis Austrinus.

Pyłowy dysk otaczający Fomalhaut został po raz pierwszy odkryty w 1983 roku za pomocą satelity astronomicznego NASA pracującego w podczerwieni. Ale badacze Webba nie spodziewali się zobaczyć trzech zachodzących na siebie pierścieni pyłowych rozciągających się 23 miliardy kilometrów od gwiazdy, czyli 150 razy dalej niż odległość Ziemi od Słońca.

Nowy widok Webba ujawnił po raz pierwszy dwa wewnętrzne pasy Fomalhaut, które nie były widoczne na poprzednich zdjęciach wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a lub inne obserwatoria.

Szczegółowe zdjęcie pasów pyłowych wykonane w niewidocznym dla ludzkiego oka świetle podczerwonym pokazało, że struktury te są bardziej złożone niż główny pas asteroid i pas Kuipera w naszym Układzie Słonecznym.

Główny pas asteroid, znajdujący się między Marsem a Jowiszem, to miejsce, w którym szczątki z formowania się naszego Układu Słonecznego krążą wokół Słońca. W Pasie Kuipera, położonym na zewnętrznych krańcach naszego Układu Słonecznego, znajduje się jeszcze więcej lodowych szczątków: pierścieniowy pączek — obraz małych ciał niebieskich i pyłu za Neptunem.

Odkrycie dwóch wewnętrznych pierścieni Fomalhauta wskazuje, że planety czające się głęboko w układzie gwiezdnym mogą wpływać na kształt pasa pyłowego. Sam zewnętrzny pas Fomalhaut jest dwa razy większy od pasa Kuipera. Nowy obraz i szczegółowe badanie wyników zostały opublikowane w czasopiśmie w poniedziałek astronomia naturalna.

Siły grawitacyjne tworzą pierścienie

Masywne pasy pyłowe Fomalhaut mogły powstać z gruzu pozostałego po zderzeniach większych ciał, takich jak asteroidy i komety.

READ  Sztuczka polegająca na umieszczeniu czapki Świętego Mikołaja na ikonie aplikacji

Następnie wpływ grawitacyjny tego, co naukowcy uważają za niewidzialne planety krążące wokół gwiazdy, utworzył pasy pyłowe, tak jak Jowisz i Neptun utworzyły pas asteroid i wewnętrzną krawędź pasa asteroid.

„Opisałbym Fomalhaut jako typowy dysk szczątkowy znaleziony w innym miejscu w naszej galaktyce, ponieważ ma podobne komponenty do tego, co mamy w naszym układzie planetarnym” – powiedział główny autor badań András Gáspár, adiunkt astronomii. Arizona w Tucson, w oświadczeniu.

„Patrząc na wzory w tych pierścieniach, możemy zacząć rysować mały zarys tego, jak mógłby wyglądać układ planetarny, jeśli rzeczywiście uda nam się zrobić zdjęcie wystarczająco głębokie, aby zobaczyć domniemane planety”.

Zdjęcie układu Fomalhaut z adnotacjami ukazuje różne składy trzech pasów pyłowych wokół gwiazdy. (Źródło: NASA / ESA / CSA / A. Pagan / A. Gáspár)

Połączenie nowych obserwacji Webba ze zdjęciami wykonanymi wcześniej przez Hubble’a, Obserwatorium Kosmiczne Herschela Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz Atacama Large Millimeter/Subarray Array może dać naukowcom bardziej szczegółowe spojrzenie na to, jak skały i pasy gruzu formują się wokół gwiazd.

Webb zauważa również cechę, którą Gáspár nazywa „wielką chmurą pyłu”, w której dwie kule mogą zderzać się w zewnętrznym pierścieniu. Chmura jest oddzielona od innej chmury odkrytej przez Hubble’a w 2008 roku, która może być planetą, ale późniejsze obserwacje wykazały, że obiekt zniknął w 2014 roku, co wskazuje na kolejną kolizję, która pozostawiła po sobie tylko pył.

Gwiazdy składają się z gazu i pyłu, a następnie pierścień pozostałej materii zwany dyskiem protoplanetarnym obraca się wokół gwiazdy, w której rodzą się planety. Pomysł na dysk wyszedł od astronomów Immanuela Kanta i Pierre’a Simona Laplace’a pod koniec XVIII wieku. Kiedy planety tworzą się wokół gwiazdy, tworzą się pasy gruzu utworzone przez grawitację planet. Wewnątrz pasów rzeczy takie jak asteroidy zderzają się ze sobą i wytwarzają więcej gruzu i pyłu.

READ  Pokaż jutro! Mars i Księżyc widoczne przy 100% oświetleniu

Badanie pasów pyłowych może pomóc odkryć więcej tajemnic dotyczących powstawania układów planetarnych.

„Pasy wokół Fomalhaut są rodzajem tajemnicy: gdzie są planety?” George Rickey, współautor badania, profesor astronomii i nauk planetarnych na Uniwersytecie Arizony w Tucson oraz kierownik zespołu, powiedział w oświadczeniu. Naukowiec z instrumentu sieciowego średniej podczerwieni używanego w obserwacjach. „Myślę, że stwierdzenie, że wokół gwiazdy może istnieć naprawdę interesujący układ planetarny, nie jest zbyt wielkim skokiem”.