29 marca, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Renata Kalusa; Medal za samodoskonalenie narodził się w Polsce, powstał w Quinca, a ukończony w Tokio.

Na szosach Serranii i ulicach Gwinei znajduje się teren treningowy polskiego kolarza mieszkającego w Quenca Renata Galusa. Ostateczny akcent na samodoskonalenie została osiągnięta na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio, gdzie zdobyła brązowy medal w kobiecych ręcznych rowerach H1-3 i dwa dyplomy olimpijskie.

Wypadek podczas wspinaczki czternaście lat temu spowodował niepełnosprawność, która poważnie wpłynęła na jego mobilność. Adaptacja jest „długa i trudna”, ale obiecuje, że sport jest podstawą „motywacji” do nowej kariery. Pięć lat temu przyjechała do Quinca z mężem anestezjologiem Cescom, gdzie mieszkała i szkoliła się. „Mój syn Bruno urodził się trzy lata temu, co jest dla mnie bardzo ważne. Droga do Tokio była nieco skomplikowana, ale bardzo piękna” – mówi.

Renata przyznała: „Bardzo się cieszę, że wykonałam dużo pracy. Pięć lat temu byłam w Rio de Janeiro na moich pierwszych Igrzyskach Paraolimpijskich, ale nie poszły dobrze. Byłam bardzo rozczarowana. sen Od tego czasu duże obciążenie pracą doprowadziło do pożądanych rezultatów.Trenuje na siłowni sześć dni w tygodniu po dwie do pięciu godzin dziennie i dwa razy w tygodniu.

Interesuje się przyrodą i sportem, nie waha się wyrazić podziwu dla swojego obszaru treningowego. Podoba mi się ścieżka między dwoma wężami, Jaggerem i Hussarem. Wokół miasta, wokół fortu. Ale moją ulubioną trasą jest do Uny, Bhubaneswar de la Sierra przez Jegar… Uwielbiam Serranię. Także Villarba de la Sierra, Los Majdas… Muszę dużo trenować na stokach. Lubię jeździć w góry, bo na wyścigach jest ich dużo.

„Dowiedz się wszystkiego jeszcze raz”

W 2007 roku w polskich górach doszło do wypadku. „Wspinałem się i spadałem z wysokości. W następnym roku rozpocząłem swoją przygodę z rowerem. Ścigam się z reprezentacją Polski od 2010 roku i zostałem wybrany na Mistrzostwa Świata. Życie jest zupełnie inne. W Polsce nie jest to łatwe, bo jest tyle barier architektonicznych, że musieliśmy zmienić naszą stronę, tutaj jest najlepsza. Bardzo dobrze w Gwinei i Hiszpanii. Ważna jest też pogoda, bo w Polsce zimą opady śniegu są duże i nie da się chodzić na wózku inwalidzkim. Tu w Quenca najlepsze, bo z domu mogę wychodzić przez cały rok.

READ  Mołdawia pokonała Polskę Lewandowskiego

Renata nie waha się wyrazić wdzięczności za leczenie w mieście. „Jestem tu bardzo wolny, ludzie są bardzo przyjaźni. Zwykle nie proszę o pomoc, ale ludzie przychodzą i pytają, czy czegoś potrzebuję. W Polsce to się naprawdę nie zdarza. Dla mnie ludzie są bardzo dobrzy w zapewnianiu sobie. bardzo bezpieczny, czuję się dobrze, wiem, że mogę pomóc.

Renata obiecuje: „Gra jest tak ważna, ponieważ budzę się zmotywowana. Muszę coś zrobić, zorganizować sobie dzień… cel. Po wypadku nie mogłem pracować, nie mogłem zrobić wielu rzeczy, ale upadłem zakochany, gdy odkrywałem sport i kolarstwo, codziennie wychodziłem i trenowałem… najpierw był maraton, potem wyścigi, a teraz nie mogę bez tego żyć. Na razie jego celem jest odpoczynek.” Nie wiemy, co wydarzy się za trzy lata, ale chcę wziąć udział.