Według informacji zamieszczonych na jego profilu na Facebooku, forma, która wywodzi się z Santiago de Cuba, kubańskiej prowincji na wschodzie kraju, rytm i smaczek nada rywalizacji w Polsce za sprawą La Guarabachanga, który nagrywa swoją najnowszą płytę z José Alberto El Canario.
Fonogram zatytułowany Y sigo palante zawiera współpracę z kubańskimi muzykami Mayito Rivera, Alainem Pérezem, Rubénem Leliebre, Waldo Mendozą, Maikelem Dinzą, Davidem Álvarezem i Pancho Amatem, a także Conga de Los Hoyos i home run hitterem Orestem.
Nie zdradzając oryginalnych aranżacji, produkcja zestawia w nowej kolekcji sukcesy linii w tej 28-letniej karierze artystycznej, która zaowocowała występami na różnych scenach krajowych i zagranicznych.
„To bardzo dobrze przemyślany album, w którym łączymy wiele pomysłów i sugestii, aby zebrać naszą muzyczną historię, mając na celu dostosowanie jej do obecnych brzmień i nowych technologii” – powiedział Dewar na konferencji prasowej na Kubie.
Według jego dyrektora, fonogram był częścią obchodów 25-lecia Septetu i miał być zabawą dla publiczności do tańca i zabawy.
Seasoning, I’m Going to Chipani, I’m Going to Keep Going, Short Mangoes, Absent Flower, I Know You’ll Come, Medley by the Santiago Septet, Let’s Dance czy Sangu Party to tylko niektóre z tytułów składających się na muzyczną propozycję.
Wraz z piątkowym koncertem grupa realizuje program międzynarodowych prezentacji, w tym występy w różnych miastach Europy.
Lam/Amr
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy