28 marca, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Po kłopotach z Jadą Pinkett Will Smith wraca z tym, kto był szczęśliwszy

Po kłopotach z Jadą Pinkett Will Smith wraca z tym, kto był szczęśliwszy

Amerykański aktor przeżywa kryzys małżeński i zwraca się do kogoś, kogo kochał w przeszłości. Przeczytaj i poznaj szczegóły.

Kilka godzin temu miejsce pobytu Will Smith Po tygodniach „zniknął”. 53-letni aktor przebywa na duchowym odosobnieniu w Indiach, gdzie będzie uciekał się do praktyk jogi i medytacji, aby uporać się ze swoimi problemami behawioralnymi. Każdy pochodzi z wypadku z Chris Rock na 94. Oscarach.

Jego policzek dla komika przyniósł mu 10-letnie weto Akademii i zawieszenie lub odroczenie kolejnych projektów filmowych. Jednak coś, co wpłynęłoby na bohatera „Jestem legendą” To było małe wsparcie, które otrzymał od swojej żony, Jada Pinkett Smith.

Aktorka przyznała również, że uznała reakcję Willa za „przesadzoną” po żartach Chrisa Rocka na temat łysienia plackowatego. Policzek, który niektórzy uważali za „heroiczny” czyn w obronie honoru ukochanej, Dla Jady był to po prostu wybuch wymykający się spod kontroli. To spowodowałoby, że małżeństwo między nimi żyło w niskich godzinach i rozwodziło się kilka przecznic dalej.

Dlatego Smith zwrócił się również do jednego ze swoich byłych kochankówRolls-Royce Ghost: 350 tysięcy dolarów które trzyma w swojej rezydencji w Los Angeles. Był to jeden z największych zakupów aktora, ponieważ był to jeden z pierwszych luksusowych samochodów, które dodał do swojego garażu, a zanim pojawił się cały ten zaległości w parkowaniu, bardzo często widywano urodzonego w Filadelfii na pokładzie tego klejnotu samochodów.

Ta maszyna brytyjskiego producenta z 6,6-litrowym silnikiem V12 osiąga moc 571 koni mechanicznych, co przekłada się na prędkość maksymalną 250 km/h i minimalny czas oczekiwania 4,8 sekundy na rozjechanie do 100 km/h, co wystarczy, by przezwyciężyć wszelkie urazy. …

+ Tak wygląda jeden z „ukochanych” Willa