Ataki rakietowe przyćmiewają rosyjskie cyberataki, gdy Ukraina wychodzi z zaciemnień
Przez większość ostatniego miesiąca Rosja uderzała w ukraińskie miasta atakami rakietowymi i dronami, celując w ludność cywilną i duże obszary krytycznej infrastruktury kraju.
Do poniedziałku 40% populacji Kijowa zostało bez wody, aw całym kraju odnotowano powszechne przerwy w dostawie prądu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w czwartek oskarżył Rosję o „terroryzm energetyczny” i powiedział, że około 4,5 miliona ukraińskich konsumentów zostało czasowo odciętych od dostaw energii elektrycznej.
Zniszczenia są przykładem tego, jak masowe bombardowania pozostają preferowaną taktyką Kremla po ośmiu miesiącach wojny z Ukrainą. Tymczasem rosyjskie zdolności hakerskie nadal odgrywają drugorzędną, a nie centralną rolę w dążeniach Kremla do demontażu krytycznej infrastruktury na Ukrainie.
Wysoki rangą urzędnik USA powiedział CNN: „Po co spalać swoje zdolności cybernetyczne, jeśli możesz osiągnąć te same cele za pomocą ataków kinetycznych?”
Jednak eksperci, którzy rozmawiali z CNN, sugerują, że prawdopodobnie będzie więcej odpowiedzi na pytanie, dlaczego rosyjskie cyberataki nie miały bardziej widocznego wpływu na pole bitwy.
Skuteczne połączenie operacji elektronicznych i kinetycznych „wymaga wysokiego stopnia zintegrowanego planowania i realizacji”, powiedział amerykański urzędnik wojskowy zajmujący się cyberobroną. „Rosjanie nie potrafią nawet zrobić tego gówna między lotnictwem, artylerią i naziemnymi siłami szturmowymi”.
Obraz komplikuje brak weryfikowalnych informacji o udanych cyberatakach w czasie wojny.
„Miłośnik kawy. Rozrabiaka. Nieuleczalny introwertyk. Subtelnie czarujący badacz twitterów. Wielokrotnie nagradzany mediaholik społecznościowy. Miłośnik internetu”.
More Stories
Chiny wzywają Stany Zjednoczone do porzucenia doktryny Monroe i poszanowania suwerenności Ameryki Łacińskiej, w tym Meksyku
Peruwiańska Carolina Herrera wygrywa batalię prawną o swoje nazwisko z projektantką Carolina Herrera
Włożył pizzę do kuchenki mikrofalowej, włączył się alarm przeciwpożarowy i teraz musi płacić strażakom