20 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Rosja jest gotowa szkolić zagranicznych bojowników

Rosja jest gotowa szkolić zagranicznych bojowników

Urzędnicy twierdzą, że obecność Rosji na południu komplikują ukraińskie ataki na linie zaopatrzeniowe

Zdjęcie wykonane 21 lipca 2022 r. pokazuje kratery na moście Chersoniu (Antonowski) przecinającym rzekę Dniepr, spowodowane przez ukraiński atak rakietowy, podczas trwającej rosyjskiej akcji wojskowej na Ukrainie. (Zdjęcie: STRINGER/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że rosyjska obecność w południowym regionie Chersoniu i części Zaporoża staje się coraz słabsza, ponieważ linie zaopatrzenia są codziennie celem ataków ukraińskich reżimów dalekiego zasięgu, z których wiele jest dostarczanych przez sojuszników.

Iwan Fiodorow, burmistrz okupowanego miasta Melitopol, powiedział, że zniszczenie w weekend mostu kolejowego na południowy zachód od miasta dodatkowo skomplikowało rosyjskie szlaki zaopatrzenia.

Fiodorow powiedział ukraińskiej telewizji, że „wróg wykorzystuje Melitopol jako centrum logistyczne do transportu i transportu amunicji i ciężkiej broni. Większość amunicji przewozi nieprzyjaciel koleją. W nocy z 13 na 14 sierpnia zbudowano most kolejowy. Wróg nie może jeszcze jej odzyskać, a gruz jest rozbierany”.

„Widzimy migrację personelu wojskowego z Chersoniu do Melitopola. Personel wojskowy zabiera swoje rodziny z Melitopola” – powiedział Fiodorow, którego nie ma w Melitopolu.

Powiedział, że Rosjanie zaostrzyli środki bezpieczeństwa w Melitopolu, położonym w obwodzie zaporoskim, kontrolując miejscową ludność. „W Melitopolu, w domach i na ulicach nadal trwają masowe zabójstwa lokalnych cywilów” – powiedział.

Fiodorow dodał, że w Melitopolu znajdują się rosyjskie służby bezpieczeństwa, rosyjska straż rezerwowa i czeczeńskie jednostki specjalne.

Powiedział, że do 6000 osób czeka w kolejce na ewakuację.

„Ludzie czekają od pięciu do siedmiu dni, nocują na poboczach dróg. Szybciej przejeżdża się przez Krym, ludzie też korzystają z tej drogi” – powiedział.

Tymczasem Serhiy Khelan, doradca szefa cywilnej administracji wojskowej w Chersoniu, powiedział w poniedziałek ukraińskiej telewizji, że ciągłe ataki sił ukraińskich na mosty na rzece Dniepr spowodowały poważne trudności dla sił rosyjskich.

READ  Pomimo wzrostu liczby przypadków zakażenia koronawirusem eksperci są optymistami

„Niemożność zaopatrzenia (Rosjan) w amunicję pozwala nam powiedzieć, że jeśli w ciągu najbliższych dwóch tygodni nie rozwiążą problemu przeprawy na prawy brzeg Dniepru, to nie będą mieli innej możliwości, jak opuścić swoje pozycje. ”

Znaczna część rosyjskich sił okupacyjnych znajduje się na prawym (północnym) brzegu Dniepru, w mieście Chersoń i w górę rzeki.

Khellan twierdził, że Rosjanie przenieśli swoją kwaterę główną na południowy brzeg Dniepru.

Dowództwo Operacji Południowych poinformowało w niedzielę, że główna droga łącząca, Most Antonewskiego, została ponownie zaatakowana. Nagranie wideo w mediach społecznościowych pokazywało serię eksplozji na jednym końcu mostu łączącego południowy Chersoń ze stolicą regionu.

Khelan powiedział, że ukraińscy cywile nadal opuszczają Chersoń, chociaż podróżowanie stało się trudniejsze.

Twierdził, że 40% Ukraińców próbujących przedostać się przez jedyne oficjalne przejście graniczne na terytorium kontrolowane przez Ukrainę (w Wasyliwce) to mieszkańcy obwodu chersońskiego. „Każdego dnia od 700 do 2000 osób opuszcza okupowane terytoria” – powiedział.