16 kwietnia, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Europejski plan ograniczenia cen rosyjskiej ropy czeka na zielone światło od Polski

Pierwsza zmiana: Ostatnia zmiana:

BRUKSELA (AFP) – W piątek Unia Europejska (UE) czekała, aż Polska przyłączy się do rosyjskiego planu ograniczenia cen ropy, twierdząc, że ruch Warszawy ograniczył się do podważenia środków finansowania wojny na Ukrainie przez Moskwę.

Ambasadorowie z krajów UE w Brukseli byli o krok od zawarcia umowy w czwartek wieczorem, dołączyli do nich sojusznicy G7, tacy jak USA, Wielka Brytania i Australia.

Według źródła dyplomatycznego omawiany w czwartek mechanizm nałożyłby pułap 60 dolarów za baryłkę na cenę rosyjskiej ropy sprzedawanej do krajów trzecich, oprócz unijnego zakazu, który wejdzie w życie w poniedziałek.

Jednak w ten piątek nadal brakuje poparcia Polski, ponieważ sprawa wymaga jednomyślności krajów UE.

„Cisza Warszawy była ogłuszająca” – powiedział jeden z dyplomatów.

Phuc-Vinh Nguyen, ekspert ds. energii w Instytucie Jacquesa Delorsa szacuje, że od początku wojny na Ukrainie Rosja zarobiła 67 miliardów euro na sprzedaży ropy do UE, z budżetu wojskowego wynoszącego 60 miliardów rocznie.

Unijny mechanizm powinien zakazać firmom zezwalającym na transport morski (fracht i ubezpieczenie) rosyjskiej ropy powyżej progu 60 dolarów, zmniejszając dochody Rosji z jej dostaw do krajów niewprowadzających zakazu, takich jak Chiny. Albo Indie.

Instrument ma wzmocnić skuteczność europejskiego zakazu, który pojawia się kilka miesięcy po podjęciu decyzji przez Stany Zjednoczone i Kanadę.

Oczy na OPEC

Obecnie największe potęgi światowe grupy G7 zapewniają usługi ubezpieczeniowe dla 90% światowego ładunku, a UE odgrywa kluczową rolę w żegludze, zapewniając niezawodne odstraszanie, ale także ryzyko utraty rynków na rzecz nowych konkurentów.

Ewolucja morskiego eksportu rosyjskiej ropy przed wejściem w życie 5 grudnia sankcji gospodarczych Unii Europejskiej.
Ewolucja morskiego eksportu rosyjskiej ropy przed wejściem w życie 5 grudnia sankcji gospodarczych Unii Europejskiej. © Julia Han Janicki / AFP

Polska bardzo krytycznie odniosła się do zachowania stałego limitu i zażądała znacznie niższej ceny. Różne źródła podają plan 30 dolarów za baryłkę.

READ  Dominika Kulczyk to najpotężniejsza kobieta w Polsce

Ceny rosyjskiej ropy znad Uralu kształtują się obecnie tuż powyżej europejskiego pułapu na poziomie 65 USD za baryłkę, więc skutecznie ogranicza to wpływ w krótkim okresie.

Instrument proponowany przez Komisję Europejską wyznaczałby limit 5% poniżej ceny rynkowej, gdyby rosyjska ropa spadła poniżej progu 60 dolarów.

Jednak niektórzy eksperci obawiają się destabilizacji światowego rynku ropy naftowej i zastanawiają się nad reakcją krajów Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) na niedzielnym spotkaniu w Wiedniu w Austrii.

Ze swojej strony Rosja już ostrzegła, że ​​nie będzie dostarczać ropy do krajów, które akceptują pułap.

Unia Europejska podjęła już decyzję o zakazie zakupu rosyjskiej ropy drogą morską od 5 grudnia. Embargo na ropę morską wyeliminowałoby dwie trzecie europejskich zakupów rosyjskiej ropy naftowej.