Możliwy jest powrót do liberalnej demokracji. Ostatnie wybory parlamentarne w Czechach pokazują, że zjednoczona opozycja może obalić szefa rządu oskarżanego o tendencje autorytarne i korupcję. Choć sukces wymaga dużo zdrowego rozsądku, politycznej wyobraźni i życzliwości, kluczowym słowem jest tutaj „jedność”.
Miliarder premier Andrzej Babis został pokonany przez partię opozycyjną.
W trakcie kampanii partie opozycyjne dały jasno do zrozumienia, że zakotwiczą czeską politykę w UE. Uderzyło to w strunę.
Bobbies nie mógł w pełni przekształcić swojego kraju w prywatną oligarchię. Jest właścicielem kilku głównych mediów, ale nie wszystkich. Ma zwolenników w sądownictwie i instytucjach, ale nie wszędzie. Warunki powrotu do funkcjonalnej demokracji liberalnej były więc nadal stosunkowo korzystne.
Ważne jest, aby wszystkie antypopulistyczne partie zebrały się razem i nazwały swoją koalicję „Sojuszem Sojuszników”. Osiągnięcie tej jedności wymagało wiele poświęcenia i indywidualnego ego.
Kampania Netflix
Na Węgrzech wybory zaplanowano na 2022 r., a partie opozycyjne walczą o podobną współpracę. Warunki ku temu są bardzo trudne: premier Victor Orban zniszczył niezależną prasę, podkopał sądownictwo i zdusił społeczeństwo obywatelskie. Przekształcił swój kraj w kleptokrację, używając każdego narzędzia władzy, w którym może mu pomóc jego zespół.
Film, który ukaże się w serwisie Netflix pod koniec października, przedstawia przegląd taktyk i złych czynów, które zwolennicy Orbana wzniecają już przed kampanią wyborczą. Jak przedstawiono Kryminał Polityk, Zwodniczy koszt Opowiada o katastrofie socjalistycznego rządu 2004-2009 pod rządami premiera Franka Girzaniego. Partię Socjalistyczną określa się jako brutalną.
Grupa odgrywa kluczową rolę w próbie obalenia Orbana przez opozycyjną koalicję w 2022 roku. Żona Kursaniego, Clara Dobrev, prowadzi obecnie wyścig o stanowisko premiera.
Bezwzględne zapasy w błocie
Jak podają brytyjskie media, firma, która wyprodukowała film, nie chciała powiedzieć, czy otrzymał dofinansowanie publiczne. Jednak w obliczu rozpętanej wojny kampanijnej przeciwko niemu i jego partii Dobrew musi podjąć mądrą decyzję, aby uniknąć stresu dla siebie i swojej rodziny, pozostawiając swojego konserwatywnego rywala na pierwszym miejscu listy opozycji.
Już ostatnia kampania wyborcza na Węgrzech była bezlitosnym obrzydzeniem. Jak Orbán może zapomnieć o antysemityzmie, jaki wykazał wobec swojego byłego szefa, George’a Sorosa, który zainwestował tak dużo pieniędzy we wspieranie demokracji w Europie Środkowo-Wschodniej? Dla premiera Węgier żadna moralna przepaść nie jest wielka.
Aby opozycja miała w takiej sytuacji szansę, muszą współpracować bez obaw. Być może wybory w Czechach są zachęcającym przykładem. Dotyczy to również Polski, gdzie wybory mają się odbyć w 2023 roku. Partie opozycyjne wciąż mają trochę czasu, aby uczyć się na zwycięstwach i porażkach sąsiadów, ale wydają się mieć w ręku bilet do zwycięstwa: zwiastun elektoratu. Do Unii Europejskiej. (rr / ju)
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy