MADRYT (AP) – Rolnicy z Hiszpanii i Polski demonstrowali w piątek w ramach trwających protestów przeciwko polityce rolnej UE i działaniom przeciwko rosnącym kosztom produkcji, zmniejszonym zyskom i konkurencji.
W ostatnich tygodniach do podobnych posunięć doszło w innych państwach członkowskich UE. Rolnicy skarżą się, że polityki Grupy 27 dotyczące kwestii środowiskowych i innych stanowią obciążenie finansowe i powodują, że ich produkty są droższe w porównaniu z importem spoza UE.
Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, poszła na pewne ustępstwa, takie jak odroczenie planów ograniczenia stosowania pestycydów i innych niebezpiecznych substancji. Ale protesty się rozprzestrzeniły.
W Polsce szczególny gniew wywołał import zboża, mleka i innych tanich towarów z Ukrainy, ponieważ rolnicy jeżdżą traktorami po całym kraju, utrudniając ruch i blokując główne drogi, a niektórzy trzymają tabliczki z napisem „Polityka UE rujnuje polskich rolników”.
Drogi dojazdowe do przejść granicznych z Ukrainą w Hrebennym i Dorohusku na wschodzie były zablokowane przez ciągniki i dozwolony był jedynie ruch.
W zachodnim Poznaniu policja oszacowała, że na ulice i pod wojewodę wyjechało około 1400 traktorów. Protestujący odpalili fajerwerki, ustawili trumnę symbolizującą śmierć polskiego rolnictwa, a na taczce pełnej kompostu przyczepili flagę UE. Nie zgłoszono żadnej przemocy.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wezwał do dymisji komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wójcichowskiego, który był ministrem rolnictwa Polski. Nie było natychmiastowej reakcji ze strony Wojciechowskiego.
Rolnicy w Hiszpanii strajkowali czwarty dzień.
Oprócz polityki europejskiej hiszpańscy rolnicy nie przestrzegają przepisów mających na celu zagwarantowanie, że nabywcy hurtowi będą oferować uczciwe ceny za swoje produkty w sytuacji, gdy ceny konsumenckie gwałtownie wzrosną.
Piątkowe protesty skupiły się w miastach Oviedo, Pampeluny i Saragossy w północnej Hiszpanii, gdzie traktory zablokowały kilka miejskich ulic i obwodnic. Działania w wielu miejscach trwały całą noc.
Grupa niezwiązana z trzema głównymi związkami zawodowymi rolników w kraju wezwała rolników, aby w sobotę o północy udali się do Madrytu na demonstrację w pobliżu siedziby Pedro Sáncheza, szefa rządu hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej.
Oczekuje się, że mobilizacje będą kontynuowane w nadchodzących tygodniach. Na 21 lutego w stolicy planowana jest duża demonstracja.
Wiele hiszpańskich mediów powiązało wiele protestów z grupami konserwatywnymi i prawicowymi.
Według policji podczas tegotygodniowych protestów aresztowano 20 osób.
__
Cieślowska relacjonuje z Warszawy.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy