Trudna sytuacja na Ukrainie po inwazji wojsk rosyjskich Skomplikowany Przejazd setek Peruwiańczyków do granicy z PolskąLokalizacja ambasady, w której będą schronieni, dopóki nie zostaną odesłani z powrotem do Peru samolotem wysłanym przez peruwiański rząd w nadchodzących dniach.
Poprzez komunikację wysłaną przez zespół WhatsApp przez szefa ambasady John Olives Wskazywano, że są w stałej koordynacji z władzami ukraińskimi, aby rozpocząć przerzut naszych towarzyszy drogą lądową, ale dopiero po monitorowaniu dróg Obecne warunki bezpieczeństwa nie są gwarantowane ze względu na konflikty w sąsiedztwie wojsk rosyjskich i ukraińskich.
Później Olivas ogłosił, że transfer autobusowy zostanie odwołany, ponieważ wykorzystane trasy nie gwarantowały integralności Peruwiańczyków i ich rodzin, które chciały opuścić Kijów.
„Natychmiast pojedziemy na Dworzec Centralny w Kijowie i jak najszybciej zaopatrzmy się w bilety do kraju wsiadania”.Raport wysłany przez Olivasa mówi.
Kilka godzin później Olivas zauważył, że są już w centrum Kijowa i poczyniono wszelkie przygotowania, aby stamtąd przenieść naszych towarzyszy. „Skontaktowaliśmy się z kierownikiem tej samej stacji, który zaproponował pomoc naszym rodakom w wejściu do pociągu nr 67 Kijów – Warszawa, który odjedzie o 18:50 (11:50 czasu peruwiańskiego). jak najszybciej odpowiednich stacji. Zarejestrujemy je w kolejności frekwencji, dając pierwszeństwo kobietom i dzieciom.”.
Peruwianka była w strefie wojny
Yasal Hippolyto Rudas, Pierwszy Peruwiańczyk, który uciekł z Ukrainy i jest już w Peru. Pilot przybył do Limy po kilkugodzinnym locie z Amsterdamu, dziękując swojej firmie za wsparcie, a w swoich pierwszych raportach opisał, jak trudno było ewakuować się i tysiące ukraińskich rodzin uciekających przed okropnościami rosyjskiej inwazji na ich terytorium .
„To były dla mnie bardzo trudne czasy, ciąży na mnie ogromna odpowiedzialność wobec rodziny i starałem się dbać o swoją uczciwość. I podziękowania dla Ukraińskiej Kompanii Śmigłowców za usunięcie nas ze strefy działań wojennych.”W rozmowie z Hippolyto Rudas RPP Noticias powiedział Lima, czekając na swój lot przesiadkowy do Peru.
Ponadto powiedział, że powrót do pracy na Ukrainie jest bardzo niepewny. Jego firma współpracuje bezpośrednio z ONZ i będzie pracować w Afryce, inaczej w Peru „puka do drzwi”.
Pilot nie mógł się doczekać ponownego spotkania z żoną Wilmą i dziećmi Maximo, Tomem, Yasselem i Pablo. „Będę obok nich w naszym raju: Munrik w Pisco”.
Czytaj
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy