24 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

„Kto robi głupca, popchnij go”.

Miguel Herrera zignoruj ​​fakt, że w jego prezentacji in Stadion Azteków, w przeszłości gram pomiędzy Ameryka I tygrysy, lokalny głos zmieniono na Guillermo Almada. Zdał sobie nawet sprawę, że w tym czasie był fanem Orły Wspierał go, kiedy tam był, a teraz oczekuje tego wsparcia od swoich fanów tygrysy.

„Ja też nie słyszałem lub byłem zainteresowany, słyszałem jakieś gwizdki lub oklaski, kiedy wszedłem, ale spodziewałem się tego, nie sądzę, że został wysłany (kierowany przez Ameryka), chyba nie przeszedłem obok kogoś, bo zostawiłem dobrych przyjaciół. Prawda jest taka, że ​​nie spodziewałem się pochwały ani uznania. Ludzie tacy są, zapominają o rzeczach, każdy decyduje, czego chce, zawsze będę mówił, ci ludzie dali mi tak wiele, tak bardzo mnie wspierali, kiedy wyszedłem Ameryka I dzień, w którym jestem tygrysy, Potrzebuję tygrysy.

„Przed meczem, jeśli witają mnie oklaski i gwizdki, skoncentruję się na meczu. Ktokolwiek zrobił głupią rzecz i kto ją popycha, nie zdarza się dorosłym i nie słyszałem” – powiedział Fox Sports. .

Zapytany, czy widzi Ameryka jako faworyt w tytule,weszPowiedział tak z powodu osiągniętych wyników. Należy jednak pamiętać, że tygrysy Ma wystarczającą jakość, aby walczyć z prawie każdym.

Miguel Herrera, trener Tygrysów, na Estadio Azteca

„Bez wątpienia jest faworytem tego, co zrobiłem w turnieju, to bardzo praktyczna drużyna, silna, ale liga jest inna, to, co zostało zrobione w turnieju, jest całkowicie zapomniane i są drużyny, z którymi można walczyć Ameryka Ten pseudonim za bycie faworytem, ​​ale musi być rozpoznany jako faworyt.

„Tak, jeśli spotkamy ich w liga Możemy zrobić z tego imprezę, bez wątpienia mamy drużynę do walki z tobą, bez wątpienia dzisiaj ten, który robi rzeczy lepiej, jest Ameryka”, wyraził.

Możesz być także zainteresowany: Chiva: fani Rojiblanca, z różnymi opiniami na temat projektu Michaela Lyaro