24 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Nieudane przejście Polski do demokracji liberalnej

Nadzieje Brukseli, że Donald Tusk przekształci Polskę w porównywalną demokrację europejską, zderzyły się z rzeczywistością polityczną kraju, znacznie bardziej złożoną, niż pozwalają nam to analizować prawicowo-lewicowe normy. Odkąd nacjonalistyczna, autorytarna i katolicka partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) została odsunięta od władzy w październikowych wyborach, Polska pogrążyła się w chaosie partyzanckiej wojny, która oscyluje między buntem a utratą władzy. A przydzielanie i rozdzielanie odpowiedzialności nie jest łatwe, bo polska polityka nie reaguje na sztywne kategorie.

Mówimy o kraju, który przez większą część XX wieku nawet nie pojawiał się na mapie Europy. Podwójnie atakowana przez Hitlera i Stalina, rozwinęła tożsamość narodową opartą na samoobronie i potrzebie wzmacniania przyjaźni między Wschodem a Zachodem.

„Potraumatyczna suwerenność”

Prawnik Jaroslav Kuys i socjolog Karolina Vikura, którzy od 2009 roku prowadzą portal „Kultura Liberalna”, napisali artykuł zatytułowany „Suwerenność potraumatyczna”. Ich zdaniem trwałe doświadczenie upadku państwa w Polsce uelastycznia żądania demokratyczne i spycha na dalszy plan cele państwa, takie jak zapewnienie dobrobytu, zdrowia czy infrastruktury. Uznają, że to odmienne rozumienie państwa może czasami prowadzić do groteskowych epizodów.

W październiku 2021 r. ówczesny polski premier Mateusz Morawiecki (PiS) wezwał do broni, gdyby Komisja Europejska rozpętała „trzecią wojnę światową” w sporze o praworządność w Polsce. Starzy przywódcy PiS wzywają obecnie do protestów przeciwko demokratycznie zainstalowanemu rządowi i wzywają do nowych wyborów, argumentując, że „konstytucja jest nieważnym stanem wyjątkowym”.

Nowy premier Donald Tusk publicznie oskarżył Jarosława Kaczyńskiego (lidera PiS) o zachęcanie do „różnych metod” obalenia rządu: „Jeśli ktoś naprawdę ma jakiś spisek, to może to być Kaczyński”.

„Niebezpieczna wspinaczka”

Bez wątpienia ma rację w swojej ocenie, że Kaczyński to „człowiek coraz bardziej odległy od rzeczywistości, na skalę o niebezpiecznych tendencjach”. Po październikowych wyborach zwolennicy Tuska wtargnęli do mediów publicznych, zakłócając transmisje muzyki klasycznej zamiast wieców politycznych, czego w Europie nie widziano od 23 lutego w Hiszpanii, kiedy Radio Narodowe zastąpiło swoje programy paradami wojskowymi. .

READ  Błąd, który może kosztować Polską mistrzostwo ligi

W ciągu ostatnich dwóch tygodni rosnące napięcie między przywódcami PiS a rządem Tuska skupiło się wokół skazania dwóch przedstawicieli PiS, byłego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego i jego byłego numeru 2, ubiegającego się o azyl Macieja Wasika. Ostatecznie zatrzymano ich w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, aby uniknąć aresztowania, co spowodowało konieczność nalotu policji na budynek. Sprawa doprowadziła do otwartej konfrontacji pomiędzy Premierem a prezydentem Andrzejem Dudą, należącym do PiS, który dwukrotnie ułaskawił i wymusił zwolnienie więźniów, niszcząc ostatni most konsensusu prowadzący do rozmów politycznych między obiema stronami. Strony w fazie przejściowej.

Zarówno aresztowanie, jak i zwolnienie skorumpowanych są godne żartu, z kulminacyjnym momentem strajku głodowego i oficjalną wizytą Kamińskiego i Wasika, wyjściem i wejściem ze szpitala w związku ze strajkiem głodowym. Republiki wkrótce po zwolnieniu. W piątek obaj bohaterowie bawili się w myszkę z pracownikami ochrony Sejmu, próbując przedostać się do sali parlamentu, gdzie na mocy wyroku sądu zostali pozbawieni statusu przedstawiciela.

W ostatnim akcie protestu Prezydent Duda odmówił podpisania budżetów ogólnych, zatwierdzonych bezwzględną większością głosów w Sejmie. Ma „wątpliwości” i skierował je do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny.

Żaden z tych scenariuszy nie jest zgodny z normalnością demokracji. Tusk przypisuje rozczarowujące przekazanie władzy „systematycznemu niszczeniu instytucji przez populizm”, a Europa zastanawia się, jak przywrócić liberalną demokrację po ośmiu latach rządów PiS, podczas gdy w Polsce panują złe rządy. Pierwsze działania Tuska miały na celu jedynie demontaż struktur PiS, a nie rządzenie.

„Wszystko sprowadza się do pytania, czy rząd powinien dbać przede wszystkim o siebie, czy o państwo” – sugeruje Barbara Kasprica, redaktor naczelna „Gazety Prawnej”. Polityka „gorącej wody w kranie”, cecha charakterystyczna pierwszego rządu Platformy Obywatelskiej Tuska w latach 2007–2014, stała się na tyle marginalna, że ​​i tak już palące problemy stanowią obecnie duże obciążenie dla rozwoju Polski, nie mówiąc już o starzeniu się społeczeństwa. , zupełnie nowe zagrożenia, takie jak transformacja energetyczna czy ryzyko rosyjskiej agresji. Wszystko to na tle przekształcenia się globalnego układu sił czy napięć w UE, które wymuszają na Polsce prowadzenie bardziej aktywnej polityki zagranicznej.

READ  Zełenski wznawia pracę w Kijowie po wizycie w Ameryce i Polsce

Poluj na skorumpowanych

Jednak Tusk, zamiast zastosować nową politykę, ograniczał się dotychczas do demontażu mediów publicznych, wyłapywania wcześniejszych skandalów członków administracji PiS i powołania komisji parlamentarnej do wskrzeszenia i kontynuacji szpiegostwa Pegaza. Posiedzenia parlamentu poruszają tematy z przeszłości, a przed kwietniowymi wyborami samorządowymi i regionalnymi Tusk ogłosił swoją pierwszą inicjatywę: uelastycznienie aborcji. W porozumieniu nie uwzględniono nawet kwestii utworzenia koalicji rządowej, która znana jest z rozpalania zwolenników PiS i nadziei na odzyskanie własnego elektoratu. Rozpętano także obsceniczną wojnę na nominacje i zwolnienia pomiędzy obiema stronami, szczególnie skupioną na wybieraniu profili trudnych do przetrawienia przez przeciwnika. Być może jej najlepszym przedstawicielem jest prawnik Maciej Krzyżanowski z Ezczecina, który znany jest z podążania za tęczową flagą w imieniu „obrońców wiary” i został powołany przez Prezydenta Dudę do Rady Sądownictwa. Z kolei 52 sędziów Sądu Apelacyjnego wniosło o odwołanie Piotra Szaba ze stanowiska przewodniczącego ze względu na jego powiązania z byłym ministrem sprawiedliwości Giopro.

Rosja wspólnym wrogiem

Jak dotąd wydaje się, że tylko jeden aktor jest w stanie zgromadzić wszystkich w tym samym pomieszczeniu bez wywoływania niefortunnej komedii sytuacyjnej: wróg rosyjski. W kwestii obronności „Polska w dalszym ciągu mówi jednym głosem” – cieszy się Cezary Tomczyk, wiceszef MON. Prezydent Andrzej Duda spotkał się z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, aby omówić nominacje najważniejszych dowódców polskiej armii oraz nową formę systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi. Transfer uzbrojenia i inne programy przejęć. Dowódcy są powoływani w porozumieniu z Prezydentem i funkcjonuje to zaskakująco bez żadnych incydentów.

Ten konsensus w sprawie polityki bezpieczeństwa w Polsce może być także efektem „suwerenności pourazowej” – zauważają autorzy Kuys i Wikura, odnosząc się do „nastrojów liberalnych” stojących za rosyjskim atakiem na Ukrainę dwa lata temu. lata.