20 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska podnosi stawkę w NATO, wysyłając myśliwce na Ukrainę

Polska podnosi stawkę w NATO, wysyłając myśliwce na Ukrainę

(CNN) — Polska zobowiązała się w czwartek do wysłania czterech myśliwców MiG-29 Ukraina stała się pierwszym członkiem NATO, który to uczynił, co jest znaczącym posunięciem w walce Kijowa z rosyjską agresją.

Prezydent Polski Andrzeja Dudy Zapowiedział, że kilkanaście samolotów, które otrzymał z byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej, zostanie dostarczonych w najbliższych dniach po zakończeniu służby.

„Jeśli chodzi o samoloty MiG-29, które nadal służą w obronie polskiej przestrzeni powietrznej, zapadła decyzja na najwyższym szczeblu i możemy śmiało powiedzieć, że wyślemy MiG-y na Ukrainę” – powiedział Duda.

Warszawa jest czołowym dostawcą ciężkiego uzbrojenia do Kijowa wśród sojuszników NATO. Zapowiedź Polski, że wyśle ​​samoloty konstrukcji sowieckiej, sygnalizuje zerwanie z sojuszem i może wywrzeć presję na inne państwa członkowskie. Inne kraje NATO były niechętne pójściu dalej niż decyzja o wysłaniu czołgów do Kijowa na początku tego roku, a Stany Zjednoczone zapewniły w czwartek, że ruch Polski nie będzie zmuszał Waszyngtonu do działania.

Polska jako pierwszy kraj NATO ogłosiła dostawę myśliwców MiG-29 na Ukrainę. (Zdjęcie w pliku) Jakub Kamiński/EPA/Shutterstock

Przemawiając na konferencji prasowej w Warszawie wraz ze swoim nowym czeskim odpowiednikiem Peterem Pawłem, polski prezydent wyraził wspólne poparcie obu krajów dla Kijowa.

„Czechy i Polska są absolutnymi liderami we wspieraniu Ukrainy na poziomie humanitarnym i wojskowym” – powiedział prezydent Duda.

Polska była jednym z krajów europejskich, które publicznie wyraziły swój sprzeciw wobec Rosji jeszcze przed jej inwazją na Ukrainę. W polskich kręgach dyplomatycznych i politycznych Rosja wciąż jest postrzegana w kontekście zimnej wojny. Warszawa zawsze postrzegała Putina jako niewiarygodnego, a ekspansję Rosji jako coś, z czym należy walczyć za wszelką cenę. Jest jednym z nielicznych krajów NATO, które zgodnie z prawem muszą pokrywać wydatki na obronę w wysokości 2% PKB NATO i jest aktywnym członkiem Europejskiej Wspólnoty Obronnej.

READ  Utrata siły nabywczej: Polska, Słowenia i Rumunia wyprzedzają Hiszpanię pod względem spożycia na mieszkańca

Chociaż rozmieszczenie MiG-ów jest zerwaniem z sojuszem, nie jest to nieoczekiwany ruch i jest w pełni zgodny z członkostwem Polski w NATO. Mogłoby to zmienić dynamikę wewnątrz sojuszu i zadziałać jak katalizator dla wielu krajów lub zdenerwować kraje sprzeciwiające się większemu zaangażowaniu NATO w konflikt, takie jak Węgry.

Wielkie pytanie brzmi, czy wywiera presję na Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone i czy zrobią to razem z Niemcami. Ostatecznie intencją Polski może być zbudowanie tej presji na innych sojusznikach.

Biały Dom powiedział w czwartek, że decyzja Polski o wysłaniu myśliwców była „suwerenną decyzją”, która nie skłoniłaby prezydenta Joe Bidena do wysłania F-16.

„Nie zmienia to naszych obliczeń dotyczących F-16” – powiedział John Kirby, wysoki urzędnik w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA.

„Są to suwerenne decyzje, które każdy kraj może podjąć i szanujemy te suwerenne decyzje”, powiedział później, dodając: „Mogą zdecydować, co zamierzają dać, ale jak zamierzają to sklasyfikować”.

„Nie sądzę, że naszą rolą jest scharakteryzowanie decyzji Polski w taki czy inny sposób” – powiedział Kirby, odmawiając poparcia decyzji.

Biden, który na początku tego roku powiedział, że nie wyśle ​​​​amerykańskich samolotów bojowych na Ukrainę, powiedział, że nie zmieni decyzji Polski.

Decyzja polskiego prezydenta Andrzeja Dudy może też wywrzeć presję na innych sojuszników z NATO. Evelyn Hochstein/Reuters

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił w styczniu, że jego kraj dostarczy 14 czołgów Leopard 2, uginając się pod presją międzynarodową ze strony Stanów Zjednoczonych, Polski i koalicji innych krajów europejskich oraz wzywając Berlin do zwiększenia wsparcia wojskowego. Żądane pojazdy muszą zostać wysłane.

Ogłoszenie zostało potwierdzone przez Stany Zjednoczone, a prezydent Joe Biden powiedział, że dostarczy Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams, odwracając długotrwały opór administracji wobec żądań Kijowa dotyczących wyrafinowanych, ale wymagających w utrzymaniu pojazdów.

READ  Matka i syn najbardziej poszukiwanych oszustów w Polsce aresztowani w Hiszpanii

Oprócz czołgów Ukraina naciskała na dostawę myśliwców do Stanów Zjednoczonych, argumentując, że samoloty są potrzebne do obrony przed rosyjskimi atakami rakietowymi i bezzałogowymi.

Ale ta motywacja została zakwestionowana przez amerykańskich i sojuszniczych urzędników, którzy twierdzą, że samoloty są niepraktyczne, ponieważ wymagają solidnego przeszkolenia, a Rosja ma rozbudowane systemy przeciwlotnicze, które mogłyby je łatwo zestrzelić.

władze amerykańskie i europejskie powiedział wcześniej CNN Myśliwce F-16 są w tych warunkach niepraktyczne. Niemcy całkowicie wykluczyły dostawę myśliwców na Ukrainę, podczas gdy brytyjscy urzędnicy rządowi wysunęli ten pomysł, uważając, że wysłanie myśliwców na Ukrainę byłoby niepraktyczne.

Rzekoma sieć szpiegowska

Tymczasem w czwartek polskie władze poinformowały, że zatrzymano dziewięciu członków siatki szpiegowskiej podejrzanych o „współpracę” z rosyjskimi służbami specjalnymi FSB.

Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński powiedział, że zatrzymani to „cudzoziemcy zza wschodniej granicy”.

„Podejrzani prowadzili operacje wywiadowcze przeciwko Polsce i przygotowywali akty sabotażu na zlecenie rosyjskiego wywiadu” – powiedział minister.

Kamiński ujawnił, że sześciu osobom postawiono zarzuty szpiegostwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Powiedział, że sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu sześciu, a postępowanie sądowe przeciwko trzem więźniom toczyło się w środę.

„Dowody wskazują, że zespół patrolował linie kolejowe. „Do jego zadań należy szpiegostwo, obserwacja i dokumentacja broni dostarczonej na Ukrainę” – zaznaczył minister.

„Podejrzani powinni przygotować się do działań sabotażowych mających na celu zatrzymanie dostaw sprzętu, broni i pomocy dla Ukrainy” – kontynuował Kamiński.