23 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Ratują Chihuahua… jest już w Polsce

Chiva.– Alejandro Diaz potwierdził, że obywatel Meksyku Eric Eder Lujan Hernandez, który znajdował się w strefie działań wojennych na Ukrainie, przybył wczoraj na polską granicę o 13:00 według czasu Chihuahua.

Díaz, były kandydat na gubernatora Chihuahua dla nieistniejącej już partii Fuerza por México, zauważył, że był świadomy szczerości Loujana Hernandeza i jego rodziny, którzy szukali wsparcia społeczności międzynarodowej i meksykańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w opuszczeniu regionu. Gdzie oni byli. , Ze względu na ukryte niebezpieczeństwo padnięcia ofiarą niektórych Rosjan.

„Tym razem o 13:19, tutaj, w stolicy Chihuahua, 10 minut temu, Eric Eder Lujan Hernandez, obywatel Meksyku, rozmawiał ze mną z Chihuahua, który mieszka na Ukrainie od pięciu lat z żoną i trzema. dzieci, a on był uwięziony w środku tego konfliktu.I potwierdził mi, że przyjechał do Polski 10 minut temu i został przyjęty przez polskich urzędników imigracyjnych i media” – powiedział.

Lekarz i przedstawiciel regionu przygranicznego między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi w Światowej Organizacji Pokoju stwierdził, że jest to złożony proces, który wymaga dobrej woli zróżnicowanej grupy urzędników, przyjaciół i rodziny.

Wiadomość zbiegła się z zakończeniem wydarzenia, na którym gubernator Maru Kampos przedstawił plan rozwoju państwa, utrzymywał kontakt z Xihuan i zaoferował solidarność z władzami stanowymi.

Loujan Hernandez urodził się w stolicy stanu, a później przeniósł się do Denver w stanie Kolorado, skąd przeniósł się do kraju europejskiego, aby założyć rodzinę, która teraz przeniesie się na ziemie meksykańskie.

W wywiadzie udzielonym El Diorio w zeszły wtorek Eric powiedział: „Oni niszczą wszystko. Nasze życie nie zrobiło nic dla tego, czego nie zrobiliśmy.” Pięć lat później musiał opuścić miasto, które już uważał za swoje rodzinne miasto.

We Lwowie widział, jak jego trójka dzieci dorasta i z powodzeniem rozwija karierę przedsiębiorcy. Wszystkie cechy, które odebrała im teraz wojna, której ani on, ani jego dzieci nie zrozumieli ani nie zaakceptowali.

READ  Álvaro Ibáñez nie miał szczęścia na Indywidualnych Mistrzostwach Europy w Polsce

„Nie ma wsparcia rządowego. Pojadę do Polski sam. Zobaczymy, czy Polska może nam pomóc. Tylko dr Alejandro Diaz wspiera. Nie przestał być uważny. Rozmawiał nawet z ludźmi z Polski” – powiedział Lujan.