23 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska odwoła się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości od zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku.

Polska odwoła się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości od zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku.

Polska będzie od 2035 r. odwoływać się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej od zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi (z wyjątkiem napędzanych wyłącznie paliwem syntetycznym). Anny MoskwyZa ogłoszenie środka odpowiedzialny jest polski Minister Klimatu i Środowiska.

Chociaż niektóre kraje, takie jak Włochy czy Niemcy, wykazywały dyskomfort w związku z tymi celami (w rzeczywistości Niemcy wymusiły W terroryzmie Zwolnienie z E-Paliwa), Tylko ultrakonserwatywny rząd Polski nadal sprzeciwia się planowiMówi, że jego społeczne i gospodarcze konsekwencje mogą być katastrofalne.

„Nie zgadzamy się z pakietem Fit for 55 i innymi dokumentami i kierujemy sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Mam nadzieję, że dołączą inne kraje. W najbliższych dniach przedstawimy wniosek” – powiedział.Moskwa powiedział Radiu Zet w zeszły poniedziałek. wskazując, że ich wniosek mógłby zostać poparty przez inne państwa członkowskie.

Pomijając legislację, rzeczywistość jest taka, że ​​większość europejskich producentów już zrezygnowała z silników spalinowych, chociaż niektórzy politycy jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy. Pięć największych koncernów motoryzacyjnych Starego Kontynentu (BMW, Mercedes-Benz, Renault, Stellantis i Volkswagen) Przeznaczając znaczną część swoich inwestycji na elektryfikacjęPonieważ, jak pokazuje rynek chiński, samochód elektryczny może narzucić się w prostej kwestii osiągów i kosztów.

Euro 7 ma coraz mniej oznak postępu

Do polskiego postulatu mogą dołączyć inne kraje

„W Europie nikt nie buduje nowego silnika spalinowego… wszystkie pieniądze idą na technologię elektryczną lub wodorową”— powiedział kilka tygodni temu Luca Di MeoPrezes Grupy Renault.

Prośba przyszła z Polski po ośmiu krajach UE (Francja, Włochy, Czechy, Bułgaria, Węgry, Rumunia, Słowacja i Polska) Formalnie wzywa Brukselę do rozprawienia się z przyszłym hurtowym rozporządzeniem w sprawie emisji Euro 7, które miałoby negatywny i szkodliwy wpływ na przemysł motoryzacyjny.

Carlosa TavaresaPrezes Stellandis uważa, że ​​europejscy producenci nie będą musieli przeznaczać środków na rozwój technologii, której UE chce zakazać na ponad dekadę. „To nie jest skuteczne, jest drogie, nie zapewnia korzyści dla klienta, nie zapewnia korzyści dla środowiska”..

Źródło | Wiadomości motoryzacyjne Europa

READ  Polska przeżywa jeden z najgwałtowniejszych protestów chłopskich w swojej historii, a w całej Europie narasta oburzenie