Carlosa Sainza Przyznaje w rozmowie z DAZN Że musiał przeżyć skomplikowane chwile z powodu wszystkiego, co słyszano w wiadomościach Podpisany przez Lewisa Hamiltona dla Ferrari. Posunięcie to spowodowało, że drużyna z lat 55. na sezon 2025 pozostaje obecnie bez zespołu.
Pochodzący z Madrytu od początku ostrzega, że w tym roku zdecydował się zmienić swój harmonogram. „Przygotowania do sezonu były krótsze niż zwykle, ale mogę zapewnić, że dobrze naładowałem akumulatory. Zmieniłem trochę sposób przygotowania.. Mam nowego trenera i zaczynałem od niego Udowodnić O nowym treningu i fizjologii. Czekam jednak, aż zmiany wyjdą na ścieżkę możliwie najlepiej przygotowaną” – ujawnia „55”.
Zmiana w przygotowaniu
Ponadto Sainz przyznaje, dlaczego decyduje się próbować nowych rzeczy. „Chciałem otworzyć nowy etap. W tym roku skupię się bardziej na aspekcie sercowo-naczyniowym. Posiadanie lepszej bazy aerobowej, która początkowo pomogłaby mi lepiej zarządzać swoim ciałem zmęczenie spowodowane różnicą czasu. A także lepiej zarządzaj poziomem energii. Istnieje wiele rodzajów (24). I oczywiście chciałem się dobrze bawić podczas treningów. „Dzięki temu ćwiczę coraz lepiej” – dodaje.
Jak widzi to SF24
Z kolei Carlos wyraża swoją opinię na temat… SF24. „Pierwszą rzeczą, którą muszę powiedzieć, jest to, że tak mi się wydaje Bardzo ładny samochód. I bardzo różni się od zeszłorocznego. Szykuje się kilka dużych zmian, które mam nadzieję pójdą w dobrym kierunku.. Prawdą jest również, że wszystkie samochody mają takie same tendencje. Zobaczmy, kto ma rację. Prawda jest taka, że niewiele pozostało do poznania” – mówi hiszpański konkurent.
Dodaje: „Są rzeczy w naszym samochodzie, które są bardzo charakterystyczne dla typowego Ferrari, ale są też szczegóły, które wskazują na Mercedesa, Astona Martina lub Red Bulla. Wszystkie zespoły biorą od innych przedmioty szczypcami i wkładają je do swoich samochodów. Widać, że ludzie chcą schudnąć i widać, że oszczędzają farbę. W tym roku wykazaliśmy się kreatywnością. „Są tam rzeczy, których nie widać w samochodzie i mam nadzieję, że to doda nam prędkości”.
Prognozy klimatyczne
Z drugiej strony 55 oferuje prognozy dotyczące tego, kto będzie dominował w 2024 roku.Będą takie same jak w zeszłym sezonie i trzeba będzie zobaczyć, czy komuś ze środka tabeli uda się zrobić jakościowy skok i przekraść się do czołówki.. Dzięki nowym przepisom, jeśli zrobisz to dobrze, możesz uwolnić duży potencjał w samochodzie. Istnieją przykłady Astona Martina i McLarena, które to potwierdzają. Zobaczymy, czy naszą rolą w tym roku będzie nadanie odpowiedniego tonu” – ostrzegł.
Następnie następuje najciekawsza część. Carlos wyjaśnia, jakie będzie jego czekanie w przyszłym sezonie. „Pełni energii i motywacji. Chociaż muszę przyznać, że byliśmy w okresie przygotowawczym i mieliśmy kilka dziwnych dni. Ale kiedy samochód został zaprezentowany, nie mogę przestać myśleć o tym, jak się sprawuje i jak przebiega pierwszy wyścig. Nie mogę się doczekać, aż założę kask i zrobię wszystko, co w mojej mocy, w tym roku.. Zobaczymy, czy nadejdzie ten moment i będziemy mogli skupić się wyłącznie na wydobyciu z samochodu jak najwięcej.”
Niespodzianka nawet dla niego
Następnie okazuje swoją szczerość, ujawniając, jak przeżył bombę, jaką Hamilton podpisał ze Scuderią. „Tak jak nikt w Formule 1 się tego nie spodziewał, ja też nie.. Nie jest tajemnicą, że było to dla wszystkich zaskoczeniem. Prawdą jest, że mogłem się o tym dowiedzieć nieco wcześniej i przygotować się emocjonalnie i psychicznie na to, co wiedziałem, że zostanie ogłoszone. To są sprawy życia, To drzwi, które zamykają się przed wieloma innymi, które się otworzą.„Nie możemy się zatem doczekać, co przyniesie przyszłość”.
Dodaje: „Istnieją bardzo atrakcyjne opcje na przyszłość. Oczywiście Ferrari to kultowy zespół i bardzo mi się podobał przez te wszystkie lata. Jeśli raz zostaniesz kierowcą Ferrari, pozostaniesz kierowcą Ferrari na zawsze. Odejdę pod koniec roku z korzyścią, że jestem kierowcą Ferrari, wygrywając wyścigi i pole position, a także z dobrym poczuciem, że odrobiłem pracę domową. Pozostał jeszcze rok, aby pokazać się i zrobić dobrze, ale jestem bardzo zadowolony z czasu spędzonego tutaj, w Ferrari. Chcę to zakończyć jak najlepiej i zobaczyć, co będzie dalej.
Wiadomość dla hiszpańskich fanów
Na koniec 29-letni biegacz żegna się z wiadomością dla swoich fanów. Dodał: „Chcę powiedzieć wszystkim, żeby się o mnie nie martwili, czuję się zupełnie dobrze i mam ogromne chęci i motywację na ten sezon oraz na to, co może nadejść w przyszłości mojej kariery”.. W tym roku jest jeszcze czym się cieszyć, wszyscy ubrali się na czerwono. I śmiało” – mówi na zakończenie swojego przemówienia.
„Student bekonu. Nieuleczalny ninja mediów społecznościowych. Miłośnik podróży zawodowych. Miłośnik piwa.”
More Stories
Z jaką drużyną Real Madryt zmierzy się w fazie Ligi Mistrzów?
Atletico Nacional potwierdziło, że Efrain Juarez obejmie stanowisko dyrektora technicznego | Pierwsza połowa
To pierwsze powołanie Javiera Aguirre’a do drużyny Tricolor