Chociaż Polska jest członkiem Unii Europejskiej, sprawy wewnętrzne związane z sądownictwem i sądownictwem pozostają wyłącznym celem polskich władz i prawa.
Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez Wysoki Trybunał Europejski wobec polskiego sądownictwa są niezgodne z konstytucją, przyspieszając przebieg konfliktu między prawicowym rządem Polski a Brukselą.
Obserwatorzy prawni określili środową decyzję polskiego trybunału konstytucyjnego jako ruch rządzącej partii nacjonalistycznej Prawo i Sprawiedliwość (PIS) mający na celu podważenie mocy prawa unijnego w kraju i bycie choćby o krok od sojuszu 27 państw. Polska przystąpiła do Unii Europejskiej w 2004 roku i zgodziła się przestrzegać jej zasad i przepisów.
„Odmowa wykonania orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Polsce jest wyraźnym krokiem w kierunku wykluczenia Polski z UE” – powiedział Jr லீme Liniers, eurodeputowany z Holandii.
„Obawiamy się, że polski rząd jest na ścieżce „Polexitu” – powiedział Liners.
Chociaż Trybunał Konstytucyjny jest członkiem Unii Europejskiej, sprawy wewnętrzne związane z sądownictwem i sądownictwem są jedynym celem polskich władz i prawa.
Były przewodniczący Rady UE Donald Dusk powiedział na Twitterze: „To nie jest Polska, ale [ruling party leader Jaroslaw] Kaczyński wraz ze swoją partią opuszcza UE. ”
Tusk, były premier Polski, który niedawno dokonał politycznego powrotu, powiedział: „Tylko z Polakami możemy się temu skutecznie przeciwstawić”.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Potner powiedział, że orzeczenie powiedział High Court of Europe, że Polska nie skorzysta z jego orzeczeń.
Jednak polski minister sprawiedliwości Gibigno Geofro, który stoi za kontrowersyjnymi zmianami w sądownictwie, pochwalił orzeczenie, mówiąc, że chroni on porządek konstytucyjny kraju „przed nielegalną ingerencją europejskiego establishmentu i rządów prawa”.
„Na szczęście w próbie ingerencji w wewnętrzne sprawy państwa organowego, w tym przypadku Polski, przeważa konstytucja i natura” – powiedział Geopro na konferencji prasowej.
Orzeczenie zostało podyktowane wyrokiem tymczasowym Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2020 r., który nakazał zawieszenie nowej izby w Sądzie Najwyższym, utworzonej w celu regulowania sędziów i prawników.
Krytycy postrzegają ten pokój jako narzędzie do krytyki zmian, jakie rząd wprowadził w sądownictwie od czasu zdobycia władzy w 2015 roku. Rząd twierdzi, że potrzebne są zmiany, aby uwolnić sądownictwo od trwałych skutków epoki komunizmu, ale krytycy twierdzą, że mają polityczną kontrolę nad sądownictwem.
Zmiany te postawiły Polskę w konflikcie z Unią Europejską, co wywołało procedury zatwierdzające, zaostrzając środowy konflikt.
„Nie można w nim znaleźć uprawnień Trybunału (UE) do zawieszania polskich przepisów dotyczących ustroju sądów polskich, mając na uwadze jak najlepszą interpretację Konstytucji” – powiedział arbiter konstytucyjny sędzia Bartlomiz Sochensky.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał tymczasowy zakaz zbliżania się do izby, jednocześnie wydając opinię na temat tego, czy organ narusza prawo unijne. . Jednak niektórzy członkowie izby sprzeciwili się tymczasowemu orzeczeniu sądu i trybunału konstytucyjnego, który w dużej mierze składał się z lojalistów rządu.
Na kilka godzin przed wyrokiem w Warszawie wiceprezes Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości podkreślił pilną potrzebę zawieszenia polskiej izby dyscyplinarnej.
Wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy prawo unijne jest ważniejsze niż polska konstytucja. Decyzja ze środy była postrzegana jako wskazówka, jak sędziowie trybunału mogą orzekać.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy