Potomkowie dwóch polskich ofiar nazizmu złożyli pozew o odszkodowanie w wysokości 4,3 mln euro przeciwko niemieckim firmom Bayer i Henschel.
Potomkowie dwóch polskich ofiar nazizmu złożyli pozew o odszkodowanie w wysokości 4,3 mln euro przeciwko niemieckim firmom. Bayern I Henschel.
W czasie wojny Henschel przejął posiadaną firmę Leopolda WellesaKiedy druga ofiara Tadeusz ŚledzińskiSpółka zależna firmy Bayer wysłała go do obozu pracy przymusowej.
„Tadeusz Śledziński przed wojną zarabiał 950 zł. Był znakomitym inżynierem, [tenía] 29 patentów. Leopold Willis, bogaty finansista, biznesmen i filantrop. Przeprowadzamy się [con las demandas] W kierunku kompensacji, w kierunku konkretnych danych”wyjaśnia Euronews Monika Przoszowska-Basieka jest rzecznikiem obrońców Fundacji Defenders War Indemnity Foundation.
„To znaczy: tyle by zarobił, gdyby nie wojna. Uznajemy sytuację, gdy ktoś czerpie korzyści z czyjejś krzywdy. Tak się rozumie sprawiedliwość”..
To prywatne żądanie idzie w parze z uporczywymi żądaniami polskiego rządu o reparacje od strony niemieckiej.
„Nasze działania to głównie informacja, ale dyplomacja. Staramy się zdobyć zainteresowanie organizacji międzynarodowych, ale także międzynarodowych partnerów, niesprawiedliwość wobec różnych krajów po II wojnie światowej, Niemców, nierówne traktowanie różnych krajów i różnych krajów. To narusza podstawowe zasady prawa międzynarodowego, rządów prawa i praw człowieka. Zwracamy uwagę”.Zostało powiedziane Arkadiusz Mularczyk z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Koordynator współpracy Polski z niemieckim MSZ powiedział Euronews, że w najbliższych tygodniach nie może komentować sprawy.
Ambasada Niemiec w Polsce odpowiedziała e-mailem:
„Stanowisko rządu niemieckiego w sprawie roszczeń reparacyjnych jest dobrze znane i nie uległo zmianie. Ta kwestia jest zamknięta dla rozważań rządu centralnego.
Przyjęliśmy do wiadomości informacje o postępowaniach sądowych przeciwko dwóm firmom. Są to postępowania toczące się przed polskim sądem, do których nie mamy komentarza”.
Chociaż zbrodnie II wojny światowej są drażliwą kwestią, eksperci twierdzą, że nie zagrażają stosunkom między Polską a Niemcami.
„Dziedzictwo II wojny światowej mocno ciąży na stosunkach polsko-niemieckich i może ciążyć na nich w nadchodzących dziesięcioleciach. Istnieje obawa przed precedensem. Krótko mówiąc, jeśli Niemcy tak powiedzą, jeśli strona niemiecka tak powie, to będą zapłacić reparacje. Za Polskę, w całości lub w części, inne kraje z pewnością staną w kolejce”.Uważa Łukasz Jasiński z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Z Warszawy nasza Specjalna Wysłanniczka Magdalena Sotonic podaje nam więcej szczegółów:
Dziś Polacy są podzieleni w kwestii reparacji od Niemiec. Niektórzy twierdzą, że temat powinien się już zakończyć. Inni twierdzą, że pokryją to tylko reparacje. Niemcy ze swojej strony udają, że problem nie istnieje.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy