Polski rząd zapowiedział, że odwoła się od decyzji Komisji Europejskiej (KE) z września 2021 r. o cofnięciu kary. Wynika to z zapowiedzi Brukseli, że nałożona na Polskę sankcja pieniężna zostanie potrącona z przyznanych jej środków europejskich. .
Rzecznik polskiego rządu Piotr Mர்ller powiedział, że Warszawa „wykorzysta wszelkie możliwe środki prawne, aby odwołać się”, aby zapłacić grzywnę za utrzymywanie zanieczyszczającej kopalni w Troi (na południu) w pobliżu granicy z Czechami. Kraj, który zgłosił sytuację. W tamtym czasie unijny sąd nakazał zapobiegawcze zamknięcie kopalni do czasu osiągnięcia porozumienia, ale polski rząd odmówił, ponieważ według Moraviki kopalnia wytwarza tylko 5% zużywanej energii. Ogólnonarodowy.
Zwracając się do dziennikarzy, M முller powiedział: „Porozumienie zostało już osiągnięte między rządami Polski i Czech”. Skargę, która wywołała dalsze kontrowersje, należy wycofać. Moraviki powiedział w zeszłym roku, że jego kraj nie zapłaci „nawet ani grosza” i po zapoznaniu się z decyzją KE wysłał pismo do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (TSUE) wyjaśniające, co już zapowiedziały rządy Czech i Polski. Wymiar sprawiedliwości tego porozumienia został osiągnięty.
Jednak rzecznik UE Balas Ujjain potwierdził, że 15 mln மில்லியன் zostanie odjęte z funduszy europejskich wysłanych do Polski między 20 września a 19 października 2021 r. Argumentuje Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W momencie zawarcia porozumienia Polska nie zapłaciła nałożonej na nią kary i musiałaby zapłacić skumulowaną kwotę do dnia zakończenia sporu.
mn (efe, afp)
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy