W przeciwieństwie do tego, co dzieje się dzisiaj, imigranci bez problemu przekraczają granicę z Polską, Białorusią czy Ukrainą, docierają do Europy Środkowej, osiedlają się w Niemczech, Francji czy Austrii i przenoszą się na Półwysep Iberyjski. Policja turecka lub grecka lub straż przybrzeżna dowolnego kraju przechwyciła ich i przeszła przez całe Morze Śródziemne bez powrotu do pozycji wyjściowej.
Dzieje się tak, że podróż zajęła im wiele pokoleń. Kilkaset lat. Zdarza się też, że w tym czasie nie ma granic. Mówimy o 4000 lat temu.
W środę duży panel ekspertów opublikował w czasopiśmie Science Advances szczegółowe badanie określające, w jaki sposób populacja w południowo-wschodniej części Półwyspu Iberyjskiego ewoluowała od epoki brązu z co najmniej trzema plemionami lub społecznościami: oprócz tych wcześniej istniejących. Populacja istnieje od czasów starożytnych i epoki kamienia, a teraz pochodzi z Europy Wschodniej i całego Morza Śródziemnego.
Cicha fuzja
Plemiona o trzech pochodzeniu znajdują się w kulturze El Argar na południowym wschodzie półwyspu i mieszają się bez widocznych konfliktów.
Co więcej, w oparciu o dostępne dowody archeologiczne, połączenie nie nastąpiło w sposób gwałtowny.
Mówimy o 2200 rpne, w przybliżeniu, znacznie wcześniej niż Fenicjanie, którzy rozprzestrzenili się z naszego dzisiejszego Libanu drogą morską wiele wieków później. Kartagina została założona w Afryce Północnej w IX wieku p.n.e.
W tym prehistorycznym momencie badania te były bardzo obszerne i kompletne, i genetycznie wyizolowały szczątki 136 osobników, z których 96 należało do kultury El Argar, wspaniałej cywilizacji, która wciąż jest w trakcie badań, powstająca w Murcji, Alicante i wschodniej Andaluzji . Dane tych 136 zostały włączone do innych 164 danych przeanalizowanych we wcześniejszych badaniach; Ten ostatni ma określoną lokalizację: Paris Street, Barcelona; W pracy pojawiły się ludzkie szczątki, a jego dane genetyczne zostały włączone do badania.
Migracja zdrowia?
W śledztwie zbierane są pozostałości DNA
Spośród 300 osób 136 z nich pochodziło z miejsc: bez śladu dżumy.
U niektórych rówieśników europejskich
Prace zrealizowały Jena i Autonomiczny Uniwersytet Barceloński (UAP) w Lipsku oraz Instytut Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Blanca przy udziale czternastu uniwersytetów, muzeów czy towarzystw naukowych.
Wniosek jest taki, że ruch ten, który rozpoczął się na łąkach Europy Wschodniej w 3000 rpne, „nie był wyjątkowym zjawiskiem migracyjnym, ale zajęło mu ponad cztery wieki i ponad 200 lat, zanim dotarł do Półwyspu Iberyjskiego, zanim osiadł w tej części półwysep”. , wyjaśnia La Vanguardia Roberto Rish, archeolog zajmujący się prehistoryczną dziedziną UAP.
„Wiemy, że mieszkali w Madrycie około 2450 roku i we wcześniejszej epoce miedzi nie było takiej mieszanki genetycznej” – opisuje graficznie.
Odosobniony osobnik znaleziony w Murcji dostarcza wspaniałych informacji: jego genetyka nie jest rodzima, ale mieszanka Europy Środkowej, Afryki Północnej i Morza Śródziemnego. Pojawił się podczas wykopalisk na ulicy Zapatería de Lorca.
W 2200 pne zauważyliśmy nowy sygnał genetyczny na południowym wschodzie półwyspu, a populacja jest mieszana.”
„2200 lat przed naszą erą zauważyliśmy nowy sygnał genetyczny na południowym wschodzie półwyspu, a populacja miesza się” – mówi archeolog Vanessa Villalpa-Mouco, główny badacz i współautorka badań Maxa Plancka.
„Sygnał jest osłabiony z północy na południe i dociera do El Arcare. Rozmawia z nami o przeznaczeniu” – powiedział Villalpa-Mouko.
Według Richa najbardziej zaskakującą rzeczą w badaniach jest „prędkość”, która z jednej strony rozprzestrzenia się z części Europy Wschodniej, az drugiej „składnik śródziemnomorski”.
„Jedną z hipotez, które zastosowaliśmy na początku – dodaje archeolog – jest to, że jest to kwestia gwałtownej inwazji na preriowe miasta, ale nic nie wskazuje na to, że tak się stało, oznacza to po prostu spójność między ludźmi ”.
Podczas tej europejskiej migracji genetycy odkryli zachowane w DNA osobniki z dżumą wywoływaną przez bakterię Yersinia pestis i zęby. Nie znaleziono śladów tej choroby u L-łucznika. „Nasze warunki klimatyczne słabo chronią DNA, więc powinniśmy wybrać tę część burzy, która najlepiej chroni ludzkie DNA, ale nie potencjalne patogeny” – mówi Villalpa-Mouko.
Jedna z hipotez mówi, że jest to kwestia brutalnych inwazji oddolnych, ale nic nie wskazuje na to, że tak się stało i że wszystko jest integracją.”
Strona La Almoloya (arabska nazwa narzucona 2700 lat później) pojawiła się w 2016 roku, opisując ją jako „prawdopodobnie” pierwszy budynek rządowy na kontynencie i pierwszą związaną z nim armię. Miejsce wyjątkowe z archeologicznego punktu widzenia.
Czytaj więcej
Czytaj więcej
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy